Trwa ładowanie...

Wózki do joggingu

Avatar placeholder
Monika Nycz 23.08.2022 10:01
Wózki do joggingu
Wózki do joggingu

Rodzice, którzy nie wyobrażają sobie życia bez sportu mogą kupić specjalny wózek do biegania. Tym sposobem, odpadnie częsty problem aktywnych rodziców, czyli czekanie, aż ktoś zostanie z dzieckiem. Podczas spaceru mama czy tata może pchać przed sobą pojazd z maluszkiem i równocześnie biegać.

spis treści

1. Jak uprawiać jogging z wózkiem?

Sami rodzice takie rozwiązanie sobie chwalą. Podkreślają, że z wózkiem do joggingu da się normalnie biegać. Oceniając jeden z wózków, internautka tusia.mmm pisze: „Stale używam tego wózka, bardzo podoba mi się idea biegania z wózkiem, bo łączy to pożyteczne z przyjemnym i oszczędza czas, który musiałabym spędzić na siłowni. Jestem cały czas z dzieckiem, które ma niezłą radochę z tego, że szybko się poruszamy (…)”. Z wózka do joggingu zadowolona jest również Ania: „Byłam zawodowym sportowcem przed zajściem w ciążę. Potem komplikacje wycofały mnie z życia zawodowego. Oczywiście mogę biegać rekreacyjnie i raczej nie potrafię już tego nie robić. Zdecydowałam się na ten wózek, bo jest to bezpieczny dla mojego dziecka, kiedy chcę aktywnie spędzić czas. Córcia jest zachwycona, kiedy razem biegamy. Cudowne rozwiązanie”.

Właściwie jedyną zmianą dla biegacza jest to, że musi opierać ręce na rączce pojazdu. Przy czym, jeśli wybierze on na trening gładką powierzchnię, to może taki wózek popychać, bo przejeżdża on prosto kilka kroków. Jeśli jednak zdecyduje się na bieg np. kamienistą dróżką w parku, powinien wciąż trzymać ręce na rączce.

Zobacz film: "Pomysły na rodzinną aktywność fizyczną"

Biegający rodzice radzą, żeby nie „rzucać się od razu na głęboką wodę” i od razu normalnie trenować. Dobrze jest zacząć od szybkiego marszu, potem przejść na trucht, a dopiero później zacząć z wózkiem biegać. Maluszek powinien się przyzwyczaić do szybszego tempa podróżowania. Poza tym, sam rodzic też potrzebuje czasu na przyzwyczajenie, że nie może w czasie biegu machać rękami.

Biegacze podkreślają, że wielką zaletą używania wózków do joggingu jest to, że pociecha uczy się od najmłodszych lat aktywnego trybu życia.

2. Zalety używania wózków do joggingu

  1. Rozwiązanie dobre na „polskie chodniki” i do lasu - wózek ma opływowy kształt, małą liczbę ruchomych części, trzy duże koła przypominające rowerowe. Jego wielką zaletą jest to, że bez problemów można nim pokonywać zarówno dziurawe chodniki, jak i ścieżki w parku. Użytkownicy takich wózków chwalą je za to, że sprawdzają się nie tylko podczas biegania, ale i spacerów, wycieczek po lesie, na wsi czy… na plaży. Dlatego to jest dobre rozwiązanie dla rodziców, którzy preferują aktywny tryb życia.
  2. Łatwe do manewrowania - wózki mają środek ciężkości dość nisko, blisko tylnej osi, gdzie są zamontowane dwa koła. Jak podkreślają biegający rodzice, pojazdy do joggingu są zwrotne i łatwo się nimi manewruje. Wystarczy unieść lekko przednie koło.
  3. Przykuwają wzrok - wózki biegowe można również pochwalić za ich wygląd. Są one przeważnie zgrabne, sportowe, nowoczesne. Doloris pisze o swoim wyborze: „Fantastyczny wózek dla aktywnych rodziców, estetycznie wykonany, ładny kolor tapicerki, takiego wózka nie sposób nie zauważyć na ulicy, szyk i funkcjonalność w jednym, sama mam ochotę w nim jeździć ”.
  4. Dobre dla mieszkających w bloku - dzięki lekkiej konstrukcji i trzem kołom pojazdy nie są ciężkie. Ich właściciele cenią to, że są lżejsze niż tradycyjne wózki na czterech kołach. Taki pojazdy są więc idealne dla rodziców, którzy muszą nosić wózki na czwarte piętro po krętych schodach czy małych klatkach schodowych.
  5. Łatwość składania - wózki do joggingu raczej nie sprawiają trudności przy składaniu. Po złożeniu są stosunkowo niewielkich rozmiarów.

