3 z 4Specjalistyczna terapia
Rodzice nie tracą jednak nadziei na poprawę sytuacji. Bardzo liczą na skuteczność przeprowadzanej obecnie terapii. Ma ona pomóc w wytwarzaniu przez organizm kolagenu, którego brakuje chorym na ''motylą skórę''. Do leczenia używa się komórek macierzystych, łącząc je z chemio i radioterapią. Pomimo dużego ryzyka, wiążącego się z dodatkowym osłabieniem odporności, terapia może odmienić życie Lily.
Dziewczynka w ciągu dnia musi zmieniać często opatrunki, trwa to nawet parę godzin. Musi również przyjmować dużo kalorii, ponieważ pomagają one w gojeniu ran. ''Wszystkie kalorie ze spożytych posiłków, wpływają pozytywnie na leczenie jej ran. Musimy mieć pewność, że otrzymuje ona dużo substancji odżywczych, w przeciwnym razie grozi jej nawet śmierć” - powiedziała matka Lily.
Dla Lily prowadzone są akcje, które mają na celu pomoc w zapewnieniu jej odpowiedniego żywienia, bandaży i opatrunków, a także dojazdów na terapię . Nie są to małe kwoty, a rodziców nie stać na zapewnienie tego wszystkiego.
Zobacz także: Zapraszamy do udziału w konkursie ''Czas mamy i córki'!