Dziecko 14 miesięcy
Dziecko (14 miesięcy) potrafi już jeść palcami, a także pić samodzielnie z kubka. Umie też wyjmować z pudełek różne przedmioty. Dużą frajdę przynosi mu naśladowanie rodziców. 14-miesięczne dziecko zazwyczaj już chodzi, ale nie jest to regułą. Ostatecznym momentem, w którym dziecko powinno umieć chodzić jest 18 miesięcy (podczas, gdy niektóre maluchy zaczynają chodzić około 9. miesiąca życia). 14-miesięczne dziecko coraz lepiej okazuje swoje uczucia, wie, co lubi a czego nie.
1. Rozwój fizyczny 14-miesięcznego dziecka
Chodzenie dziecka 14-miesięcznego nadal może być nieco chwiejne, ale maluch powoli uczy się samo wstawać i siadać. Być może próbuje także chodzić bez podpierania się o ściany, przedmioty, meble i dorosłych. Niektóre dzieci w 14. miesiącu życia potrafią nawet schylić się po zabawki i iść dalej, ale dla wielu to jeszcze sfera marzeń. Dzieci wypróbowują swoje nowe umiejętności, sprawdzają, na ile je stać. Często próbują wspinać się po schodach, na krzesła i inne meble. Ruchliwość dziecka wymaga dodatkowej uwagi ze strony rodziców. Chodzenie dziecka może być jeszcze niezdarne, ale maluch umie się przemieszczać. Trzeba mieć go ciągle na oku.
Nowe umiejętności dotyczą także zręczności. Maluch coraz lepiej radzi sobie z trzymaniem łyżeczki i kubka, a nawet zaczyna ich poprawnie używać. Większość jedzonego samodzielnie jedzenia ląduje na podłodze, ale ważne są ciągłe próby. Koordynacja dziecka jest już na tyle rozwinięta, że maluch potrafi potoczyć przed siebie piłkę, a nawet ją złapać, jeśli toczy się w jego stronę.
2. Jak wspomóc rozwój 14-miesięcznego dziecka?
14-miesięczne dziecko bardzo chętnie pobawi się w toczenie piłki po podłodze z rodzicem. Jej chwytanie i toczenie nie tylko sprawi mu dużo radości, ale także będzie wspomagać jego dalszy rozwój motoryczny. Innym dobrym sposobem na pobudzanie rozwoju ruchowego dziecka jest wymyślanie nowych aktywności dla malucha. Może to być chodzenie po "mostku" położonym na ziemi i zbudowanym z twardych poduszek lub niewysokich puf. Pamiętajmy, że upadek także powinien być dla dziecka zabawą – wokół porozkładajmy miękkie poduszki, aby dziecku na pewno nic się nie stało. Dzięki temu przełamujemy obawę dziecka przed upadkiem i sprawiamy, że z większą śmiałością będzie wypróbowywać nowe umiejętności.
Pamiętajmy, że zmysły dziecka także potrzebują stymulacji. W tym czasie dziecko szczególnie intensywnie odkrywa zmysł dotyku. Nic nie uchroni się przed ciekawskimi rączkami, które wszystkiego chcą dotknąć. Świetnym pomysłem jest umożliwianie dziecku dotykania przedmiotów o bardzo różnych fakturach, kształtach i twardości. Można włożyć do pudełka, np. woreczek z grochem, klocek, kulkę antystresową i kilka innych rzeczy i pozwolić je dziecku wyjmować.
Oprócz tego, aby dziecko rozwijało się bez problemów i czyhających zagrożeń, trzeba zabezpieczyć mieszkanie przed ciekawskim maluchem, szczególnie jeśli już dość sprawnie chodzi lub energicznie raczkuje. Najważniejsze są barierki ochronne, przed wejściem do kuchni i na klatkę schodową. Tam czeka na dziecko najwięcej zagrożeń.