Bunt sześciolatka
Bunt sześciolatka to czas szczególnie trudny dla rodziców. Dziecko staje się buńczuczne, psotne, skłonne do konfliktów, a nawet bójek. Nie zgadza się na stawiane polecenia, nie chce wypełniać próśb mamy czy wymagań pani w zerówce albo szkole. Wcześniej dziecko było spokojne i grzeczne, a teraz zaczyna sprawiać kłopoty wychowawcze. Nagle mama dowiaduje się, że dziecko jej nienawidzi. Sześciolatek może też kłamać, wykazywać stany lękowe, być nieprzewidywalny, a czasem nawet agresywny i uważać, że wszystko mu się należy.
1. Rozwój fizyczny sześciolatka
Sześcioletnie dziecko jest bardzo żywiołowe i ruchliwe. Jego rozwój fizyczny jest na wysokim poziomie. Lubi biegać, skakać, przeskakiwać przedmioty, wdrapywać się, turlać, jeździć rowerem itp. W tym wieku maluch lubi podejmować nowe wyzwania, robiąc przy tym wiele hałasu. Ponieważ nie myśli o niebezpieczeństwie, często podejmuje się zabaw ryzykownych. Coraz bardziej naśladuje dorosłych i wchodzi w interakcje z rówieśnikami. Jest ciekawy świata, czasem trochę niepewny w działaniach, ale mimo to zaradny.
Sześciolatkowi nadal wypadają zęby mleczne, co stanowi powód do dumy. Dziecko w wieku późnoprzedszkolnym dobrze już rysuje kwadrat, koło, prostokąt, romb. Lubi malować, ale z pisaniem liter może mieć problemy. Jest sprawne w zakresie małej motoryki. Umie posługiwać się nożem i widelcem, zapina guziki u ubrań i potrafi zawiązać sznurowadła w butach.
2. Rozwój emocjonalny sześciolatka
Dziecko w wieku lat sześciu staje się coraz trudniejsze w wychowaniu. Czasami jego reakcje mogą przypominać zachowania dwulatka. Maluch może przechodzić w tym czasie okres negatywizmu, kiedy to na wszystkie prośby czy propozycje odpowiada jednym słowem: „nie”. Dziecko wyraża w ten sposób swoje zdanie, swoją autonomię i niezgodę. Sześciolatkiem targają sprzeczne i gwałtowne emocje. Nawet najmniejsza rzecz, która nie podoba się dziecku i nie zadowala jego potrzeb, a której rodzice czasem w ogóle nie zauważają, może wywołać wielki wybuch złości. Potrafi wykrzyczeć mamie, że jej nienawidzi, choć przed chwilą przytulał się do niej i mówił, że ją kocha. Zachowania sześciolatka są często nieprzewidywalne.
Sześcioletnie dzieci lubią być w centrum zainteresowania, czuć się ważne i akceptowane. Powinny mieć wszystko, czego tylko zapragną, a cała uwaga innych ludzi ma być skupiona wyłącznie na nich. Sześciolatek bardzo wiele wymaga od rodziców, często są to rzeczy wręcz nieosiągalne. Nie potrafi zrozumieć, że ktoś nie zawsze może albo chce dostosować się do jego żądań. Najlepiej więc powiedzieć: „Chcę i koniec”.
Bunt sześciolatka wiąże się właśnie z postawą roszczeniową. Dziecko nie rozumie, dlaczego inni mają więcej od niego, dlaczego on nie może mieć tego, co inne maluchy. Czasem więc robi wszystko, aby osiągnąć swój cel, np. oszukuje, kłamie. Pomimo trudności w funkcjonowaniu w grupie i silnej rywalizacji z innymi, ma już zwykle przyjaciela, najczęściej tej samej płci.
Mama czy tata przestają być dla dziecka autorytetem. Maluch obwinia ich za swoje niepowodzenia, staje się niegrzeczny, nie wypełnia poleceń, może się buntować, a nawet zachowywać agresywnie. Czasem buńczuczy się dla zasady. Odruchowo odpowiada „nie”, dyskutuje i kłóci się z dorosłymi. Po jakimś czasie, gdy niezadowolenie dziecka prośbą rodzica mija, sześciolatek wykonuje to, o co został poproszony. Zdarza mu się kłamać i nie lubi przyznawać się do winy. Nie oskarżaj więc dziecka wprost, lecz zadawaj pytania dotyczące zaistniałej sytuacji. Dobry sposób to przemyślny wychowawczy podstęp.
W wieku sześciu lat nasilają się u dziecka również stany lękowe. Może bać się ciemności w nocy albo różnych dźwięków, np. dzwonka do drzwi. Boi się również duchów, czarownic, tego, że ktoś chowa się pod jego łóżkiem lub za firanką w oknie. Jego wyobraźnia jest wówczas bardzo żywa i może płatać figle. Dlatego sześciolatek nie lubi usypiać w pokoju sam lub zostawać w domu pod nieobecność rodziców. Choć jego zachowania mogą być niezrozumiałe albo denerwujące, staraj się zachować spokój. Konsekwencja w wychowaniu i cierpliwość to najlepsze metody wychowawcze. W końcu jak głosi powiedzenie: „Dziecko najwięcej miłości potrzebuje wtedy, gdy najmniej na nią zasługuje”.