Jej synowie nie chorowali od trzech lat. Socjomatka mówi, jak wzmocnić odporność u dzieci
Alicja od lat nie musi zmagać się z przeziębieniami synów. Jej dzieci po prostu nie chorują, co dla większości rodziców jest nie do pojęcia. Jak to możliwe, że jedne maluchy "przynoszą" z przedszkola lub szkoły niemalże każdą infekcję, a innych bakterie i wirusy omijają szerokim łukiem? W rozmowie z WP parenting Alicja, blogerka, znana w sieci jako Socjomatka, podzieliła się sposobami, które pomogły jej wzmocnić odporność dzieci.
1. Dieta dla dzieci na wzmocnienie odporności
Istotną rolę w budowaniu odporności dzieci odgrywa zdrowa i odpowiednio zbilansowana dieta. Cynk, ukryty m.in. w żółtkach jaj, mięsie indyka, pestkach dyni i słonecznika, powstrzymuje wirusy przed rozprzestrzenianiem się. Z kolei witamina C, której cennym źródłem jest papryka, pietruszka, soki z aronii i porzeczki, wzmacnia odporność i chroni organizm przed infekcjami.
- W okresie jesienno-zimowym przygotowuję swoim dzieciom jak najwięcej dań ciepłych, rozgrzewających, a znacząco ograniczam te zimne, wychładzające. To jedna z naczelnych zasad naturalnej medycyny chińskiej, opartej o wielowiekową tradycję - mówi w rozmowie z WP parenting Alicja, mama dwóch chłopców, znana jako Socjomatka.
Ponadto codzienne menu warto wzbogacić o imbir, czosnek, kurkumę czy miód, które wzmacniają odporność organizmu i niszczą chorobotwórcze bakterie.
- Istotną rolę we wzmacnianiu odporności odgrywa zbilansowana dieta, obfitująca w warzywa i owoce będące cennym źródłem witamin i minerałów. Co więcej, w jak największym stopniu powinniśmy ograniczyć spożywanie produktów przetworzonych i fast foodów - tłumaczy lek. Damian Kowalski, internista.
2. Suplementy w diecie dziecka
Odporność dzieci, w szczególności w sezonie jesienno-zimowym, warto wspomagać odpowiednimi witaminami i suplementami diety. Do preparatów wzmacniających układ immunologiczny najmłodszych zaliczymy głównie witaminę C (inaczej kwas askorbinowy) i witaminę D3, które dostępne są w aptekach w postaci kropli, tabletek czy kolorowych żelek.
- Suplementacja witamin C i D3 przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego. Ważne, by dawka witaminy C była odpowiednio dobrana do wieku dziecka. Jej nadmiar w organizmie może doprowadzić do uszkodzenia nerek – zaznacza internista.
Po konsultacji ze specjalistą, witaminę D3 powinno podawać się dzieciom w okresie od września do kwietnia lub też przez cały rok, jeśli nie ma zapewnionej wystarczającej syntezy w skórze. Jej niedobór może doprowadzić nie tylko do zaburzeń układu immunologicznego, ale i do krzywicy.
Z kolei witaminę C, która dodatkowo bierze udział w reakcjach metabolicznych i enzymatycznych, najlepiej suplementować tylko w okresie jesienno-zimowym. Niedobór witaminy C u dzieci objawia się anemią z niedoboru żelaza (kwas askorbinowy ma za zadanie zwiększyć przyswajalność jonów żelaza w układzie pokarmowym), trudnościami z ząbkowaniem czy krwawieniem dziąseł.
3. Ubranie dostosowane do pogody
Powszechnie wiadomo, że przegrzewanie dzieci ma niekorzystny wpływ na ich zdrowie. Zaburza rozwój naturalnej odporności i termoregulacji organizmu. Jednak Alicja posunęła się jeszcze o jeden krok dalej. Chłopcy sami decydują, jakie ubranie chcą mieć na sobie.
- Nawet jeśli na zewnątrz ja chodzę w puchowej kurtce, ale oni biegają i chcą pozostać w bluzie i cienkiej czapce, pozwalam im na to. Dzieci mają wspaniałą termoregulację ciała i jedyne, co my, rodzice możemy robić, to po prostu nie zaburzać jej – podkreśla.
Nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania. W deszczowy i ponury dzień najlepiej sprawdzą się kalosze, wodoodporne spodnie i kurtki.
3.1. Temperatura pomieszczenia
Zarówno zbyt niska, jak i zbyt wysoka temperatura pomieszczenia nie sprzyja zdrowiu, w szczególności jeśli towarzyszy jej wysoka wilgotność powietrza. W domu Alicji temperatura wynosi około 20°C, dzieci na nogach mają ciepłe skarpety, a reszta stroju zgodna jest z ich preferencjami.
Jeśli temperatura powietrza wynosi powyżej 22°C, wysychają śluzówki dróg oddechowych, co przyczynia się do zmniejszenia odporności i rozwoju infekcji wirusowych oraz bakteryjnych.
4. Aktywność fizyczna dziecka
Liczne badania dowodzą, że aktywność fizyczna mobilizuje pracę układu odpornościowego. Podczas ruchu dochodzi do zwiększenia liczby limfocytów, które biorą udział w odpowiedzi immunologicznej. Produkują przeciwciała rozpoznające obce antygeny.
Sport w każdej postaci – spacery, jazda na rowerze, basen czy ćwiczenia w domu na macie – korzystanie wpływają na pracę układu odpornościowego dzieci.
- Według wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia dziecko w wieku szkolnym powinno mieć przynajmniej godzinę wysiłku dziennie, aby zachować dobrą kondycję. Widać również tendencję, że im starsze dziecko, tym mniej aktywności. Kształćmy pozytywne nawyki dzieci w tym zakresie już od najmłodszych lat, a przede wszystkim, dawajmy sami dobry przykład. Dziecko widzące rodzica regularnie uprawiającego sport, rzadko kiedy pozostaje bierne i niechętne – dodaje Alicja.
5. Dobrostan psychiczny dziecka
Socjomatka wierzy, że przytulanie ma drogocenny wpływ na zdrowie i samopoczucie dzieci. Obniża poziom stresu, wzmacnia układ immunologiczny, przeciwdziała stanom podwyższonej mobilizacji organizmu i zapobiega stanom zapalnym.
- Dotyk ma udowodniony naukowo terapeutyczny wpływ na ludzki organizm. Naturalna w trakcie przytulania stymulacja receptorów czuciowych powoduje obniżenie tętna, ciśnienia krwi i zmniejsza uwalnianie kortyzolu. A odprężone, zrelaksowane dziecko, to dziecko mniej podatne na czynniki chorobotwórcze - mówi Socjomatka. - Liczne dowody naukowe wskazują na silną korelację między dobrostanem psychologicznym i emocjonalnym oraz fizycznym. Istotny jest więc nie tylko dotyk, ale także pozytywne relacje w rodzinie i poczucie więzi – podkreśla.
6. Grota solna a odporność
Kolejnym sposobem Socjomatki na wspieranie odporności u jej dzieci jest grota solna. Pobyt w takiej grocie, gdzie powietrze nasycone jest nie tylko solą, ale również innymi cennymi pierwiastkami np. jodem, magnezem czy bromem, wpływa na naturalne wzmocnienie odporności organizmu.
Przyczynia się do poprawy zdrowia i samopoczucia, posiada bowiem właściwości lecznicze. Mikroklimat, z jakim mamy do czynienia w grocie solnej, zbliżony jest do tego, jaki panuje nad morzem. Socjomatka razem ze swoimi dziećmi już od wielu lat regularnie odwiedza grotę solną.
- Wizyty w grocie solnej w naturalny sposób wzmacniają odporność, wspomagają leczenie wielu schorzeń i poprawiają samopoczucie. Nie są one jednak wskazane dla dzieci z infekcjami dróg oddechowych lub moczowych, chorobami nowotworowymi i klaustrofobią – przestrzega internista Damian Kowalski.
Należy jednak pamiętać, że chcąc budować odporność u dzieci, należy przede wszystkim dowiedzieć się od specjalisty, jak robić to w bezpieczny dla nich sposób. Zanim wprowadzi się zmiany w stylu życia malucha, warto sprawdzić, jakich mikroelementów mu brakuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