3. Wady używania wózków do joggingu

  1. Problemy ze stabilnością – występują w przypadku niektórych modeli wózków do joggingu. Tradycyjne wózki z czterema kołami dostają zazwyczaj dużo wyższe noty za stabilność.
  2. Problemy na schodach - przeważnie ciężko wózkiem do joggingu zjechać po schodach. W praktyce rodzic ma do dyspozycji tylko dwa kółka, a nie tak jak w przypadku wózków tradycyjnych – cztery. Problemem jest również korzystanie ze środków komunikacji miejskiej - wsiadanie/wysiadanie do/z autobusu czy tramwaju.

4. Czym kierować się przy wyborze wózka do joggingu?

  1. Koła: Duże są idealne na wertepy: koła, szczególnie tylne, powinny być duże i przypominające rowerowe. Ich wielkość powinna wynosić min. 16 cali. Rodzice chwalą duże koła za to, że sprawdzają się w trudnym terenie. Internuatka Country Girl pisze o swoim wyborze: „(…) choć jest wózkiem sportowym, do uprawiania joggingu, to przeze mnie jest używany na co dzień. Mieszkam na wsi, a tu jest różnie z drogami (…) sprawdza się bardzo dobrze na polnej drodze, którą zawsze chodzę, a na której zwykła spacerówka dosłownie traci koła. Dla mnie wózek jest ok, daje radę w trudnym terenie”. Również Jogger chwali model z dużymi kołami: „(…) wózek zabieramy na nasze wycieczki terenowe i sprawdza się wszędzie. Nieważne czy spacerujemy, czy biegniemy. Nieważne czy to żwir, piach czy las. Doskonale daje sobie radę również w mieście”. Skrętne koła ułatwiają manewrowanie, ale czasem utrudniają bieganie: w sklepach można znaleźć modele wózków z kołem przednim nieskrętnym i skrętnym. Mimo że to ostatnie rozwiązanie znacznie ułatwia manewrowanie wózkiem podczas spacerów, to wśród samych biegaczy nie cieszy się powodzeniem. Podkreślają oni, że biegający rodzic potrzebuje podczas treningu wózka jadącego prosto. Jeśli blokada koła przedniego nie będzie działała tak jak trzeba, to nie dość, że utrudnia uprawianie sportu, to jeszcze może doprowadzić do wypadku, jeśli „koło stanie w poprzek”. Dlatego wielu biegaczy radzi: chcesz biegać z wózkiem, postaw na konstrukcję maksymalnie prostą, bez takich opcji jak chociażby skrętne koło. Good mum pisze o jednym z wózków: „Byliśmy kilka dni nad morzem i jechałam nim po różnym terenie i stwierdzam, że świetnie się prowadzi. To, że nie ma obrotowego koła z przodu wcale nie przeszkadza, a bałam się o to trochę. Mogę go z czystym sumieniem polecić nie tylko na wertepy, ale i do miasta”.
  2. Stabilność – przeważnie wózki na trzech kołach są mniej stabilne niż te na czterech. Dlatego, decydując się na zakup modelu do joggingu, należy w sklepie zwrócić uwagę właśnie na tę cechę wózka. Internauta Wąsu jest niezadowolony z wybranego modelu: „(…) Chcieliśmy kupić zwrotny sportowy wózek. Przekonały nas pozytywne opinie w internecie (…). Nas jednak zawiódł, jest ciężki i bardzo niestabilny, co jest jego największą wadą. Kolejną rzeczą, która nam się nie podoba jest to, że wszystkie dodatkowe akcesoria, które można dokupić są koszmarnie drogie. Za takie pieniądze spodziewaliśmy się, że otrzymamy solidny wózek”.
  3. Amortyzatory – ich zadaniem jest łagodzenie różnych wstrząsów. Ponieważ z założenia wózki do biegania mają pokonywać różne nierówności, powinny mieć również dobre amortyzatory, które zapewnią dziecku komfort podczas jazdy.
  4. Pasy – jeśli wózek ma służyć nie tylko dziecku do podróżowania, ale i rodzicom do biegania, wówczas najlepszym rozwiązaniem będą pasy pięciopunktowe. Obejmują one dziecko zarówno w talii, między nóżkami, jak i trzymają barki. Takie pasy dają pewność, że maluszek nie wypadnie z pojazdu nawet przy niespodziewanym, gwałtownym hamowaniu.
