Nieszczepionym dzieciom trudniej będzie dostać się przedszkola
Choć rekrutacja do przedszkoli w Krakowie jeszcze nie ruszyła, już wzbudza kontrowersje. Wszystko za sprawą radnego Łukasza Wantucha, który chce, by jednym z kryteriów oceny, czy dziecko zostanie przyjęte do przedszkola, było zaświadczenie o przebytych szczepieniach.
1. Nowe zasady rekrutacji do przedszkoli
Radni miejscy w Krakowie właśnie pracują nad nową uchwałą dotyczącą rekrutacji do przedszkoli. Przypomnijmy, że zasady przyjęć dzieci do placówek zmieniły się, ponieważ w życie weszła ustawa Prawo oświatowe i ustawa Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo oświatowe. Z związku z tym, samorządy z ogłoszeniem początku rekrutacji mają czas aż do 15 kwietnia.
Przeczytaj także:
- 7 prostych sposobów na wzmocnienie odporności - znasz je wszystkie?
- Cierpi na nią co piąta kobieta i co dziesiąty mężczyzna - jeden składnik decyduje o skuteczności terapii
- Jedna z najczęściej diagnozowanych chorób skóry u dzieci - jak zmienia życie?
- Ktoś zostawił dziecko w biały dzień, na oczach przechodniów. Nikt nie zareagował
- Pół miliona złotych. Tyle Małopolska przeznaczy na zatrudnienie dla 50 niań
Co więcej, od tego roku każdy samorząd ma ustawowy obowiązek zapewnienia miejsca w przedszkolu każdemu chętnemu dziecku pomiędzy 3. a 6. rokiem życia. Nie jest to jednak równoznaczne z tym, że każdy kilkulatek zostanie przyjęty do tej placówki, do której zgłosili go rodzice. Właśnie dlatego przedszkolom potrzebne są kryteria dodatkowe, które radni Krakowa właśnie opracowują.
2. Miejsce w przedszkolu za szczepienie
Jak podaje serwis news.kraków.pl, Łukasz Wanduch, radny z klubu Przyjazny Kraków, proponuje, by na listę wymogów wpisać posiadanie przez dziecko zaświadczenia o tym, że jest ono zaszczepione. Co więcej, według lokalnego polityka, powinien być to jeden z najważniejszych warunków. Dziecko, które posiadałoby zaświadczenie o szczepieniach otrzymałoby aż 7 dodatkowych punktów. To więcej niż za wybór przedszkola na podstawie miejsca zamieszkania, za co jest 6 punktów.
Radny twierdzi, że niezaszczepione dzieci narażają inne osoby na kontakt z patogenami. Mowa tutaj także o kilkulatkach, które nie mogły być zaszczepione ze względów zdrowotnych.
To już kolejny raz, gdy radny z Krakowa chce wprowadzenia kryterium szczepionkowego do rekrutacji do przeszkoli. Podobne rozwiązanie proponowali także rajcy w Częstochowie. Tam, mimo przyjęcia uchwały, dokument uchylił wojewoda, a sąd utrzymał w mocy jego stanowisko.