Co się dzieje w organizmie dziecka, które jest w nagrzanym aucie? Pytamy ekspertów
Każdego lata pojawiają się ostrzeżenia i apele, żeby nie zamykać dzieci i nie pozostawiać ich samych w samochodzie. Mimo to ciągle słyszymy o podobnych wypadkach, które niekiedy kończą się tragicznie. Co tak naprawdę dzieje się w ciele dziecka, które jest zamknięte w rozgrzanym aucie?
1. Wystarczy kilka minut
Danuta Domańska, pielęgniarka karetki neonatologicznej, zwraca uwagę, że nawet 5 minut w rozgrzanym aucie nie jest obojętne dla organizmu dziecka. Zauważa też, że zazwyczaj rodzice nawet nie są świadomi, jak długo trwa ich nieobecność. Choćby chwila w samochodzie może mieć poważne konsekwencje.
- Powietrze wewnątrz zawsze jest dwa razy cieplejsze niż na zewnątrz. Przy założeniu, że termometry na słońcu pokazują ok. 30 stopni, w aucie będzie ok. 60-70 stopni - podkreśla Domańska.
Alicja Ciechan, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym w Lublinie, dodaje: - Sytuacja jest bardzo niebezpieczna dla dzieci małych, ponieważ mają one niedojrzały jeszcze ośrodek termoregulacji.
2. Śmertelne niebezpieczeństwo
Dzieci zaczynają się bardzo intensywnie pocić, co prowadzi do odwodnienia i zaburza pracę całego organizmu.
- Dla niemowlęcia groźne dla życia będzie nawet 10 minut spędzone w rozgrzanym aucie. Już te 10 minut może skutkować np. obrzękiem mózgu - ostrzega Danuta Domańska.
Obrzęk mózgu powodowany jest przyspieszoną akcją serca i przyspieszonym oddechem, przy jednoczesnym braku tlenu i niedoborze elektrolitów, wywołanym odwodnieniem. Dziecko dostaje drgawek, mdleje, dusi się. W skrajnych przypadkach umiera.
Alicja Ciechan zwraca uwagę, że jeśli dziecko się przebudzi w samotności i rozpłacze, szybciej ulegnie niedotlenieniu.
Obie ekspertki zgodnie przyznają, że nie należy się wahać, lecz jak najszybciej uwolnić malucha, choćby wybijając szybę i zawiadamiając odpowiednie służby.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.