Błędy w dbaniu o odporność dziecka popełniane przez rodziców
Do zakażenia wirusowego lub bakteryjnego noworodka lub niemowlaka może dojść bardzo łatwo. Chociaż dziecko posiada odporność dziedziczoną, to łatwo łapie infekcje. Dlatego tak ważne jest dbanie o odporność już od chwili narodzin. Niestety, wielu rodziców popełnia w tej kwestii błędy i zamiast dziecko uodparniać na patogeny – uwrażliwia je na nie. Oto kilka najczęstszych pomyłek.
1. Syntetyczne witaminy
Podstawą zdrowego trybu życia jest prawidłowo zbilansowana dieta. Duża ilość warzyw, owoców, kasz i produktów pełnoziarnistych zapewnią optymalną do rozwoju dziecka dawkę witamin i składników mineralnych. Niestety, spora część rodziców zamiast wzbogacać dietę dziecka po 6. miesiącu życia w świeże warzywa i owoce, decyduje się na podawanie suplementów z apteki.
O ile witaminę D warto suplementować (szczególnie zimą) ze względu na bardzo ograniczone naturalne możliwości jej dostarczania, o tyle inne składniki lepiej podawać dziecku w naturalnej formie. Korzystne dla zdrowia będzie włączenie do diety źródeł wzmacniających odporność witamin A, E i C, czyli owoców i warzyw.
2. Przegrzewanie
Dziecko, które wychodzi na dwór, powinno mieć tyle samo warstw ubrań, co dorosły. W przypadku niemowląt, które nie potrafią chodzić, należy nałożyć tylko o jedną, cienką warstwę ubrań więcej. Tymczasem rodzice często swoje pociechy przegrzewają.
Koc w słoneczny dzień nie jest dobrym pomysłem. Czapka – oczywiście, ale najlepiej, jeśli będzie to lekki kapelusz, a nie opinająca czoło chustka. Lepiej chronić skórę dziecka przed wpływem promieni słonecznych odpowiednim kremem z wysokim filtrem (np. SPF 40-60) niż bluzką z długim rękawem. Dlaczego? Dziecko ma naturalnie wyższą temperaturę ciała niż dorosły, a co za tym idzie szybciej odczuwa ciepło.
Nakładanie wielu warstw zbyt grubych ubrań powoduje pocenie się. Stąd niedługa droga do przewiania i przeziębienia. Poza tym w cieple wirusy i bakterie rozwijają się szybciej.
3. Przesadna higiena
„Nie dotykaj tego, bo brudne! Natychmiast umyj ręce“ – takie słowa rodzice bardzo często kierują do swoich dzieci. Nie zdają sobie sprawy z tego, że popełniają błąd, bo nie dają organizmowi dziecka szansy na uodpornienie się na zarazki. Jak to możliwe?
Organizm ludzki działa na zasadzie zapamiętywania. Jeśli styka się z jakimś patogenem po raz pierwszy, zapamiętuje i zwalcza go. Może się wtedy pojawić stan podgorączkowy, katar. Gdy ten sam patogen dostanie się do dziecka po raz drugi i kolejny – organizm będzie wiedział, co ma robić. Pozbędzie się nieprzyjaciela bardzo szybko. Właśnie tak się buduje odporność, także na alergeny.
Dlatego zabawy w piasku, błocie, wodzie i wśród dzieci są ważne, a zabranianie ich to błąd. Nie unikajcie placów zabaw, spacerujcie po dworze nawet wtedy, gdy pada lekki deszcz lub jest niewielki mróz. Dzieci powinny oczywiście myć dokładnie ręce, ale równie ważne jest to, by nauczyć je, aby nie wkładały brudnych rączek do ust, oczu i nosa.
4. Zbyt dużo cukru w diecie
Cukier to nie tylko sprzymierzeniec otyłości i próchnicy. Glukoza, sacharoza i fruktoza blokują pracę neutrofili, które są odpowiedzialne za reakcję organizmu na pojawienie się patogenów.* Poza tym, zbyt duża ilość cukru w diecie może prowadzić do grzybicy układu pokarmowego, która niszczy tzw. „dobre bakterie“ regulujące pracę układu immunologicznego jelit.
Odporność organizmu jest niezwykle istotna dla rozwoju dziecka. Dzięki niej malec może uniknąć przyjmowania antybiotyków, które w zażywane w nadmiarze mogą negatywnie odbić się na jego zdrowiu.