Trwa ładowanie...

Dziecko w sieciach społecznościowych

Avatar placeholder
30.05.2019 14:32
Dziecko w sieciach społecznościowych
Dziecko w sieciach społecznościowych (123rf)

Twoje dziecko jest ciekawym świata przedszkolakiem? Przestają go już interesować kolorowanki, rysowanie w programie Paint albo gry komputerowe zakupione przez rodziców? Przychodzi w końcu moment, gdy dorastające dziecko chce założyć swoje konto na jednym z portali społecznościowych. Niejednokrotnie pociecha wcale nie pyta mamy ani taty o zgodę na założenie swojego profilu – po prostu loguje się na nk.pl albo popularnym Facebooku i udostępnia treści, do których wgląd mogą mieć wszyscy użytkownicy danego portalu. Nie umniejszając niepodważalnych zalet Internetu, jego walorów informacyjnych czy edukacyjnych, warto pamiętać, że korzystanie z sieci przez dziecko wiąże się z potencjalnym zagrożeniem, np. w postaci wirtualnej przemocy rówieśniczej czy dostępu do niebezpiecznych treści. O czym rodzice powinni pamiętać, gdy ich mała pociecha staje się użytkownikiem Internetu?

spis treści

1. Wirtualna rzeczywistość a dziecko

Za komputerową myszkę chwytają już czterolatki. Pięciolatki zapomniały już pewnie dawno o swoich pierwszych doświadczeniach z komputerem. Z roku na rok obniża się wiek, w jakim maluchy rozpoczynają swoją przygodę z Internetem. Bez względu na to, ile wiosen liczy szkrab, który korzysta z Internetu, rodzic zawsze jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo swojego dziecka – w świecie wirtualnym także. Dostęp do Internetu mają niemal wszystkie dzieci w wieku szkolnym. Korzystanie z sieci jest dla nich czymś zupełnie naturalnym, jak oddychanie czy spanie. Wpisy na internetowym profilu często stają się dla dziecka ważniejsze niż reputacja wśród kolegów z podwórka. Internet jest bez wątpienia medium potrzebnym i wartościowym, ale wraz ze wzrostem dostępności nowoczesnych technologii rośnie także skala zagrożeń internetowych, na jakie narażone są szczególnie dzieci.

Czy Internet jest bezpieczny? I tak, i nie. Internet nie jest sam w sobie „be” – jednak w odniesieniu do najmłodszych, za bezpieczeństwo dzieci w Internecie odpowiadają dorośli. To na rodzicach spoczywa obowiązek, by uwrażliwić dzieci na fakt, że po drugiej stronie monitora wcale nie musi siedzieć serdeczna koleżanka nagabująca na spotkanie, ale niebezpieczny przestępca czy pedofil. Nie chodzi o to, by straszyć, demonizować i wzbudzać w dzieciach nieuzasadniony lęk przed korzystaniem z Internetu, ale by poświęcić czas i uwagę bezpieczeństwu dziecka oraz kształtować nawyki, które pozwolą mu w sposób bezpieczny korzystać z potencjału Internetu. Jeżeli dziecko chce założyć swój profil na jednym z serwisów społecznościowych (Facebook, nk.pl, Twitter, Google + itp.), warto sporządzić z nim umowę, w której będą określone szczegółowe warunki na temat korzystania z takiego serwisu czy Internetu w ogóle. Rodzice powinni mieć świadomość, że krzywda, jakiej dozna dziecko w świecie wirtualnym, nie zniknie wraz z wyłączeniem komputera. To od rodziców i opiekunów zależy, czy dziecko będzie potrafiło bronić się przed niebezpieczeństwami w Internecie. Co może grozić małemu użytkownikowi sieci?

