Gorączka a karmienie piersią
Mało snu w ciągu dnia, codzienne pobudki w nocy, wieczne zmęczenie i niewyspanie – takie sytuacje najczęściej wpływają na układ odpornościowy młodej mamy. Kiedy jeszcze do tego dołączy się porę zimowo-jesienną, istnieje zwiększone prawdopodobieństwo złapania jakiegoś przeziębienia. Co ma zrobić matka karmiąca piersią, której organizm w momencie rozwoju infekcji walczy poprzez gorączkę?
1. Czy odstawić dziecko od piersi podczas gorączki?
Najważniejsza wiadomość jest taka, że nie trzeba i nawet nie należy rezygnować z karmienia piersią z powodu własnej gorączki. Bez względu na wysokość gorączki karmienie w tym osłabionym stanie ma swoje plusy. Dziecko wraz z mlekiem matki, która właśnie gorączkuje, otrzymuje specjalne przeciwciała, które dodatkowo chronią je przed zarażeniem się tymi bakteriami, które zaatakowały mamę.
Istnieje jednak zwiększone ryzyko zarażenia się drogą kropelkową. Warto wówczas stosować się do zasady ostatecznej konieczności bliskości z dzieckiem. Głównie dla jego dobra. Wszelkiego rodzaju kichnięcia, katar, brudne ręce, kaszel mogą zostać niepostrzeżenie przekazane maleństwu. Warto w tym czasie zaopatrzyć się w jednorazową maseczkę, co pozwoli zminimalizować możliwość zarażenia drogą kropelkową. Jeżeli jednak już dojdzie do zarażenia się też dziecka, to mleko matki jest bogato zaopatrzone w przeciwciała przeciwko infekcji. Dlatego też konieczne jest przystawianie do piersi dziecka właśnie po to, by wpłynąć na szybsze poradzenie sobie organizmu małego człowieka z infekcją, która zaatakowała mamę, jak i jego samego.
Nie należy zatem kierować się zabobonami, które nie mają przełożenia w prawdzie dzisiejszego czasu. Wiele osób potrafi nam doradzić, by nie karmić dziecka przy temperaturze ciała powyżej 38 stopni. W rzeczywistości jednak badacze nie wykazali żadnych niepokojących objawów u kobiet karmiących piersią przy takiej temperaturze. Istotne jest jednak uwzględnienie ważnych kwestii, które pozwolą matce, jak i dziecku szybciej wrócić do formy.
PYTANIA I ODPOWIEDZI LEKARZY NA TEN TEMAT
Zobacz odpowiedzi na pytania osób, które miały do czynienia z tym problemem:
- Mdłości i gorączka przy karmieniu piersią - odpowiada lek. Marta Gryszkiewicz
- Wysypka na skórze i gorączka a karmienie piersią - odpowiada dr n. med. Bogdan Ostrowski
- Wysoka gorączka, ból zatok i gardła a karmienie piersią - odpowiada lek. Magdalena Pikul
2. Jak dbać o siebie podczas karmienia piersią?
„Lepiej zapobiegać niż leczyć” – to stare powiedzenie sprawdza się w każdej sytuacji. Istotne jest zatem uświadomienie sobie przez młodą mamę, że istnieją łatwe sposoby na regenerację organizmu.
Oto kilka przykładów:
- wypocznij w każdej możliwej chwili, sen i odpoczynek to początek walki z infekcją;
- gorąca herbata malinowa lub cytrynowa z miodem nie zaszkodzi, a może też pomóc;
- leki przeciwgorączkowe najlepiej spożywać w określonej dawce po wcześniejszej konsultacji z lekarzem. Jednak mówi się, że spożywanie leków zbijających gorączkę u dzieci jest dozwolone dla kobiet karmiących;
- nie doprowadź do odwodnienia swojego organizmu, dlatego tak ważne jest spożywanie dużej ilości wody. Dzięki temu organizm ma się z czego wypocić, a także jest nawadniany, a co najważniejsze, ****picie wody pozwala na produkcję mleka w piersiach.
Zobacz także:
3. Jak walczyć z nieżytami dolnych i górnych dróg oddechowych?
Infekcje gardła i/lub nosa nieleczone odpowiednio mogą doprowadzić do poważniejszych chorób. Kobieta karmiąca nie może bez wiedzy lekarza sięgać po silne leki. Może jednak stosować domowe i nierzadko sprawdzone metody na katar, kaszel i ból gardła, które nie zaszkodzą dziecku, a mogą pomóc matce.
Walkę z katarem najlepiej podjąć poprzez inhalacje z rumianku, soli morskiej (w nebulizatorze), częste nawilżanie śluzówki.
Z bólem gardła można sobie poradzić poprzez sięganie po kapsułki do ssania, robienie płukanek z soli i/lub sody, a także inhalowanie.
Walka z kaszlem opiera się głównie na owinięciu szyi szalikiem, nawilżaniu śluzówki gardła, piciu herbatek malinowych lub z lipy, sięganiu po domowe „babcine sposoby”, jak np. domowy syrop z cebuli czy mleko z miodem. Dobrze jest też sięgnąć po czosnek, lecz dzieci nie zawsze lubią taki ostry smak.
Kiedy jednak gorączka nie mija, warto wybrać się na konsultację do lekarza w celu wprowadzenia środków farmakologicznych przeznaczonych dla matek karmiących.
Warto zatem zauważyć, że gorączka nie jest żadnym przeciwwskazaniem do karmienia piersią, wręcz pomaga małemu dziecku wzmocnić jego odporność na infekcję, którą mama karmiąca przechodzi. Jednakże ważne jest zwrócenie uwagi na fakt, że bliskość przeziębionej mamy z niemowlęciem może prowadzić do przeniesienia zarazków drogą kropelkową.