Obawy młodej mamy
Jestem w ciąży. JA JESTEM W CIĄŻY!! Widzisz dwie kreski na teście ciążowym, patrzysz w lustro i dostrzegasz zupełnie inną osobę. Nie beztroską kobietę, nie lubiącą sobotnie imprezki w gronie znajomych, szaloną duszę towarzystwa, ale… przyszłą mamę! Rodzi się malec. – Jestem już mamą! - myślisz. Cieszysz się, bo będziesz mieć teraz przy sobie tę małą istotkę, bo zmieni się Twój świat, bo szczęście zawita w twoje życie. Ale też… czujesz niepokój. Martwisz się, bo uważasz, że to coś nienormalnego – powinnaś przecież się tylko cieszyć, a nie panikować. Musisz wiedzieć jednak, droga mamo, że niepokój, jaki teraz Cię ogarnia, to rzecz normalna, nie możesz się tego wstydzić.
1. Rozterki matki
10 spraw, jakie pojawiają się w sercu i głowie młodej mamy:
- Nie nadaję się!
Pierwsze tygodnie nowej sytuacji mogą być dla Ciebie… szokiem. Malec płacze, ty nieraz nie potrafisz go uspokoić. Obwiniasz się o brak umiejętności. To normalne. Chciałabyś pomóc maluszkowi, a on wciąż szlocha i zawodzi. Pamiętaj – płacz u dziecka jest normalny i nie musi świadczyć wcale, że ono czegoś potrzebuje. Może być nakarmione i mieć sucho, a i tak będzie krzyczeć – tak się komunikuje ze światem, tak przekazuje swoje emocje. Z czasem się do tego przyzwyczaisz i nauczysz rozróżniać płacz dziecka.
- Mam dość!
Myślisz, a zaraz potem obwiniasz się: - Jak w ogóle mogłam tak pomyśleć! – Nie przejmuj się. Jesteś zmęczona i niewyspana, chciałabyś odpocząć, a nie możesz. Masz prawo czuć się podenerwowana. W takiej sytuacji poproś partnera, mamę, teściową o chwilę dla malca, a sama weź kąpiel, przejdź się lub po prostu połóż.
- Czy dobrze je karmię?
Zastanawiasz się bez przerwy, czy dajesz malcowi wystarczająco dużo jedzenia. Pamiętaj, że jeśli malec odpowiednio przybiera na wadze, nie jest apatyczny, to na pewno karmisz go wystarczająco. Czasem młode mamy patrzą na karmienie dziecka przez pryzmat ilości, jakie jedzą dorośli. Maleństwo je kilka razy mniej, nie potrzebuje, póki jest niemowlaczkiem, porządnego obiadu, kolacji, deseru itp. Wystarczy mu mleko, kaszka, przecier warzywny czy owocowy. Wszystko w swoim czasie.
- Ono coś za cicho śpi
Myślisz i bez przerwy wstajesz, nachylasz się nad dzieckiem, sprawdzasz czy oddycha. To normalne. Niemalże każda mama przez to przechodzi.
- Ubrałam je za ciepło/za lekko
Naucz się, że maluszkowi zakładasz średnio jedną warstwę więcej niż sobie. Na spacer zabieraj zawsze dodatkowy kocyk. Sprawdzaj też dziecku temperaturę, dotykając karku.
- Bez przerwy dzwonię do lekarza
To także normalne. Jeśli to Twoje pierwsze dziecko, wszystkiego się dopiero uczysz. A wiadomo - uczyć musisz się od kogoś. Jeśli coś w zachowaniu dziecka Cię niepokoi, zawsze warto się uspokoić pytając fachowca.
- Mam ochotę na samotność
Zmęczona ciągłą pracą przy dziecku pragniesz chwili odpoczynku. Zrób tak jak w punkcie „2”: poproś kogoś z rodziny o opiekę nad dzieckiemi daj sobie chwilę relaksu.
- Czuję się uziemiona
Im dłużej siedzisz w domu, tym więcej myślisz - każdy dzień z dzieckiem zdaje Ci się taki sam. Boisz się, że tak będzie zawsze. OTÓŻ NIE! Urozmaić sobie ten wychowawczy czas. Spakuj się, wsiądź z malcem w samochód i pojedźcie na spacer w inne miejsce, gdzie jeszcze nie byliście. Odwiedź swoje koleżanki, pójdźcie gdzieś razem. Nie bój się zabierać maluszka ze sobą. Unikaj tylko hipermarketów - nie są to korzystne miejsca dla dzieciaczków.
- Chyba już nie jestem atrakcyjna
O co to, to nie!!! Jesteś, i to podwójnie. Jesteś kobietą i matką. Opieka nad maleństwem ma Cię wznosić i uskrzydlać, a nie podłamywać. Gdy maluszek śpi, ułóż sobie włosy, zrób makijaż, zrób peeling, etc. Piękna mamato naprawdę najcudowniejsze zjawisko świata.
- Nie wiem, czy jestem dobrą mamą
Oczywiście, że jesteś. Stworzyliście z partnerem nowe życie, a Ty je pielęgnujesz i dbasz o nie.
JESTEŚ DOBRĄ MAMĄ w 100%!!!
Ewelina Niestrawska-Mazur