Presja ciągłego bycia online prowadzi do depresji wśród nastolatków
Brytyjscy naukowcy wykazali, że nastolatkowie, którzy nieustannie korzystają z mediów społecznościowych, są bardziej narażeni na depresję. Presja bycia online i natychmiastowego odpowiadania na posty i wiadomości sprawia, że śpią zbyt krótko i mają niższą samoocenę.
1. Nocne logowanie a depresja
Wyniki badania przeprowadzonego na Uniwersytecie w Glasgow zaprezentowano na corocznej konferencji Brytyjskiego Towarzystwa Psychologicznego. Naukowcy zapytali prawie 500 nastolatków o to, w jaki sposób korzystają z portali społecznościowych. Zbadali również ich poczucie własnej wartości, jakość snu i ogólne samopoczucie.
Okazało się, że nastolatki, które nieustannie korzystają z internetu (również w nocy) i angażują się emocjonalnie w korzystanie z mediów społecznościowych, nie dosypiają, są niepewne siebie, mają stany lękowe, a nawet objawy depresji.
Eksperci wyjaśniają, że okres dojrzewania to czas, w którym młodzi ludzie są bardziej podatni na zaburzenia depresyjne. Przyczynia się do tego m.in. zbyt mała ilość snu. Teraz wiadomo, że również nieodpowiednie korzystanie z social mediów może mieć wpływ na dużą liczbę przypadków depresji u nastolatków. Istnieje silny związek pomiędzy korzystaniem z internetu a samopoczuciem.
W grupie największego ryzyka depresji znajdują się młodzi ludzie, którzy logują się na swoje profile w nocy. Żyją pod presją, aby być ciągle online. Nie potrafią się wyłączyć, co może prowadzić do poważnych problemów z samooceną i nastrojem.
2. Kontrola rodzicielska kontra social media
Autorzy badania uważają, że wyniki testu powinny dać do myślenia rodzicom. Dla równowagi psychicznej nastolatków ważne jest spędzanie wolnego czasu również poza siecią. Wielu z nich ma problemy z „wylogowaniem się” i nie potrafi funkcjonować poza wirtualną rzeczywistością. Należy więc przyjrzeć się, jak dzieci korzystają z internetu i czy nie spędzają całych dni i nocy przy laptopach i smartfonach.
Jakie objawy świadczące o początkach depresji powinny zaniepokoić rodziców?
– Każda nagła zmiana zachowania dziecka powinna zwiększyć czujność rodzica. Depresja u nastolatków często przyjmuje formę tzw. depresji maskowanej. Oznacza to, że symptomy nie są takie oczywiste. Dzieci nie zawsze reagują obniżeniem nastroju czy smutkiem. Pierwszymi wskazówkami, że coś się dzieje, mogą być objawy somatyczne, np. bóle głowy, brzucha, do tego dochodzą lęki, problemy ze snem. W takich przypadkach możemy mieć do czynienia z trudnościami wychowawczymi, hiperaktywnością, nagłymi zmianami nastrojów. Warto w takiej sytuacji skonsultować swoje spostrzeżenia ze specjalistą – mówi portalowi parenting.pl psycholog Justyna Jędrzejewska.
To musisz wiedzieć
Komputer zawładnął twoim dzieckiem? Dołącz do dyskusji na ten temat z innymi rodzicami na naszym forum.