Zakupy dla malucha
Rozwój psychomotoryczny i rozwój poznawczy w drugim roku życia, zmieniają potrzeby dziecka. Jego sprawność fizyczna i preferowane rodzaje zabaw, ewoluują. Dziecku już nie wystarczy koc na podłodze i grzechotka. Rodzice muszą umożliwić mu poznawanie otoczenia, ćwiczenie chodzenia, koordynacji ruchowej, zdolności manualnych i manipulacyjnych. Kupowanie zabawek, książek i np. zastawy stołowej, ma większy sens na początku drugiego roku życia niż wtedy, gdy maluch miał 3 miesiące. Jednak nawet w tym momencie rodzice powinni zachować umiar i zdrowy rozsądek. Prawidłowy rozwój dziecka wymaga, zabawy z rodzicem, stymulacji zmysłów poprzez umożliwienie eksplorowania otoczenia i dawanie przykładu do naśladowania, a nie dużej ilości plastikowych zabawek i modnych akcesoriów.
Bezpieczeństwo dziecka
By dziecko mogło bez przeszkód poznawać swój świat, czyli własny dom musi być w nim bezpieczne. Dlatego podstawowym celem zakupów, gdy tylko maluch zacznie samodzielnie chodzić, jest nabycie potrzebnych zabezpieczeń. Czasy, gdy szuflady wiązało się sznurkiem dawno minęły. Rynek oferuje bogatą gamę akcesoriów, zwiększających, bezpieczeństwo dziecka w domu.
Niezbędnym minimum jest zakupienie osłon na gniazdka elektryczne. Uniemożliwiają one włożenie palca lub jakiegokolwiek przedmiotu do kontaktu i porażenie dziecka prądem. Osłonki są dostępne w przeróżnych kolorach i wzorach. Najbardziej godne polecenia są te zwykłe, w kolorze kontaktu, dobrze przylegające do niego tak, by maluch nie mógł ich wyjąć. Kolorowe, w kształcie słoników itp. grzybków, dodatkowo wzbudzają zainteresowanie dziecka.
Gdy gniazdka elektryczne są zabezpieczone, pora na rogi mebli. Maluch, który dopiero ćwiczy chodzenie, często się przewraca. Uderzenie głową o róg ławy jest bolesne a przede wszystkim, stanowi realne zagrożenie dla zdrowia dziecka. Silikonowe, plastikowe, gumowe nakładki, choć trochę amortyzują impet, chroniąc delikatną skórę przed rozcięciem. Razem z narożnikami trzeba kupić ograniczniki na drzwi, dzięki którym dziecko nie przytrzaśnie sobie paluszków.
By ochronić rączki malucha i jednocześnie uniemożliwić mu wyciąganie rzeczy (np. noży) z szafek i szuflad, potrzebne są specjalne blokady. Wszystkie te akcesoria nie są drogie. Dodatkowo, może okazać się konieczne wyposażenie kuchenki w osłonę, która zapobiegnie przypadkowemu poparzeniu się dziecka. Bardzo ważnym zakupem jest barierka na schody, (jeżeli takowe są w domu). Dzięki niej wszędobylski maluch nie będzie mógł bez nadzoru ćwiczyć umiejętności wchodzenia i schodzenia ze schodów. Jest to dla niego bardzo niebezpieczny eksperyment. Rodzice, kupując takie sprzęty AGD jak pralka, piecyk, kuchenka mikrofalowa itp., powinni wybrać modele wyposażone w blokady przeciwko dzieciom.
Czy warto kupić dziecku chodzik?
Gdy dom jest już przygotowany na ćwiczenie się malca w chodzeniu, rodzicom może zaświtać w głowie myśl, by kupić dziecku chodzik. To kolorowe „krzesełko” na kółkach, z różnymi bajerami. Włożony do niego maluch, jest zabezpieczony przed upadkiem, spionizowany i może w nim chodzić, a gdy się zmęczy usiąść.
Dziecko, które już dobrze chodzi raczej nie da się do niego włożyć, gdyż będzie w nim mocno ograniczone. Zaś te maluchy, które dopiero stawiają pierwsze kroki, podobno mają w nim wygodniej. Sprzeciwiają się temu lekarze. Stoją na stanowisku, że chodzik nie jest dla dzieci w ogóle wskazany. Przebywanie w nim przez dłuższy czas, przynosi więcej szkody, niż pożytku a poza tym, częściej dochodzi do wypadków, gdy dziecko było w chodziku, niż gdy poruszało się samo. Tak, więc, z tego zakupu rodzice z czystym sumieniem mogą a nawet powinni zrezygnować. By ułatwić dziecku naukę chodzenia i jej usprawnianie, zdecydowanie nabyć dobre antypoślizgowe skarpety lub odpowiednie buciki.
Zabawki stymulujące rozwój dziecka
W drugim roku życia maluch potrzebuje móc rozwijać zdolności manipulacyjne, precyzję swych ruchów, wkładanie i wyjmowanie przedmiotów, rzucanie nimi. Ponad to rozwija mowę, poszerza zasób słów, uczy się rozpoznawać kolory i kształty, dowiaduje się, kiedy jest ranek a kiedy wieczór. Do tych i miliona innych umiejętności, które w drugim roku życia dziecko kształci, potrzebne mu są najprostsze zabawki.
Duże klocki, puzzle dla maluchów, proste układanki, duża i mała piłka, kolorowe kredki, kolorowanki dla najmłodszych i książeczki dostosowane do wieku. A do tego miś, lalka i może jakaś miła muzyka na płycie. Rodzic bez tych kilku przedmiotów ze sklepu nie powinien wychodzić. Dziecko, w drugim roku życia, obejdzie się za to świetnie, bez plastikowych, idealnie odwzorowujących rzeczywistości, grających i drogich zabawek.
Samodzielność dziecka
Maluch pomiędzy 12 a 24 miesiącem życia coraz więcej rzeczy chce robić sam. Koniecznie trzeba mu to umożliwić. Przyda się kilka rzeczy, by było mu łatwiej. Maluch potrzebuje wygodnego stolika i krzesełka dostosowanego do jego wzrostu. Przyda mu się podwyższenie do korzystania z umywalki, nocnik lub deska na dorosłą toaletę, dobrze pieniące się mydełko, szczoteczka do zębów i właściwa pasta. By dziecko mogło jeść samodzielnie potrzebuje nietłukących się naczyń i bezpiecznych sztućców oraz łatwo myjącego się dużego, śliniaka. Do tego kilka łatwych do założenia i zdjęcia ubrań. Przyda się również kilka dużych pudeł, do których samodzielnie będzie mógł uprzątnąć zabawki. By zaś mógł doświadczać przyrody, w każdych warunkach pogodowych, robiąc zakupy rodzic nie może zapomnieć o kaloszach, nieprzemakalnej kurtce i kremie z filtrem.