2. Niebezpieczeństwa w sieci

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"

Facebook czy nk.pl to najpopularniejsze portale społecznościowe w Polsce, z których korzystają naprawdę małe dzieci. Na stronach tych maluchy logują się z różnych powodów – dla gier, dla możliwości czatowania, z nudów albo ulegają modzie i presji rówieśników – „Kasia, z którą siedzę w ławce, ma konto na FB i 123 znajomych, to i ja tak chcę”. Dla wielu rodziców dziecko, które siedzi w domu przed komputerem, wydaje się bezpieczne. Przecież nie nabije sobie guza, nie wda się w bójkę z kolegami, nie spadnie z drzewa… Nic bardziej mylnego! W Internecie czyha na nieświadome i ufne dzieci wiele zagrożeń. Większość portali społecznościowych, jak NK czy FB, nie ma niestety wbudowanej funkcji Kontroli Rodzicielskiej. Internet stał się narzędziem rozpowszechniania dziecięcej pornografii i niebezpiecznych treści oraz środkiem do zmasowanych ataków na pojedyncze osoby. Dzieci korzystające z portali internetowych są narażone także na kontakt z niebezpiecznymi osobami (np. pedofilami), przemoc rówieśniczą online, uzależnienie od Internetu czy cyberprzestępczość (np. kradzież danych osobowych).

Jak zatem zadbać o bezpieczeństwo dziecka w sieci? Wiele cennych wskazówek i rad można znaleźć na stronie internetowej www.dzieckowsieci.pl. Zaangażowania rodziców nie zastąpi żaden program antywirusowy, oprogramowanie filtrujące czy blokowanie „zakazanych” stron. Najważniejsze jest, by rodzice nauczyli własne pociechy konstruktywnego korzystania z sieci i odróżniania wartościowych informacji od szumu informacyjnego. Rozwiązaniem nie jest też całkowity szlaban na Internet – dziecko znajdzie sposób, by skorzystać z komputera i sieci, np. skorzysta z laptopa znajomego albo włączy sobie wyszukiwarkę na szkolnym komputerze.

3. Zasady korzystania z sieci przez dziecko

Portale społecznościowe, z których korzystają coraz młodsze pokolenia, to wirtualne platformy, na których zarejestrowani użytkownicy mogą dzielić się wiadomościami, zdjęciami, korzystać z różnych aplikacji, grać w gry, przeglądać treści zamieszczone przez innych użytkowników, nawiązywać kontakty itd. Dzieci często korzystają z zasobów Internetu i logują się na portalach społecznościowych, ale nie potrafią zadbać o swoje bezpieczeństwo. Zapominają, że wykonując jakikolwiek ruch w sieci, pozostawiają po sobie ślad. Tutaj rozpoczyna się rola rodzica, który powinien porozmawiać z dzieckiem o tym, jak rozważnie i odpowiedzialnie korzystać z zasobów wirtualnych. Fajnym pomysłem jest podpisanie przez dziecko i rodziców umowy o korzystaniu z Internetu. Jakie punkty powinny być zawarte w takim kontrakcie?

  1. Obiecuję, że powiem rodzicom, gdy coś w Internecie mnie zaniepokoi lub przestraszy.
  2. Korzystając z Internetu, będę używał pseudonimu.
  3. Nie będę wysyłał swoich zdjęć osobom poznanym w Internecie.
  4. Nie będę nieznajomym osobom udzielał informacji o sobie i swojej rodzinie, jak imię, nazwisko, adres zamieszkania, telefon, adres szkoły, do której uczęszczam czy miejsce pracy rodziców.
  5. Nie będę odpisywać na wiadomości agresywne czy obsceniczne i sam obiecuję nie używać wulgarnego języka w sieci.
  6. Zdaję sobie sprawę, że znajomy z Internetu może nie być sympatyczną koleżanką, a niebezpiecznym dorosłym. Bez zgody rodziców nie umówię się z osobami poznanymi w Internecie. Jeśli wyrażą zgodę, pójdę na spotkanie z osobą towarzyszącą i umówię się w miejscu publicznym.
  7. Nie będę otwierał pików niewiadomego pochodzenia, gdyż mogą uszkodzić komputer.
  8. Jako rodzice obiecujemy szanować prywatność dziecka i nie przeglądać jego korespondencji mailowej. Szanujemy także jego znajomości internetowe, ale oczekujemy, że powie nam o nowo poznanych osobach w Internecie.

To tylko niektóre zasady, jakimi warto kierować się i na jakie warto zwrócić uwagę, kiedy nasza pociecha staje się użytkownikiem sieci. Korzystanie z Internetu może być niebezpieczne, gdy dziecko nie jest do tego przygotowane. Kiedy nasz szkrab ma założone konto na jednym z portali społecznościowych, warto pomóc mu zmodyfikować ustawienia w „polityce prywatności” – czy konto ma być publiczne czy prywatne, kto z użytkowników portalu może mieć wgląd do wiadomości zamieszczonych przez dziecko itp. Jeśli dziecko ma swój profil na portalu, rodzic może założyć własne konto i zaprosić szkraba do znajomych – w ten sposób uzyskuje się wgląd do aktywności dziecka w serwisie (jakie treści zamieszcza, z kim rozmawia, od kogo otrzymuje wiadomości). Ponadto, warto zasugerować dziecku, by zapraszało do swoich znajomych tylko tych ludzi, których rzeczywiście zna, a więc koleżanki i kolegów z klasy czy członków rodziny. Warto też pomyśleć o usytuowaniu w domu komputera, z którego korzysta dziecko – najlepiej, by komputer stał w zasięgu wzroku osoby dorosłej.

4. Co robić, gdy dziecko padnie ofiarą wirtualnego przestępstwa?

Znamy zasady bezpiecznego korzystania z zasobów Internetu, porozmawialiśmy z dzieckiem na temat zasad korzystania z sieci, maluch zna warunki kontraktu, którego wspólnie z pociechą zdeklarowaliście się przestrzegać, ale okazuje się niestety, że profilaktyka to za mało. Dziecko informuje was jako rodziców o nieprzyjemnej sytuacji, jaka miała miejsce w Internecie. Co wówczas robić? Przede wszystkim spokojnie porozmawiać z dzieckiem i wysłuchać, co się dokładnie stało. Nie należy reagować nerwowo i obwiniać dziecka, że zachowało się nieodpowiedzialnie. Wielu przestępców internetowych wykorzystuje wyszukane techniki psychomanipulacji, na które niestety wiele dzieci daje się nabrać. Trzeba sprawdzić, w jaki sposób dziecko postępowało i jakie kroki poczyniło w Internecie w związku z zaistniałą sytuacją. Warto pochwalić dziecko, że okazało zaufanie dorosłym, gdyż wiele maluchów z obawy przed karą czy niezrozumieniem nie informuje rodziców o tym, że padło ofiarą przestępstwa i coraz bardziej „zapętla się” w trudną dla siebie sytuację.

Jeżeli dziecko trafiło w sieci na treści związane z pornografią dziecięcą, koniecznie należy to zgłosić na stronę www.dyzurnet.pl, która przyjmuje zgłoszenia o treściach nielegalnych w Internecie. Jeżeli podejrzewasz, że zostało złamane prawo, zgłoś wszystko na policję. Nie usuwaj żadnych treści z komputera, z którego korzystało dziecko i koniecznie zabezpiecz dowody, które mogą pomóc w sprawie. Jeżeli podejrzewasz, że nastąpiło włamanie do komputera, dziecko jest nękane przez ataki hackerów albo zasypywane spamem, zgłoś to do zespołu CERT Polska. Jeżeli nie wiesz, jak reagować w sytuacji, gdy dziecko informuje cię o kłopotach w Internecie, zajrzyj na stronę helpline.org.pl i skontaktuj się z zespołem ekspertów, który ci pomoże. Internet może być bardzo użytecznym medium, ale trzeba umieć z niego rozsądnie korzystać.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze