Czy nauka ma odpowiedź na pytanie, dlaczego dziecko nie chce jeść?
Twoje dziecko grymasi przy jedzeniu? A może wcale nie chce jeść? Amerykańscy badacze są zdania, że niektóre dzieci przychodzą na świat z predyspozycją do zostania niejadkiem. Uwidocznić się to może już nawet na etapie karmienia piersią, gdyż noworodki te przyjmują nieco inną technikę ssania piersi.
1. Tajemniczy gen TAS2R38
W 2003 roku dr Un-kyung Kim wykrył i scharakteryzował gen TAS2R38. Koduje on białka receptorowe, które odpowiadają za wychwytywanie gorzkiego smaku. Określono siedem jego wersji.
Jedna z nich odpowiada za wręcz skrajną awersję do gorzkiego smaku. I osoby takie nie są w stanie przełknąć choćby kawałka brukselki. Udowodniono też, że w ich przypadku zdecydowanie wyższa jest tolerancja na duże stężenie cukru w diecie.
Rodzice posiadający „łagodną” wersję genu TAS2R38, w sytuacji gdy ich dziecko nie znosi gorzkiego smaku, zdecydowanie bardziej emocjonalnie podchodzą do diety swojego dziecka. Nie są w stanie wczuć się we wrażliwość smakową swojej pociechy.
2. Neofobia żywieniowa w świetle nauki
Są dzieci, które nie są w stanie przełknąć niczego nowego na talerzu. Ich dzień może rozpoczynać się od zjedzenia bułki z masłem i na tym samym daniu się kończyć.
Jak jednak sugerują wyniki naukowych analiz, za taki stan rzeczy w zdecydowanej większości przypadków odpowiadają predyspozycje genetyczne. Wiele zależy również od czynników środowiskowych.
Jedna z teorii mówi o tym, że owa awersja do kosztowania nowych potraw jest pokłosiem ewolucji. Nasi przodkowie żywili się tym co znali, bo zdawali sobie sprawę z tego, że zjedzenie niektórych produktów może zakończyć się tragicznie.
Niechęć do poznawania nowych smaków to również obronny mechanizm organizmu, broniący nas przed zjadaniem wszystkich owoców z krzaka lub spożywaniem nierzadko trujących liści. Być może zatem w przypadku dzieci plujących zupą jarzynową uruchamia się właśnie taki prehistoryczny odruch?
3. Czynniki środowiskowe a awersja do jedzenia
Genów zmienić nie można, niemniej jednak bardzo duży wpływ na preferencje kulinarne dzieci mają czynniki środowiskowe. Mówi się, że na odczucia smakowe oddziałuje zarówno dieta ciężarnej, jak i to, czym kobieta żywiła się w czasie karmienia piersią.
W wielu przypadkach kłopoty z jedzeniem mają również dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej. Mogą one nie rozróżniać uczucia głodu i sytości. Problemem są w tym przypadku również obniżone zdolności motoryczne, co przyczynia się do problemów z gryzieniem, żuciem i przełykaniem.
Do zaburzenia odczuwania smaku częściej dochodzi również u dzieci, które zmagają się z nawracającymi zapaleniami ucha.
4. Jak przekonać dziecko do jedzenia warzyw?
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo złożona. Jak bowiem sugerują specjaliści, niechęć do jedzenia nie jest wyrazem złośliwości naszej pociechy.
Dzieci mają różne upodobania, podobnie jak dorośli. I najlepiej jest przyjąć ten fakt do wiadomości. Jest to jednak umiejętność niezwykle trudna, czego świadomi są rodzice, mający w domu dziecko odmawiające jedzenia niemal każdego posiłku.
Należy zastanowić się, dlaczego uważamy, że nasze dziecko jest niejadkiem? Czy dlatego, ponieważ nie zjada całego talerza obiadu? A może dlatego, bo nie lubi konkretnych warzyw czy owoców?
A może to dorośli popełniają błąd, podając dziecku kaloryczne przekąski między posiłkami, przez co zjedzenie obiadu jest utrudnione?
Jeśli dziecko ma prawidłowe wyniki krwi, nie stwierdzono u niego anemii i prawidłowo się rozwija, to prawdopodobnie wystarczy mu niewielka porcja posiłku, by zaspokoić swój głód.
Emocjonalne podejście rodziców do kwestii żywienia swoich dzieci jest całkowicie zrozumiałe. To źródło stresu wielu dorosłych. Jak się jednak okazuje, ogromne znaczenie w tym wypadku mają geny. A tych zmienić się nie da.