W tym kraju praktycznie nie rodzą się dzieci z zespołem Downa. Taki jest powód
Współczesna diagnostyka prenatalna pozwala wykrywać wady genetyczne u płodu na wczesnym etapie ciąży. W Islandii badania te cieszą się ogromną popularnością, a skutkiem ich powszechnego stosowania jest niemal całkowite wyeliminowanie narodzin dzieci z zespołem Downa. To zjawisko budzi zarówno podziw dla postępu medycyny, jak i kontrowersje natury etycznej.
W tym artykule:
Badania prenatalne
Choć badania prenatalne w Islandii nie są obowiązkowe, zaleca się ich przeprowadzenie. Jak podaje Szpital Uniwersytecki w Reykjaviku, około 80 proc. kobiet decyduje się na ich wykonanie. Standardowa diagnostyka obejmuje ultrasonografię oraz badania krwi, które w połączeniu z wiekiem matki pozwalają określić ryzyko wad genetycznych, w tym zespołu Downa.
Efektem rosnącej popularności badań jest radykalny spadek liczby narodzin dzieci z trisomią 21. W kraju liczącym 330 tys. mieszkańców rodzi się rocznie jedno do dwóch dzieci z tą wadą, co – jak wskazują islandzcy eksperci – jest często wynikiem błędu diagnostycznego.
Prawo w Islandii zezwala na przerwanie ciąży na żądanie do 22. tygodnia. W praktyce niemal wszystkie kobiety, które otrzymują wyniki wskazujące na możliwość zespołu Downa u dziecka, decydują się na aborcję. Dr Peter McParland z National Maternity Hospital podkreśla, że odsetek takich przypadków sięga niemal 100 proc.
Wzruszająca historia kobiety, która urodziła dziecko z zespołem Downa
Islandia ma jeden z najwyższych wskaźników aborcji wśród krajów nordyckich. Niektórzy twierdzą, że decyzja o przerwaniu ciąży wynika z chęci uniknięcia problemów zdrowotnych i społecznych, jakie mogą wiązać się z wychowaniem dziecka z zespołem Downa.
Opinie środowiska medycznego
Islandzcy lekarze podkreślają, że nie nakłaniają kobiet do aborcji, a jedynie dostarczają im pełnych informacji na temat możliwych konsekwencji zdrowotnych i społecznych.
- Staramy się doradzać jak najbardziej neutralnie, bez wywierania presji. Niektórzy jednak twierdzą, że samo sugerowanie badań prenatalnych może być formą kierowania pacjentek w określoną stronę – mówi Hulda Hjartardottir, kierująca islandzkim oddziałem diagnoz prenatalnych.
Kari Stefansson, znany islandzki genetyk i założyciel deCODE Genetics, przyznaje, że eliminacja zespołu Downa ze społeczeństwa to skomplikowana kwestia.
- To trudna decyzja, ale medycyna pozwala nam na dokonywanie wyborów, które jeszcze kilka dekad temu były niemożliwe – stwierdza.
Islandzki model podejścia do zespołu Downa wzbudza mieszane uczucia. Z jednej strony pokazuje, jak skuteczna może być medycyna w prewencji wad genetycznych. Z drugiej strony rodzi pytania o granice etyki i prawa do życia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- Government of Iceland