Trwa ładowanie...

Delegowanie zadań

Delegowanie zadań
Delegowanie zadań (123rf)

Jak nie zwariować w natłoku obowiązków i jak nie znaleźć się w sytuacji, w której wszystko wali Ci się na głowę? Dziecko i prowadzenie domu, to stanowczo za dużo dla jednej osoby, oto porady, które pomogą Ci się z tym wszystkim uporać. Kiedy kobieta zostaje matką ma wrażenie, że jest niezastąpiona.

spis treści

1. Szczęście vs. wysiłek

Więź, jaka się tworzy między matką a noworodkiem jest niespotykana nigdy więcej, zwłaszcza jeśli kobieta karmi piersią. Niemniej jednak z czasem okazuje się, że pomimo hormonu szczęścia – endorfin – zmęczenie daje o sobie znać coraz bardziej i pojawia się potrzeba odpoczynku. Właśnie od tego ukochanego dziecka. Czasami jest tak, że kobieta wie o tym doskonale, niemniej jednak nie przyznaje się do swoich potrzeb. Najczęściej jest to związane z presją społeczeństwa, które uważa, że kobieta posiadająca małe dziecko winna zajmować się nim non stop. Bo taki jest jej los.

Dzisiaj coraz częściej uważa się, że obydwoje rodziców ma obowiązki względem potomstwa, nie tylko matka. I właśnie warto podkreślić, że niezwykle cenne dla rodziny i dla dziecka jest pozwalanie ojcu od samego początku by uczestniczył w wychowywaniu malucha, a przede wszystkim w opiece. Bardzo cenny jest racjonalny podział obowiązków. Chociażby w kwestii nocnego wstawania. Jest ono bardzo wyczerpujące, zwłaszcza dla kobiety karmiącej piersią. Często dziecko potrzebuje być w nocy przytulone i może to zrobić tatuś. Oczywiście jak się obudzi, bo cechą mężczyzn jest to, że… nie słyszą płaczu.

2. Zamiana ról społecznych

Zobacz film: "Jak zadbać o prawidłowe relacje z dzieckiem?"

Obecnie wiele się mówi o zamianie ról pełnionych przez kobiety i mężczyzn. Rodin stworzył trzy modele tych zmian.

  • Pierwszy model nosi nazwę stresu zawodowego, który prowadzi do konfliktu ról. Rzecz w tym, że pełniąc wiele rozmaitych funkcji nie możemy skupić się do końca na żadnej roli. Nie jesteśmy ani dobrymi pracownikami, ani rodzicami.
  • Druga koncepcja godzenia różnych ról sformułowana przez Rodina to model zysków zdrowotnych. Zakłada on, że praca zawodowa przynosi kobiecie wielorakie zyski i poprawia stan ogólnego samopoczucia.
  • Czymś pośrednim jest trzeci model – model poszerzania zakresu roli. Zakłada on, że pełnienie przez kobietę kilku ról zapewnia jej satysfakcję i daje poczucie zabezpieczenia. Jakby nie patrzeć tendencja do samorealizacji zawodowej kobiet się zwiększa. Wobec czego panowie częściej powinni zajmować się domem.

Okazuje się, że ojciec dziecka może od najwcześniejszych dni rodzicielstwa odnaleźć dla siebie wiele obowiązków do spełnienia przy nowonarodzonym dziecku. Może uczestniczyć samodzielnie w przebieraniu dziecka czy w spacerach. Takie przekazywanie komuś części codziennych, rutynowych obowiązków przy dziecku jest bardzo pożądanym rozwiązaniem przy niemowlaku. Jednocześnie dzięki uczestniczeniu w codziennym kieracie mężczyzna rozumie istotę pracy w domu. I potem niczemu się nie dziwi.

3. Wolny czas dla kobiety

Co może kobieta zrobić w wolnym czasie? Oczywiście uporać się z pracami domowymi, które nigdy się nie kończą. I tak pewnie robi większość pań. Dane statystyczne są jednoznaczne. Tylko 10 proc. mężczyzn ma tyle obowiązków w życiu, co kobiety. Reszta – zasadniczo mniej. Problem współczesnych związków polega na tym, że kobiety przejmują rolę dawniej przypisane mężczyznom (np. zarabianie), natomiast panowie niechętnie podejmują się działań przewidzianych niegdyś tylko dla pań (np. prowadzenie gospodarstwa domowego). Oddać się drobnym przyjemnościom – np. zrobić sobie manicure. Wyjść na chwilę z domu – np. po ulubioną gazetę, albo zadzwonić do dobrej znajomej. Wszystkie te drobne chwile relaksu pozwalają zadbać o równowagę psychiczną. I chronią też od przemęczenia. Wiadomo bowiem, że brak krótkotrwałego odpoczynku prowadzi na dalszą metę do przeciążenia organizmu i do objawu przemęczenia. Jeśli dosięgnie ono świeżo upieczoną matkę nie ma co marzyć, że będzie ona zadowolona ze swojego obecnego życia, nie mówiąc o poczuciu szczęścia.

4. Zarządzanie przez delegowanie

Jak sobie radzić w zarządzaniu obowiązkami domowymi?

Oprócz oddawania części ich mężowi dobrze zwrócić się o pomoc do jakiejś zaprzyjaźnionej cioci, czy babci. Nawet jeśli jest to krótki spacer w ciągu dnia to wnosi on wiele świeżości w życie młodej mamy. Są to chwile bezcennego spokoju, który pozwala na dystans wobec własnego życia. Czasami jest to możliwość spokojnego zajęcia się obowiązkami domowymi. W takim pustym domu inaczej je traktujemy. Nie musimy się od nich odrywać bez końca, co jest nagminne przy łączeniu obowiązków domowych z opieką nad niemowlakiem. Takie krótkie „wypady” dziecka z babcią to też okazja do tego, by dziecko poznawało inne osoby, niż tylko matka i ojciec.

Około 8 miesiąca życia maluch zaczyna się robić nieufny wobec obcych. I jeśli matka będzie jedyną osobą, którą będzie znał istnieje małe prawdopodobieństwo, że pozwoli komuś obcemu, by się nim zajmował. A wtedy macierzyństwo stanie się dla matki drogą przez mękę. Warto o tym pomyśleć zawczasu i znaleźć w swoim otoczeniu osoby, które będą się – oprócz nas – zajmować naszą latoroślą.

Jak to mówi przysłowie – nie ma ludzi niezastąpionych. W macierzyństwie także. Kiedy zostajemy rodzicami oprócz najgorętszych uczuć wobec małego członka rodziny pożądana jest szczypta egoizmu. Pozwoli ona znaleźć czas na własne 5 minut w natłoku nawet największych obowiązków. Warto też dać szansę ojcu na przyjaźń z własnym dzieckiem, by zajmowanie się nim weszło mu w krew. Przy czym trzeba podkreślić, że inny rodzaj opieki jest wtedy, gdy matka jest w towarzystwie, a co innego gdy matki nie ma i zostaje ojciec sam na sam z potomkiem.

Nawet jeśli coś będzie nie tak perfekcyjne jak kiedy kobieta niańczy malucha warto przymknąć oko na niedociągnięcia. W rodzinie z małym dzieckiem najważniejsza nie jest perfekcja, ale dobry klimat. I o niego trzeba walczyć.

Następny artykuł: Jak dbać o związek?
Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze