Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Czy zbyt długie oglądanie bajek w wieku przedszkolnym może wpływać na koncentrację i zachowanie dziecka kilka lat później? Naukowcy z Wielkiej Brytanii przeanalizowali dane tysięcy rodzin i sprawdzili, jak liczba godzin spędzanych przed telewizorem w wieku trzech lat wiąże się z występowaniem objawów ADHD w wieku pięciu lat. Wyniki pokazują, że zarówno brak kontaktu z ekranem, jak i jego nadmiar mogą być niekorzystne.
W tym artykule:
Przebieg badania
Autorzy pracy opublikowanej w czasopiśmie naukowym "BMC Psychiatry" wykorzystali dane z szeroko zakrojonego projektu Millennium Cohort Study, obejmującego dzieci urodzone na początku XXI wieku w Wielkiej Brytanii. Analizą objęto ponad 18 tys. maluchów. Rodzice podawali, ile czasu ich trzyletnie dziecko spędza dziennie na oglądaniu telewizji lub filmów wideo. Dostępne były cztery odpowiedzi: wcale, do jednej godziny, od jednej do trzech godzin oraz ponad trzy godziny dziennie.
Dwa lata później, gdy dzieci miały pięć lat, rodzice wypełniali kwestionariusz SDQ (Strengths and Difficulties Questionnaire), który pozwala ocenić poziom nadpobudliwości, impulsywności i trudności z koncentracją. Naukowcy wzięli pod uwagę także wiele czynników mogących zaburzać wyniki, takich jak płeć dziecka, wykształcenie i zdrowie psychiczne rodziców, sytuację materialną czy temperament malucha.
Zobacz także: Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Nowoczesna analiza danych
Badacze zastosowali tzw. analizę kontrfaktyczną – metodę statystyczną pozwalającą oszacować, jaki wpływ mogłaby mieć ekspozycja (tu: czas oglądania TV) po uwzględnieniu innych zmiennych. Dzięki temu mogli lepiej oddzielić rzeczywisty efekt telewizji od wpływu środowiska, wychowania czy cech dziecka.
Dodatkowo wprowadzono tzw. negatywną kontrolę wyniku – poziom zachowań prospołecznych, które nie powinny być bezpośrednio zależne od oglądania telewizji. To pozwoliło sprawdzić, czy ewentualny związek z ADHD nie wynika wyłącznie z błędów pomiaru lub innych ukrytych czynników.
Jak bardzo telewizja szkodzi?
Po analizie okazało się, że najlepsze wyniki w zakresie uwagi i zachowania miały dzieci, które oglądały telewizję od jednej do trzech godzin dziennie.
Z kolei zarówno brak oglądania TV, jak i spędzanie przed ekranem ponad trzech godzin dziennie wiązały się z większym nasileniem objawów ADHD w wieku pięciu lat.
"Po skorygowaniu o czynniki zakłócające stwierdziliśmy, że zarówno brak oglądania TV/wideo, jak i oglądanie przez ponad trzy godziny TV/wideo (w porównaniu z czasem od jednej do trzech godzin) wiązały się ze zwiększonym nasileniem objawów ADHD" – podsumowują autorzy badania.
Jednocześnie zaznaczają, że efekt "braku oglądania" może wynikać z tzw. resztkowej konfuzji – np. z tego, że dzieci z pewnymi trudnościami rozwojowymi niechętnie oglądają telewizję lub rodzice bardziej je ograniczają.
Co oznaczają te dane dla rodziców?
Choć stwierdzone różnice nie były duże, badanie pokazuje, że zarówno nadmiar, jak i całkowity brak kontaktu z ekranem mogą wiązać się z niekorzystnymi efektami. Kluczowe wydaje się zachowanie umiarkowania oraz kontrola treści i kontekstu oglądania – czy dziecko ogląda aktywnie, czy biernie, i co dokładnie widzi na ekranie.
Naukowcy zwracają też uwagę, że w przyszłości potrzebne są badania interwencyjne, które sprawdzą, czy ograniczenie czasu przed ekranem rzeczywiście poprawia koncentrację i zachowanie dzieci.
Obecne rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) mówią, że dzieci w wieku trzech–czterech lat nie powinny spędzać przed ekranem więcej niż 60 minut dziennie. Wyniki brytyjskiego badania pokazują, że warto te zalecenia potraktować poważnie, dla dobra uwagi, emocji i równowagi rozwojowej najmłodszych.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- BMC Psychiatry