  5. Rączka: powinna być w takiej odległości od wózka, żeby biegający rodzic mógł biec normalnie, nie martwiąc się o to, czy kopnie wózek. Regulowania wysokość uchwytu rączki – to przydatna funkcja, zwłaszcza kiedy mama jest niska, a tata wysoki. Miejsce na gadżety – przy niektórych modelach można znaleźć ciekawe rozwiązania dla sportowców, np. miejsce na bidon. „Smycz asekuracyjna” – warto zwrócić uwagę na ten dodatek, bo zapewnia dodatkowe bezpieczeństwo. To rozwiązanie wymyślone na wypadek wysunięcia się rączki wózka z dłoni, np. przy zbieganiu z górki.
  6. Hamulce – powinny być dobre i szybkie, ręczne lub nożne. Producenci oferują ciekawe rozwiązania, np. zamontowane na rączce hamulce w formie manetki rowerowej. Wśród biegających rodziców szczególnie dobrą opinią cieszą się właśnie hamulce ręczne. Agatkaesz chwali jeden z wózków: „(…) super rozwiązaniem jest hamulec na rączce, dzięki czemu mam stalą kontrolę nad wózkiem”, Robercik2: „Ten wózek ma świetny hamulec ręczny, o wiele bardziej wygodny w użyciu niż nożny, który czasami przez przypadek można było nogą załączyć (…)”.
  7. Atesty – rodzice powinni zwrócić uwagę, czy wybrany wózek został sprawdzony pod względem bezpieczeństwa i ma np. dużą literę B w trójkącie, znak przyznawany na podstawie opinii Państwowego Zakładu Higieny.
  8. Wymiary – pojazd powinien być na tyle wysoki, żeby rodzic, opierając ręce na rączce, mógł biec w pozycji wyprostowanej. Warto przed zakupem wypróbować, jak się biega z danym modelem. Poza tym, wózki do joggingu zazwyczaj po złożeniu zajmują mało miejsca. Większość można umieścić w bagażniku bez demontowania kół. Oczywiście, warto przed zakupem zmierzyć bagażnik i sprawdzić, czy aby wybrany model nie jest 2 cm za długi.
  9. Waga – wózki do joggingu nie są przeważnie ciężkie. Jest to ważna cecha, zwłaszcza dla rodziców mieszkających na trzecim czy czwartym piętrze bez windy. Przed zakupem dobrze jest sprawdzić, czy przenoszenie wózka nie sprawia problemów (oczywiście należy pamiętać o doliczeniu wagi dziecka).
  10. Łatwość składania – warto ją przetestować już w sklepie, zwłaszcza jeśli rodzice dużo podróżują. Niektórzy producenci już w opisach swoich wózków dla biegaczy zaznaczają, że ich modele można złożyć jedną ręką czy w kilka sekund. Rodzice bardzo sobie to chwalą. Ceylia pisze o jednym z wózków: (…) Posiada też niesamowity system składania, który uruchamia się jednym przyciskiem. To coś niesamowitego. Za pierwszym razem nie mogłam uwierzyć, że to takie proste”. Również konwalia1 chwali swój wózek za łatwość składania: „Wózek jest lekki, składa się w sekundę - wystarczy pociągnąć za tasiemkę, która znajduje się na środku siedziska. Bez problemu wchodzi do bagażnika, bo koła się wypinają”.
  11. Daszek – powinien być ruchomy i osłaniać dziecko zarówno przed deszczem, jak i słońcem. Ponieważ rodzic, biegając za wózkiem, raczej dobrze nie widzi maluszka, przydatnym rozwiązaniem jest przeźroczyste okienko w daszku.
  12. Tapicerka – powinna być wykonana z materiału łatwego do zdjęcia, czyszczenia i szybko schnącego. Raczej należy unikać kupowania wózków w jasnych barwach, bo będą się często brudzić, zwłaszcza jeśli rodzice będą biegać w lesie czy na wsi.
  13. Udogodnienia (niemalże obowiązkowe):
  • Podpórka – pojazd powinien mieć podpórkę, o którą dziecko może oprzeć nogi.
  • Oparcie pozwalające na sen – rodzice chwalą sobie, jeśli siedzisko można rozkładać w kilku pozycjach, w tym takiej, żeby dziecko mogło się wygodnie zdrzemnąć.
  • Osłona przed wiatrem – jest to szczególnie ważne, bo przecież rodzic będzie poruszać się szybko z pojazdem.
  • Koszyk na zakupy – miejsce przeznaczone na trochę większe sprawunki jest bardzo przydatne. Internautka karola_85 chwali swój wózek, ale zaznacza: „Jedynym minusem jest dla mnie brak koszyka na dole. Mam do niego torbę, ale trudno wrzucać do niej np. zapiaszczone zabawki. Mógłby być z powodzeniem montowany w miejscu płaskiej torby na dole, do której mieści się tylko folia przeciwdeszczowa”.
  1. Dodatki (patrz artykuł o wózkach głębokich).

