Gdy dziecko się boi
Życie uczuciowe człowieka rozwija się od wczesnego dzieciństwa do wieku dojrzałego. Przejście na kolejny etap rozwoju może dokonać się tylko wówczas, gdy na poprzednim etapie zostały zaspokojone naturalne potrzeby oraz potrzeby psychiczne: miłości, bezwarunkowej akceptacji oraz przynależności. W związku z niedojrzałością układu nerwowego przeżycia emocjonalne małych dzieci są krótkotrwałe, intensywne i cechuje je chwiejność.
1. Dziecięce emocje
W okresie poniemowlęcym, tj między 1-3 rokiem życia, dziecko nawiązało już kontakt z otoczeniem, samodzielnie się przemieszcza, co ułatwia mu podtrzymanie tego kontaktu i potrafi komunikować się z osobami z najbliższego otoczenia. Jego dalszy rozwój psychoemocjonalny oraz społeczny uzależniony jest od czynników środowiskowych i wychowawczych. Zasadnicze znaczenie dla rozwoju procesów psychoemocjonalnych, poznawczych i społecznych ma forma komunikacji z dzieckiem. Niektóre emocje mają bowiem charakter wrodzony, np. strach czy złość, i warto o tym pamiętać. Jednak w zależności od tego, czy potrzeby biologiczne dziecka zostały zaspokojone w pełni, czy też nie, odczuwa ono emocje przyjemne i nieprzyjemne. Brak zaspokojenia naturalnych potrzeb psychicznych na którymkolwiek etapie rozwoju powoduje lukę, która uniemożliwia harmonijny wzrost emocjonalny i duchowy. Choć ciało rośnie i dojrzewa, rozwijają się procesy poznawcze - rozwój emocjonalnystoi w miejscu. Pod względem uczuciowym, człowiek staje się wówczas wewnętrznie skarłowaciały. Rozwój emocjonalny - to kolejne etapy wzrostu emocji w poszczególnym stadium wiekowym, które powodują, że wewnętrzne i społeczne przystosowania przechodzą na coraz wyższe poziomy. Rozwój emocjonalny buduje poszczególne cechy przystosowawcze do życia społecznego, kształtuje cechy będące nieodzownym elementem rozwoju każdego człowieka. Źródłem procesów lękowych często są emocje ujemne, które mogą trwać przez pewien czas, nawet gdy ich przyczyna straci swoją moc oddziaływania. Wyrazistym przykładem tego zjawiska są wszelkie urazy psychiczne powstałe w wyniku traumatycznych wydarzeń w życiu człowieka.
2. Czego boi się dziecko?
Dziecięce lęki to także jeden z etapów rozwoju emocjonalnego, dlatego nie warto lekceważyć ani stopnia ich nasilenia, ani częstotliwości. Dwulatki mają lęki natury słuchowej i wizualnej, co oznacza, że boją się odgłosu odkurzacza, pociągu albo ciemnych, dużych przedmiotów. Lękiem napawają je też wszelkie zmiany w przestrzeni, dlatego ciężko znoszą przeprowadzkę do innego miejsca albo są niespokojne, kiedy ich ulubiona zabawka zmienia swoje położenie. Najsłynniejszym lękiem dla tego okresu jest lęk separacyjny - oddalenie od rodziców, zwłaszcza od matki powoduje napięcie emocjonalne, czasem napady histerii. Trzylatki boją się starszych ludzi, zwierząt, ciemności, umundurowanych ludzi, czarownic i ludzi przebranych w maski, stąd u niektórych przedszkolaków spotkanie z klownem kończy się płaczem. Generalnie wiek przedszkolny to okres, w którym nasilają się lęki przed ciemnością, wyjazdem rodziców, różnego rodzaju nieznanymi dźwiękami, zmianami świateł w pomieszczeniach, bo to wiąże się z rozmaitymi cieniami na ścianach. Pięciolatki boją się także wszelkich urazów cielesnych, np. ugryzienia przez psa, upadku ze schodów, etc. U sześciolatków nasilają się lęki słuchowe, lęki przestrzenne, obawiają się także duchów, wiedźm, burzy i drobnych urazów z paradoksalnie większą tolerancją na cięższe wypadki, np. skaleczenia są dla sześciolatków bardziej stresogenne niż złamana ręka. Siedmiolatki zaczynają w swoich lękach wykorzystywać swoją bujną wyobraźnię, podsyconą tym, co obejrzą w telewizji. Dlatego u nich dominują lęki wizualne, związane z ciemnością, ponurymi barwami, widokiem krwi, odczuciem grozy, np. boją się wojny, włamywaczy, strychów i piwnic. Nie są chętne do spacerów po wybujałym lesie, bo wszelkie szmery i trzaski powodują u nich dreszczyk na skórze. Zaczynają także mieć lęki społeczne, związane z innymi ludźmi i z samymi sobą, np. boją się, że zostaną wyśmiane, kiedy spóźnią się do szkoły lub ktoś na nich nakrzyczy, kiedy nie odrobią lekcji. Stopniowo około 8 roku życia lęki typowe dla okresu dzieciństwa wyciszają się, bo dziecko jest w stanie wiele rzeczy sobie wyjaśnić, ocenić na podstawie analizy i przy wsparciu osób dorosłych. Dłużej utrzymują się lęki społeczne oraz dotyczące utraty najbliższych.
3. Jak pomóc dziecku, które się boi?
Większość dziecięcych lęków rodzice są w stanie opanować ciepłym, wyrozumiałym podejściem i mądrymi rodzicielskimi metodami. Z wielu lęków dziecko zwyczajnie wyrasta, jednak są dzieci, u których rozwój emocjonalny jest w jakimś stopniu zaburzony i wiąże się to z trudnością opanowania emocji własnych oraz ich przeżywania. Nasilające się lęki, z którymi dziecko będzie próbowało sobie poradzić, mogą wywołać następujące dolegliwości cielesne:
- kołatania serca,
- kłucie/bóle serca,
- duszności,
- drżenie rąk,
- dolegliwości bólowe o nieznanym pochodzeniu,
- bóle brzucha,
- wymioty/nudności,
- ściskanie w gardle/gula w gardle,
- szumy w uszach,
- omdlenia/zasłabnięcia.
W takim wypadku warto udać się do specjalistów, lekarza pediatry oraz do terapeuty dziecięcego. Dziecko, które miewa koszmary senne, moczy się w nocy, narzeka na złe samopoczucie, może potrzebować specjalisty z tego względu, że niektóre z lęków są dla niego zbyt obciążające. W takim wypadku koniecznie należy sprawdzić ogólny stan zdrowia dziecka i stosownie do diagnozy zarekomendować określoną terapię.
mgr Anna Czupryniak