Zachcianki w ciąży
Podczas porannego wstawania słychać śpiew ptaków, widać przenikające przez firanki promienie słońca. Z kuchni dobiega dźwięk krzątającego się ukochanego mężczyzny, przygotowującego śniadanie i kawę. Bezdyskusyjnie piękna chwila zmienia się diametralnie, kiedy to zbliżył się do nas aromat kawy, który zamiast przyjemnego uczucia wywołał mdłości… Być może ta niecodzienna reakcja sugeruje, że nadszedł najwyższy czas na wykonanie testu ciążowego.
1. Pierwsze tygodnie ciąży
Niejedna mama w podobny sposób zaczęła podejrzewać, że jest w stanie błogosławionym, podobnie wiele dziewczyn musiało tłumaczyć innym, że fakt zjedzenia kilograma ogórków małosolnych nie zwiastuje poczęcia. Z ust do ust krążą opowieści o zdesperowanych ciężarnych wyganiających swych partnerów w mroźne, śnieżne noce z ciepłych domów w poszukiwaniu lodów czekoladowych i śledzi, bez których nie będą mogły zaznać spokoju.
Niedoświadczonych kusi, aby zignorować wszystkie te anegdoty, to jednak ciążowe zachcianki są faktem, choć nie dotyczą wszystkich kobiet. Pojawiają się na ogół na początku ciąży, a trwają najczęściej to końca pierwszego trymestru. Przybierają postać nagłej niepohamowanej ochoty na coś lub wręcz przeciwnie – silnej awersji do danego smaku czy zapachu. Niejednokrotnie są powodem nagłych zmian w dotychczasowych nawykach żywieniowych ciężarnej.
Ich występowanie tłumaczone jest najczęściej występującą „burzą hormonów”, wpływającą na zmysł smaku i węchu oraz niedoborami określonych składników mineralnych w organizmie przyszłej mamy. Badania brytyjskie wskazują na większe nasilenie tego zjawiska obecnie niż 100 lat temu, między innymi ze względu na większą dostępność różnorodnych produktów spożywczych.
2. Dieta w ciąży
Występujący u większości kobiet dylemat dotyczący ulegania zachciankom, stanowi bardzo problematyczną kwestię. Odpowiedź na powstałe wątpliwości jest uzależniona przede wszystkim od rodzaju potrzeb. Jeżeli widok, zapach lub smak jakiegoś produktu odstręcza, zmuszanie się do zjedzenia, zdecydowanie nie jest wskazane. Jednak pewnych rzeczy takich jak mięso, nie należy zupełnie wykluczać z diety. Warto przyrządzić potrawę, która choć trochę zakamufluje jego obecność. Jeśli ten sposób okaże się nieskuteczny, należy po konsultacji z lekarzem znaleźć inne źródło białka. W sytuacji odwrotnej, kiedy to ciężarne mają wielką ochotę na produkt nie zalecany w tym stanie np. tatar, warto upewnić się czy jego konsumpcja nie zaszkodzi zdrowiu. Kobiety, które nie chorowały wcześniej na toksoplazmozę nie powinny jeść surowego mięsa.
Natomiast niechęci do kawy, mocnej herbaty czy alkoholu nie powinno się zwalczać. Brak tych substancji w diecie powinien poprawić kondycję i zdrowie zarówno matki, jak i dziecka. Jeśli natomiast w ciąży występuje większy pociąg do powyższych trunków, warto spożywać je w ilościach ograniczonych, oczywiście za wyjątkiem alkoholu, którego w ciąży pić absolutnie nie wolno.
3. Ochota na słodycze w ciąży
W sytuacji, kiedy to odczuwana jest wzmożona potrzeba zjedzenia słodyczy, warto zdecydować się na te, które mają najwięcej wartościowych składników. Należą do nich między innymi: gorzka czekolada, domowe ciasto, sorbety owocowe, suszone i świeże owoce. Warto pamiętać, że nadmiar słodyczy w ciąży może przyczynić się do podwyższenia poziomu cukru, co z kolei może doprowadzić do niekontrolowanego przyrostu masy ciała lub groźnych chorób. Ciężarnym, u których wykryto cukrzycę ciążową całkowicie odradza się spożywania słodkości.
4. Dziwne zachcianki ciążowe
Czasami w ciąży kobiety mają apetyt na różne niekonwencjonalne produkty. Zdarza się na przykład, że ciężarna ma ochotę na zjedzenie kredy. Wskazywać to może na brak w wapnia w jej organizmie. W takim przypadku powstały deficyt należy uzupełnić produktami spożywczymi, które nie zagrożą zdrowiu kobiety. Natomiast ciągła ochota na kiszoną kapustę czy ogórki może sugerować brak witaminy C. Zapotrzebowanie na magnez może z kolei manifestować się pociągiem do czekolady. Jednak wbrew przesądom smaki kwaśne czy słodkie nie są wiarygodnym wyznacznikiem tego, czy urodzi się chłopca czy dziewczynkę.
Nawet jeśli zachcianki ciążowe są częste i silne, nie należy traktować ich jako usprawiedliwienia do konsumpcji niezdrowych produktów. Przed zjedzeniem niezdrowych rzeczy należy się zastanowić nad ich wartościowym, naturalnym zamiennikiem lub skupić na innej aktywności, takiej jak spacer, czy wizyta u przyjaciółki. Nie oznacza to jednak, że kobieta w ciąży powinna odczuwać głód. Na to absolutnie nie należy sobie pozwalać. Wybierać należy natomiast te produkty, których konsumpcja wpłynie na poprawę zdrowia i samopoczucia ciężarnej.
Dobrze zbilansowana dieta oraz ruch zapewnią maleństwu idealny rozwój. Efektem prawidłowego odżywiania jest lepsze samopoczucie w trakcie ciąży oraz mniejsze występowanie dolegliwości ciążowych, szczególnie w ostatnim trymestrze. Ponadto kobiety, które dbały o dietę, szybciej wracają do formy po porodzie.