Wózki do joggingu są świetnym rozwiązaniem dla rodziców, którzy prowadzą aktywny tryb życia i chcą połączyć opiekę nad dzieckiem z uprawianiem sportu. Dlatego warto jeszcze przed zakupami spokojnie usiąść w domu i zastanowić się, jakie cechy wózka są najbardziej kluczowe (np. czy wózek ma być maksymalnie lekki, czy też stabilny), jakie dodatki mogą okazać się niezbędne (np. miejsce na gadżety biegacza), następnie przejrzeć dostępną ofertę w Internecie, ustalić maksymalną cenę i w końcu ruszyć do sklepu. Uwaga, nawet jeśli wózek ma trzy koła i sportowy, nowoczesny wygląd, nie znaczy, że jest przystosowany do potrzeb rodziców biegaczy. Dlatego powinni się upewnić, że interesujący ich pojazd jest dokładnie tym, którego potrzebują. Szkoda wydać pieniądze na model, z którym nie można biegać.

5. Okiem Eksperta: Wózki do Joggingu

_Polecam bieganie z dzieckiem od około 6 miesiąca. Pół roku to umowna granica, chodzi bardziej o to, żeby dziecko było gotowe do siadania, aby uniknąć nadmiernego obciążenia kręgosłupa. Wybrać należy równą trasę (komfort dziecka i bezpieczeństwo). Pamiętając o tym, żeby przyzwyczaić dziecko do nowych „spacerów”, warto zacząć od energicznego chodu i zmieniać go w marszobieg. Jeśli dziecko jest spokojne podczas spacerów, będzie też spokojne podczas biegu. Na spacery należy wybierać ładną pogodę. Warto jednak zwrócić uwagę na osłonę wózka od wiatru, deszczu czy słońca. Dziecko podczas marszobiegu czy biegu ochładza się, dlatego trzeba ubrać je cieplej. Jeśli świeci mocne słońce, należy pamiętać o kremie ochronnym.

Ze względu na bezpieczeństwo, cechy, jakie musi spełniać taki wózek, to: możliwie mało ruchomych części, z których składa się rama, ponieważ obniża to stabilność wózka, stosunkowo duże koła rowerowe, zwłaszcza tylne. Dobry wózek raz popchnięty powinien jechać cały czas prosto, przednie koło nie może być skrętne. Uwaga na skrętne, ale blokowane przednie koło. Po pewnym okresie użytkowania może się okazać, że blokowane koło powoduje, że wózek zacznie skręcać. Im wózek dłuższy, tym większy komfort jazdy. Wózki biegowe to proste, mocne i lekkie konstrukcje.

Najlepszymi miejscami do biegania są parki, lasy czy polne lub boczne drogi, jeżeli jednak nie dysponujemy takowymi w pobliżu miejsca zamieszkania, możemy spróbować zwykłych „asfaltówek” czy chodników (uwaga na połamane płyty chodnikowe). Z reguły dzieci dobrze znoszą wspólne bieganie. Być może uda się zaszczepić w ten sposób w naszym maluchu radość z aktywnego wypoczynku._

pediatra Dorota Dziemian

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze