Trwa ładowanie...
Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Mgr Magdalena Sieńko

Karmienie piersią a choroba mamy

Avatar placeholder
10.01.2024 22:57
karmienie piersią
karmienie piersią (123rf)

Leki przyjmowane przez karmiącą kobietę, powinny być stosowane pod szczególnym nadzorem, ponieważ mogą przenikać do mleka i w różny sposób wpływać na dziecko.

Karmienie piersią często trwa długie miesiące (WHO zaleca utrzymanie karmienia do drugich urodzin dziecka), a w międzyczasie zmieniają się pory roku i przychodzą kolejne sezony grypowe.

Gdy mama karmiąca piersią złapie jakąś infekcję grypopodobną, zazwyczaj problemem jest to, co może przyjmować, aby szybko wyzdrowieć. Jedynie garstka schorzeń (a w większości nie są to choroby zakaźne) jest wskazaniem do wprowadzenia dziecku mleka modyfikowanego. Przechodząca chorobę mama wytwarza przeciwciała, które dziecko otrzymuje z pokarmem.

Przeciwciała te wzmacniają dziecięcy układ immunologiczny i pomagają mu nie zachorować, a w przypadku zachorowania – sprawniej walczyć z chorobą. Dzieci karmione piersią zazwyczaj przechodzą choroby najlżej ze wszystkich domowników.

Zobacz film: "Jak zadbać o prawidłowy sen niemowlaka?"

W zależności od stopnia zaawansowania choroby, można ją leczyć domowymi sposobami lub metodami farmakologicznymi. Nie wszystkie mamy wiedzą, co mogą bezpiecznie i skutecznie stosować. Przy rozpoczynającym się przeziębieniu warto zapoczątkować leczenie od zastosowania prostych, domowych metod:

  • Pij herbatę lub wodę z imbirem, miodem i cytryną (miód i cytryna są silnymi alergenami – obserwuj więc uważnie dziecko), herbatę z malinami i wszelkie herbaty i ciepłe napary z rozgrzewającymi dodatkami;
  • Stosuj rozgrzewające dodatki – imbir, goździki, cynamon – można je mieszać z potrawami w dowolnych konfiguracjach, wspomagają leczenie i doskonale smakują;
  • Czosnek i cebula to naturalne antybiotyki – stosuj czosnek w postaci naturalnej (jako dodatek do dań) lub w formie preparatów – te nie powodują nieprzyjemnej woni;
  • Na bolące gardło stosuj kilka razy dziennie płukanie mieszankami z soli lub sody oczyszczonej (płaska łyżeczka soli kuchennej lub sody oczyszczonej na szklankę letniej wody), z wody utlenionej (łyżka wody utlenionej na ¼ szklanki wody) lub wody z propolisem;
  • Na katar stosuj płukanie nosa wodą morską lub solą fizjologiczną (w aptekach dostępny jest szereg preparatów);
  • Na zatkany nos dobra jest maść majerankowa do smarowania na skórę pod nosem, a na noc skropienie poduszki olejkiem eukaliptusowym;
  • Na uciążliwy kaszel z utrudnionym odkrztuszaniem zawsze pomagają inhalacje z 0,9% lub z 3% soli fizjologicznej (jedynie sól 0,9% jest dostępna bez recepty).

Poza tymi przyjmowanymi specyfikami trzeba zadbać o siebie – unikać wychłodzenia, ciepło się ubierać, zdrowo się odżywiać i możliwie jak najwięcej leżeć w łóżku. Wygrzany i wypoczęty organizm lepiej radzi sobie z chorobą, niż zmęczony i zestresowany. Przyda się także pomoc kogoś bliskiego, bo odpoczynek przy małym dziecku nie zawsze jest możliwy.

Podczas choroby mama karmiąca może bezpiecznie przyjmować przeciwbólowo i przeciwgorączkowo paracetamol lub ibuprofen w dawkach standardowych. Ibuprofen ma tę przewagę nad paracetamolem, że ma również działanie przeciwzapalne, czyli wspomaga ogólne leczenie. Bezpieczne są także leki z rutyną, witaminy oraz wapno musujące. Natomiast absolutnie nie powinno się przyjmować leków zawierających aspirynę i jej pochodne.

Jeżeli po 2-3 dniach domowej kuracji nie widać poprawy, koniecznie trzeba się zgłosić do lekarza. Zawsze należy zwrócić uwagę, aby przepisywał takie leki, które można stosować karmiąc piersią.

Niestety zdarza się, że niektórzy lekarze nie do końca wiedzą, co może zaszkodzić dziecku i zalecają profilaktyczne odstawienie dziecka od piersi na czas leczenia. Dotyczy to głównie terapii antybiotykami. Maluchy karmione wyłącznie piersią mają wtedy spory problem, ponieważ bardzo trudno jest im z dnia na dzień przestawić się na ssanie z butli mleka modyfikowanego.

Czasowe odstawienie od piersi jest bardzo stresujące zarówno dla dziecka, jak i dla matki, a powrót do karmienia piersią po leczeniu bywa trudny – pojawiają się problemy z ilością pokarmu, motywacją matki i ostatecznie łatwiej jest zrezygnować z karmienia naturalnego. A prawda jest taka, że wiele antybiotyków można bezpiecznie przyjmować karmiąc piersią.

Jeżeli są jakiekolwiek wątpliwości co do tego, czy odstawić czasowo dziecko przy danym leku, czy też nie, warto skonsultować się z profesjonalnym doradcą laktacyjnym. Doradcy laktacyjni mają najbardziej aktualną wiedzę na ten temat i z pewnością otrzyma się od nich rzetelną odpowiedź.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze