Trzy skladniki niezbędne twojemu dziecku
Co siódme dziecko do 18. roku życia łyka suplementy diety. W przypadku maluchów, dodatkowe witaminy przyjmuje już co trzecie dziecko – wynika z analizy Ogólnopolskiego Systemu Ochrony Zdrowia. Rynek suplementów rośnie w siłę, a pediatrzy przestrzegają – sztuczne witaminy nie zastąpią prawidłowo zbilansowanej diety, a mogą jedynie prowadzić do przedawkowania.
1. Kochamy suplementy. Czy słusznie?
Na odporność, sen, wzmocnienie, profilaktycznie. Polacy upodobali sobie sztucznie generowane witaminy. Z badań wynika, że przeciętny Polak łyka 123 tabletki takich preparatów rocznie. Dotyczy to również dzieci, które już od okresu niemowlęctwa otrzymują syntetyczne wsparcie w postaci witamin. Korzystają na tym producenci – polski rynek suplementów warty jest aż 3,8 mld zł – wynika z badania IR Center.
Lekarze i dietetycy z kolei przestrzegają. Profilaktyczne przyjmowanie suplementów diety, bez uzasadnionej potrzeby, jest niebezpieczne, szczególnie w przypadku dzieci. U nich łatwiej przekroczyć zalecane normy do spożycia.
Szczególnie dotyczy do dzieci żywionych mlekiem modyfikowanym. Sztuczne mieszanki są często wzmacniane witaminami, mikroelementami i innymi składnikami odżywczymi. Podawanie ich dziecku w kolejnej dawce pod postacią syropu, lizaków czy żelków może zaszkodzić. O tym, czym grozi przedawkowanie witamin, przekonał się chłopiec z Wielkiej Brytanii i jego rodzice. Dziecko trafiło do szpitala i stwierdzono u niego nadmiar witaminy D oraz wapnia.
2. Podawanie witamin – zalecenia
Są jednak sytuacje, kiedy przyjmowanie syntetycznych witamin jest uzasadnione. Mowa tu o silnych niedoborach. Suplementy można podawać także podczas osłabienia organizmu wynikającego z przeziębienia czy grypy. Zawsze jednak powinno być to konsultowane z lekarzem pediatrą.
Są też takie witaminy, które organizm człowieka pozyskuje w sposób ograniczony. Chodzi o witaminę D i K.
3. Witamina słońca – kiedy ją podać dziecku?
Najlepszym źródłem łatwo przyswajalnej witaminy D jest słońce. W naszym kraju brakuje naturalnego promieniowania słonecznego, przez co dochodzi do niedoborów. Cierpi na nie aż 90 proc. Polaków.
Za mało witaminy D mają przede wszystkim dzieci. W toku badań okazało się, że aż 80 proc. małych dzieci (1-3 lata) cierpi na niedobory witaminy słońca, potrzebując jej jednocześnie aż 18 razy więcej niż dorośli.
Witamina D pełni w organizmie szereg istotnych dla rozwoju funkcji. Przede wszystkim zapobiega krzywicy, wspomaga wchłanianie się i wykorzystanie wapnia, dzięki czemu bierze udział w procesie budowy kośćca oraz umożliwia prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i mięśni. Jej właściwości szczególnie ważne są dla niemowląt. Dlatego też lekarze zalecają u nich suplementację witaminą D.
Jak to zrobić prawidłowo? Noworodkom i niemowlętom do 6. miesiąca życia należy podawać 400 jednostek witaminy D. Niemowlakom pomiędzy 6. a 12. miesiącem życia należy dawkę nieznacznie zwiększyć do 600 jednostek, ale jednocześnie uzależnić ją od pożywienia podawanego dziecku. W przypadku dzieci powyżej 1. roku życia, witamina D powinna być przyjmowana w dawce 600-1000 jednostek dziennie.
Co ważne, witaminę D należy przyjmować od września do kwietnia. W miesiącach wiosennych i letnich nie jest to konieczne. Poziom nasłonecznienia w Polsce się zwiększa i witamina syntetyzowana jest w organizmie dzięki promieniom słonecznym.
4. Cynk - na problemy z odpornością
Niewiele się o nim mówi, a tymczasem cynk jest jednym z ważniejszych pierwiastków w organizmie człowieka. Jego braki przyczyniają się do szybszego i łatwiejszego łapania infekcji wirusowych i bakteryjnych, powodują przewlekłe zmęczenie i kłopoty z koncentracją.
Głównym źródłem cynku powinna być dieta. Warto więc zadbać o obecność w jadłospisie ryb i owoców morza, jajek, produktów pełnoziarnistych - szczególnie jesienią. Duże ilości tego pierwiastka zawierają także pestki dyni i rośliny strączkowe. Można pić także herbatę z pokrzywy z dodatkiem mniszka lekarskiego lub szałwii.
5. Witamina K - ważna dla noworodków
Witamina niedoceniana, a jednocześnie niezwykle ważna. Zalecana jest szczególnie dla noworodków – w ich jelitach nie ma jeszcze bakterii, które witaminę K wytwarzają. W formie zastrzyku podaje się ją dzieciom zaraz po porodzie i poleca suplementację aż do końca 3. miesiąca życia.
Po co dziecku witamina K? Substancja ta ma właściwości uszczelniające naczynia krwionośne. Jest niezbędna do produkcji protrombiny - procesu, który odbywa się w wątrobie. Protrombina z kolei odgrywa najważniejszą rolę w procesie krzepnięcia krwi. Co więcej, bez witaminy K niemożliwe jest wychwytywanie wapnia przez kości, a to mogłoby prowadzić do osteoporozy. Dlatego właśnie powinna być ona obowiązkowym składnikiem diety kobiet w ciąży.