Gdy dziecko pyskuje
Co robić, gdy dziecko pyskuje i nie przejmuje się napomnieniami innych? To pytanie zadaje sobie wielu rodziców, którzy nie wiedzą jak sobie poradzić z dojrzewaniem dziecka. Problemy wychowawcze z nastolatkami mają praktycznie wszyscy rodzice. Często taki "młody gniewny" pyskuje tylko po to, aby zobaczyć, jak daleko może się posunąć lub jak bardzo może zdenerwować rodzica czy nauczyciela. Czy można tak wychować dziecko, aby pyskowanie się nie zdarzało?
1. Sposób na pyskujące dziecko
Niezależnie od tego, jak bardzo twoje dziecko cię zdenerwuje - nie krzycz, nawet gdy dziecko krzyczy. Krzyki tylko potwierdzą, że straciłaś kontrolę nad sytuacją i emocjami. Opanowanym głosem powiedz, czego od dziecka oczekujesz i zapytaj, dlaczego reaguje w taki sposób.
Czasem trzeba przypomnieć dziecku, jak powinno się zachowywać. Zapytaj czy ma na myśli coś, o co można zapytać kulturalnie. Możesz to zrobić na przykład w taki sposób:
- Nie chce mi się wynosić śmieci teraz.
- Rozumiem, że chcesz to zrobić po obiedzie?
- OK.
- W porządku, możesz zrobić to później. Ale następnym razem po prostu poproś.
Dziecko pyskuje także wtedy, kiedy czuje w sobie zbyt dużo emocji. Twoim zadaniem jako rodzica jest pomóc mu/jej je zrozumieć. Zawsze pytaj "dlaczego?", kiedy słyszysz od dziecka, że "nauczycielka jest głupia". Rozmowa o negatywnych uczuciach może pomóc dziecku w zmaganiach z dorastaniem.
2. Wychowanie dziecka a zasady i kary
Zasady muszą być jasne i zawsze egzekwowane. To podstawa dyscypliny. Problemy wychowawcze z nastolatkami często biorą się z niezrozumienia zasad lub, częściej, przekonania, że skoro zasady nie zawsze są egzekwowane, można je bezkarnie łamać.
Wychowanie dziecka jest szczególnie trudne, kiedy rodzic słyszy "Nienawidzę cię", "Nie zatrzymasz mnie, nie chcę tu być", czy "Wyprowadzam się". Takich słów ciężko jest nie brać do siebie, ale odrobina dystansu z pewnością okaże się zbawienna. Wystarczy bowiem dać ponieść się emocjom, by sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta. Warto wstrzymać się również z karami za złe zachowanie. Nie od dziś wiadomo, że najlepszą motywacją do modyfikacji zachowań są nagrody, a nie kary. Nastolatek może odebrać szlaban lub zakaz korzystania z komputera jako czystą złośliwość - z pewnością nie znajdzie tu żadnej nauki na przyszłość. Znacznie lepsze rezultaty przynosi szczera rozmowa z dzieckiem na temat jego zachowania i nagradzanie pozytywów.