Witamina D dla dziecka - dlaczego dziecko potrzebuje witaminy D?
Wszystkie witaminy są istotne w procesie prawidłowego rozwoju malucha. Jednak witamina D odgrywa rolę szczególną.
Witamina D jest ważna przede wszystkim w pierwszych 12 miesiącach życia maleństwa. Dlaczego? Bo to dzięki niej budowane są kości i zęby, to przy jej udziale lepiej wchłania się wapń i fosfor, a właśnie te pierwiastki stanowią podstawę struktury całego szkieletu, nadając mu twardość i odporność na złamania.
To nie koniec: witamina D zapewnia prawidłowy rozwój układu nerwowego i mięśniowego, bo jest materiałem budulcowym tkanek miękkich. Dzięki niej rozwija się więc prawidłowo np. serce. Odgrywa też swoją rolę w pracy układu odpornościowego, więc minimalizuje skłonność do infekcji malucha. Badania wykazały także, że utrzymanie właściwego poziomu witaminy D w dzieciństwie minimalizuje ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 1 i stwardnienie rozsiane w wieku dorosłym. Gra idzie więc o dużą stawkę.
1. Skąd brać witaminę D?
To jedyna witamina, którą nasz organizm potrafi syntetyzować samodzielnie z cholesterolu. Aby tak się jednak stało, na naszą skórę przez minimum 15 minut muszą oddziaływać promienie słoneczne. Co ciekawe, dłuższy czas wystawienia się na słońce nie wywołuje zwiększonego wytwarzania witaminy D3, a intensywne opalanie, czyli uzyskanie ciemniejszego zabarwienia skóry pod wpływem ultrafioletu, działa wręcz przeciwnie – zmniejsza zdolność do jej syntezy.
Oprócz słońca źródłem witaminy D jest też pokarm: tłuste ryby morskie – śledź, makrela, łosoś, tuńczyk, a także wątróbka wieprzowa, jajka, żółty ser, mleko, śmietana, masło i… grzyby. Ponieważ jednak dietetycy nawołują do ograniczania spożycia tłuszczów zwierzęcych i zastąpienia ich roślinnymi, a grzybów powinny unikać ciężarne, matki karmiące i dzieci, stąd też witaminy D często nam w tym czasie brakuje.
Warto wiedzieć, że witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach, więc nadmierna ilość zgromadzonej tkanki tłuszczowej (czyli nadwaga) jest dla niej zbędnym magazynem, utrudniającym przejście w aktywną formę.
2. Ciążowe wspomaganie
O utrzymaniu właściwego poziomu witaminy D musimy myśleć już w ciąży, kiedy to jej zapasy stanowią rezerwę, z której czerpie dziecko. Problem w tym, że nawet nie stroniąc od produktów, które mają jej wyjątkowo dużo, może się okazać, że jest to ilość zbyt mała, by wspomóc rozwój malucha.
Dlatego zgodnie z zaleceniami Krajowego Konsultanta i Zespołu Ekspertów w Dziedzinie Pediatrii, witaminę D można od II trymestru ciąży suplementować. Dawka waha się między 800-1000 jednostek na dobę, a jej wielkość wyznacza lekarz w oparciu o informacje na temat naszej diety, prowadzonego stylu życia, a także biorąc pod uwagę, na jaką porę roku przypada czas ciąży. W miesiącach od października do kwietnia zaleca się jej dodatkową suplementację.
Uwaga! Witamina D w dawce większej niż zalecana jest toksyczna! Objawem przedawkowania może być biegunka, szybkie męczenie się, częste oddawanie moczu, ból oczu, świąd skóry, bóle głowy, nudności, brak apetytu. Suplementacja zawsze musi więc przebiegać pod kontrolą lekarza.
3. Dawkowanie witaminy D dziecku
Suplementacja witaminy D u niemowląt zależy od dwóch czynników. Po pierwsze: czy dziecko jest karmione wyłącznie piersią, czy też mlekiem modyfikowanym. Jeśli piersią – potrzebuje jej dodatkowo. Jeśli mlekiem modyfikowanym – nie potrzebuje, bo mieszanka zawiera już odpowiednią dawkę.
Po drugie: ważne jest, czy przyjmowałyśmy witaminę D podczas ciąży. Jeśli ją suplementowałyśmy i nadal suplementujemy w czasie karmienia, to dziecku podajemy ją od 3. tygodnia życia.
Jeśli nie przyjmowałyśmy jej w czasie ciąży, a maluch jest tylko na naturalnym pokarmie z piersi i nie jest dokarmiany mieszankami mlecznymi, to suplementację należy rozpocząć w siódmej dobie życia. Przyjmuje się, że noworodki potrzebują około 400 jednostek na dobę i wymagają witaminy D przez cały okres rośnięcia.