Obniżona odporność przedszkolaka, czyli jakich składników brakuje w jego diecie
Czy zauważyłeś ostatnio, że twój maluch znacznie częściej niż zazwyczaj choruje i jest osłabiony? A może dopiero wyszedł z choroby, zakończył przyjmowanie antybiotyków, a ty widzisz, że ponownie zaczyna kaszleć, ma gorączkę lub katar i łapie infekcję za infekcją? To znak, że system odpornościowy twojej pociechy nie działa na najwyższych obrotach.
Obniżona odporność, zwłaszcza w wieku przedszkolnym, jest wyjątkowo niebezpieczna. Czym może być spowodowana? U dzieci najczęstszymi przyczynami są: nieodpowiedni ubiór (przegrzewanie), brak snu, mała aktywność fizyczna, pora roku (przedszkolaki łatwiej zapadają na infekcje w okresie jesienno-zimowym) i przede wszystkim niewłaściwa dieta pozbawiona najważniejszych składników odżywczych, takich jak witaminy i minerały.
1. Dobre początki
Odporność dziecka zaczyna się kształtować jeszcze wtedy, gdy jest w brzuszku mamy. Podczas życia płodowego to kobieta dba o prawidłowe odżywianie, stara się unikać niebezpiecznych czy stresujących sytuacji, ponieważ wszystko, co robi, je czy pije ma wpływ na kształtujący się organizm dziecka.
Kolejny niezwykle ważny etap kształtowania odporności przychodzi wraz z pierwszym łykiem mleka matki. Wraz z pokarmem dziecko otrzymuje niezwykle ważne przeciwciała, które uodparniają je m.in. na choroby alergiczne.
Warto wiedzieć, że jeszcze długi czas po narodzinach odporność malucha jest wciąż w trakcie kształtowania, a więc jest bardzo słaba. Układ odpornościowy zawiera zmniejszoną liczbę przeciwciał IgA, których główną rolą jest ochrona organizmu przed chorobotwórczymi czynnikami, takimi jak np. bakterie. To sprawia, że wielu rodziców w obawie o zdrowie swojego malucha nie chce go oddać do żłobka czy następnie do przedszkola.
2. Jakich składników brakuje twojemu dziecku?
Oczywiście układ immunologiczny jest ściśle powiązany z działaniem pozostałych układów w organizmie, wpływają więc na niego emocje dziecka, stres, ale przede wszystkim odżywianie. Najczęściej obniżona odporność wynika z niedoboru cennych dla dziecka składników i substancji. Jakich?
Zacznijmy od witamin. Pełnią one niezwykle ważną rolę w budowaniu i wzmacnianiu naturalnej odporności. Dieta dziecka od najmłodszych lat powinna być bogata w warzywa i owoce, gdyż to właśnie one są ich najcenniejszym źródłem. Dostarczają witamin A, D, E, K, C, tiaminy, ryboflawiny, niacyny, witamin B6 i B12. Na szczególną uwagę zasługują również kwas foliowy, biotyna i kwas pantotenowy.
Oprócz witamin niezwykle istotną rolę pełnią składniki mineralne. W diecie twojego przedszkolaka nie powinno zabraknąć, takich jak: potas, wapń, fosfor, magnez, żelazo, cynk, miedź, mangan, fluor czy jod.
Znajdziesz je zarówno w produktach pochodzenia zwierzęcego, jak i roślinnego. Dlatego nie zapominaj o takich produktach w menu twojego dziecka, jak ryby, mięso, rośliny strączkowe, sery, mleko, jaja, kakao, sezam, otręby. Składniki mineralne nie tylko wzmocnią odporność malucha, ale również wpłyną pozytywnie na wygląd jego skóry i włosów.
Na witaminach i składnikach minerałach jednak nie koniec. Jeśli zauważyłeś osłabioną odporność u swojego malucha, sprawdź, czy w jego diecie nie brakuje cennych kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, węglowodanów, białka i błonnika.
Pamiętaj, że żywienie dzieci, kiedy ich organy nie są jeszcze w pełni rozwinięte i silne, powinno być jak najbardziej zróżnicowane, a w ich diecie nie może zabraknąć żadnego z tych składników. Nie zapominaj o rybach, warzywach, owocach, pieczywie i produktach nabiałowych.
Stosując odpowiednie, dostosowane do wieku i potrzeb dziecka, żywienie możesz wspierać prawidłowy rozwój i funkcjonowanie jego układu odpornościowego. Pamiętaj, aby nowe produkty do diety dziecka wprowadzać zgodnie z najnowszych schematem żywienia dzieci lub zaleceniami lekarza.