Zielona herbata skuteczna w leczeniu zespołu Downa? Nowe wyniki badań
Zespół Downa to najczęstsza choroba genetyczna powodująca niepełnosprawność intelektualną. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Polsce co roku rodzi się od 600 do 1000 dzieci z taką dysfunkcją. Już wkrótce może im pomóc lek na bazie popularnego napoju.
Najnowsze badania hiszpańskich naukowców z Center for Genomic Regulation (CRG) wskazują, że składnik znajdujący się w zielonej herbacie może pomóc w leczeniu zespołu Downa. Galusan epigallokatechiny (EGCG) to związek, który jest w stanie poprawić pamięć, mowę oraz zachowanie u osób cierpiących na to schorzenie. Z całorocznych badań klinicznych można wnioskować, że picie naparu z zielonej herbaty prowadzi do lepszych wyników w testach poznawczych, ale także poprawia jakość życia.
Obserwacje wykazały, że związek EGCG bierze udział w procesie łączenia się ze sobą komórek mózgowych. Picie naparu z zielonej herbaty przez pół roku sprawiło, że osoby dorosłe uzyskały lepsze wyniki w testach pamięci.
W badaniu wzięło udział 84 dorosłych z zespołem Downa, którzy zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwsza z nich dostawała zieloną herbatę bez kofeiny, ale zawierającą związek EGCG. Dodatkowo przez tydzień uczestniczyli w treningu poznawczym. Druga grupa również brała udział w ćwiczeniach, ale spożywała herbatę bez dodatku tego składnika. Pozytywny wpływ suplementu, jakim była zielona herbata, zauważono już po sześciu miesiącach terapii.
Testy poznawcze przeprowadzono kolejno po 3, 6 i 12 miesiącach. W niektórych sferach nie zauważono radykalnych różnic, jednakże okazało się, że substancja wspomaga zapamiętywanie wzorców, przypominanie słów, a także właściwe zachowanie w różnych życiowych sytuacjach.
Przeczytaj także
Lekarze przyznają, że to pierwszy raz, kiedy jakikolwiek zabieg okazał się skuteczny w poprawie funkcji poznawczych u chorych na zespół Downa. Zaskakujące jest również to, że składnik ten występuje w zielonej herbacie, która jest łatwo dostępna i tania. Należy jednak pamietać, że zdrowego napoju nie należy traktować jak lekarstwa, a jedynie dodatek, który w znacznym stopniu może ułatwić życie osób z takim dysfunkcjami.
W dalszych próbach badawczych naukowcy chcą określić skuteczność i bezpieczeństwo tego składnika u dzieci. Jak wiadomo, u osób dorosłych mózg jest już w pełni rozwinięty i niektórych zmian nie można cofnąć. U dzieci komórki ciągle się kształtują i jest szansa, że wyniki będą jeszcze bardziej satysfakcjonujące.