Smoczek dla noworodka
Wszystkie dzieci mają potrzebę ssania i dla wszystkich jest to z pewnością wielka przyjemność. Jednak niektórym maluchom wystarcza ssanie piersi podczas karmienia i łatwiej znoszą chwilowy gorszy nastrój. Inne natomiast chciałyby się natychmiast pocieszyć, a ssać mogłyby bez przerwy. Dlatego niektórzy rodzice w kryzysowych sytuacjach biegną po pomoc do smoczka!
1. Plusy i minusy smoczków Dzieci rodzą się z
odruchem ssania . Jak każdemu małemu ssakowi, czynność ta jest potrzebna do zdobywania pokarmu oraz zaspokajania potrzeb emocjonalnych – bliskości, ciepła i bezpieczeństwa. Noworodki najszybciej uspokajają się właśnie przy ssaniu piersi .
Smoczek nie jest jednak tak oczywistym rozwiązaniem, gdyż ma swoje plusy i minusy. Najważniejszym argumentem głoszonym przez przeciwników smoczków jest fakt negatywnego wpływu tego akcesorium na kształtowanie się zgryzu dziecka. Ponadto bardzo trudno odzwyczaić maluszka od ssania. Niestety, nie jest to tylko mit. Rzeczywiście, smoczek może popsuć zgryz malucha, choć nie jest to żelazna reguła. Ważne jest jednak, aby odzwyczaić dziecko od ssania smoczka przed wyrzynaniem się mleczaków , co powinno uchronić przed wadą zgryzu. Można także zakupić smoczek o specjalnym, anatomicznym kształcie, podobnym do brodawki kobiety. Istotne jest jednak, aby maluszek miał w buzi smoczek jak najkrócej i jak najrzadziej, ponieważ bardzo łatwo się do niego przyzwyczai i trudno będzie mu zrezygnować w odpowiednim czasie z tej przyjemności. Warto pamiętać także, że noworodek bazuje tylko na pokarmie z piersi matki . Techniki ssania piersi i smoczka różnią się od siebie i może nastąpić zaburzenie prawidłowego odruchu pobierania pokarmu.
Jednak smoczki mają też i swoich zwolenników. Rodzice używający smoczków twierdzą, że to często jedyna deska ratunku w kryzysowych sytuacjach. Faktycznie, nic tak nie uspokaja płaczącego noworodka , jak odruch ssania. Nie może jednak maluszek cały dzień być przyczepionym do piersi mamy, zatem jego potrzeby może zaspokoić smoczek. Jeśli będzie się pamiętać o tych kilku zasadach używania smoczka , nie powinien stanowić on dużego zagrożenia dla maleństwa.
2. Jaki smoczek wybrać?
Ideałem jest, aby smoczek układał się w buzi tak, jak pierś podczas karmienia naturalnego. Powinien mieć kształt przypominający kobiecą brodawkę wraz z otoczką. Ważne, aby podczas ssania język maluszka utrzymywany był w naturalnej pozycji, dlatego smoczek powinien być lekko spłaszczony od strony języka i lekko wypukły od strony podniebienia. Tarczka powinna przylegać do buzi maluszka, ale nie może zasłaniać noska, gdyż malec musi swobodnie oddychać. Najlepiej wybrać smoczek z silikonu lub lateksu, pod warunkiem, że dziecko nie jest uczulone na te tworzywa. Ważna jest pozytywna opinia Instytutu Matki i Dziecka. Przy zakupie smoczka najlepiej kierować się jego wielkością. Musi być on bowiem dokładnie dopasowany do rozmiarów buzi noworodka. Jeśli rodzic zdecyduje się na smoczek, powinien kupić od razu 2 lub 3 sztuki, gdyż bardzo ważna jest higiena smoczka.
Zanim poda się świeżo zakupiony smoczek maleństwu, należy go wygotować tak, jak zaleca producent. W trakcie jego użytkowania również należy go myć i wyparzać. Jeśli upadnie na podłogę, nie podawać go dziecku, dopóki nie będzie na nowo sterylny. W żadnym wypadku nie wolno oblizywać smoczka. Warto pamiętać, aby wymienić maluszkowi nowy smoczek po upływie 6 tygodni użytkowania. Nadgryziona lub zużyta gumka może być niebezpieczna dla maluszka. Nie powinno się także wieszać smoczka na szyi noworodka, gdyż może się nim udusić.