Autyzm, czyli czego boi się społeczeństwo?
Temat autyzmu wraca jak bumerang. Media parentingowe czy fundacje na rzecz dzieci starają się mówić o nim głośno, a jednak wśród społeczeństwa zdaje się być to temat tabu.
Rodzice dzieci z autyzmem wielokrotnie przyznają, że mają poczucie wytykania ich palcami i nierzadko dostają rolę przymusowych outsiderów. Między innymi z tego powodu obawiają się przyznania do diagnozy dziecka na forum publicznym, bowiem może to pociągnąć za sobą nawet utratę znajomych.
Objawy autyzmu
Niepokojące objawy, które mogą wskazywać na autyzm, można zaobserwować już u malucha. Jest to unikanie kontaktu wzrokowego, izolacja od otoczenia, brak reakcji na imię, całkowity brak mowy, brak odwzajemniania uśmiechu, czy agresja bądź autoagresja.
1. Niegrzeczny i niewychowany
To właśnie z takimi określeniami dziecka autystycznego spotkają się jego rodzice. To też jest główny powód, dla którego ich dziecko jest odsuwane od innych.
Inny, dziwny czy niegrzeczny to epitety codziennie powtarzane za plecami dziecka autystycznego.
Nawet jeśli rodzic próbuje tłumaczyć, że niewłaściwe zachowanie jest wynikiem zaburzenia, nie robi to wrażenia na oceniających. Przekonała się o tym nasza rozmówczyni, mama kilkuletniego chłopca:
-Kiedyś na basenie mój syn zamknął jednej z pań szafkę. Gdy ona ją otworzyła, on zamknął znów i uciekł. Przeprosiłam ją i próbowałam wytłumaczyć, że jego zachowanie może wynikać z autyzmu, na co ona odparła, że ją to nie obchodzi, bo sama lepiej wychowuje psa._
Innym razem synek nie zdążył zobaczyć numeru autobusu, który odjechał i zaczął płakać na ulicy. Jedna z pań zaczęła straszyć go, że jak nie przestanie, to zabierze go policja. Przykra sytuacja spotkała nas także w kościele._
Synek chodził podczas mszy, bo małe dziecko zwykle nie wysiedzi tak długo. Na co ksiądz podczas kazania powiedział, że to nie spacerniak… Te i wiele innych sytuacji sprawiło, że zaczęłam go izolować od miejsc publicznych. Unikaliśmy ludzi. Bardzo dużo przepłakałam - opowiada Beata, mama autysty._
2. Nie baw się z nim, bo jest dziwny
-Nie baw się z nim, bo jest dziwny, bo jest głupi, bo z nim coś jest nie tak. To najczęściej dzieci mówią między sobą, a ich rodzice zwykle nie reagują. O tym, że nikt nas nigdy nie zaprosił na urodziny nie muszę chyba wspominać?_- pyta Beata.
Zaskakujące jest to, że rodzice nie próbują wytłumaczyć swoim dzieciom, dlaczego ich kolega może zachować się nieadekwatnie do sytuacji, np. zbyt emocjonalnie.
-Warto wspomnieć dziecku, że jego kolega może zachować się czasem inaczej niż inne dzieci i że to wcale nie oznacza, że go nie lubi, albo że nie chce nawiązać kontaktu. Czasem po prostu nie wie jak, dlatego można zasugerować swojemu dziecku, aby zaproponowało inne sposoby na wspólną zabawę_ - mówi psycholog Magdalena Mucha.
Wszystko, rzecz jasna, zależy od wieku dziecka i tego na ile jest w stanie zrozumieć indywidualność swojego kompana do zabawy. Im starsze dziecko tym większą mamy możliwość do przeprowadzenia z nim rozmowy na temat autyzmu, której celem powinien być szacunek do dziecka z autyzmem, jak również odrobina empatii.
3. Strach przed autyzmem
Wielu rodziców dzieci autystycznych przyznaje, że niejednokrotnie zaobserwowali strach innych przed własnym dzieckiem tak, jakby autyzm był chorobą zakaźną.
-Lęk przed autyzmem wynika z niezrozumienia. Nie wiemy, jak się zachować w sposób poprawny i jak zareagować na specyficzne zachowanie dziecka autystycznego. Liczba dzieci z autyzmem wzrasta, dlatego warto uświadamiać innych czym jest te zaburzenie._
Na pewno nie powinniśmy wykluczać tych dzieciaczków z grup społecznych. One po prostu inaczej odbierają świat i potrzebują większej dozy zrozumienia, niestety wielu ludzi nie zawsze jest w stanie to zrozumieć_ - mówi Edyta Kupryjaniuk, wolontariuszka na rzecz dzieci z autyzmem.
Magdalena Mucha dodaje: Rodzice boją się nieznanego, a te obawy pojawiają się z powodu braku wiedzy o autyzmie i często z powodu braku empatii. Pojawiają się własne lęki w związku z konfrontacją z uczuciami do chorego dziecka.
Czasem są to maskowane obawy, że ich dziecko zacznie zachowywać się podobnie, np. zacznie krzyczeć, czy być agresywne. Ale tak naprawdę tego wszystkiego można się nauczyć także i od zdrowych dzieci…
4. Docenić inność
To, jak społeczeństwo będzie traktowało osoby starsze, słabsze, czy dzieci z zaburzeniami neurologicznymi, jak również dzieci niepełnosprawne, w dużej mierze zależy od nas - rodziców, którzy wychowują swoje pociechy ucząc ich podstawowych wartości.
Zanim jednak zabierzemy dziecko do domu w obawie przed autystą, warto zadać sobie pytanie: czego ja się konkretnie boję? I czy moje dziecko boi się także?
Bo dla dziecka „inny” kolega może być po prostu innym kolegą, z którym również można się fajnie bawić. Nie można zapominać, że dzieci z autyzmem również mają mnóstwo zalet.
Dzieci z autyzmem są niesamowicie zdolne. Potrafią stworzyć przepiękne rzeczy, świetnie sprawdzają się w czynnościach powtarzalnych, są bezbłędne, wręcz perfekcyjne._
Często próbują nawiązać kontakt z innymi niewerbalnie. Wchodzą w interakcje, reagują na komunikaty, komunikują się na miarę własnych możliwości. Jak większość dzieci uwielbiają zajęcia muzyczne, plastyczne czy artystyczne - dodaje Edyta Kupryjaniuk.