Trwa ładowanie...

Młoda mama pokazuje swój niesamowicie płaski brzuch w 6 miesiącu ciąży

Avatar placeholder
30.11.2018 12:10
Młoda mama pokazuje swój niesamowicie płaski brzuch w 6 miesiącu ciąży
Młoda mama pokazuje swój niesamowicie płaski brzuch w 6 miesiącu ciąży

Reanna Stephens to 18-letnia fit mama, która pokazuje, że nawet w 6. miesiącu ciąży można mieć praktycznie idealne ciało. Dziewczyna twierdzi, że to zasługa wegańskiej diety i ćwiczeń.

Przyszła mama spodziewa się dziecka w kwietniu, ale jej ciążowy brzuszek w ogóle na to nie wskazuje. Chwali się nadal swoim smukłym i wysportowanym ciałem. Wielu twierdzi, że to niemożliwe, aby zachować taką figurę w zaawansowanej ciąży. Jednakże studentka z Południowej Karoliny twierdzi, że po prostu nieustannie pracuje, żeby utrzymać ciało w formie.

Na tym zdjęciu Reanna jest w 3. miesiącu ciąży
Na tym zdjęciu Reanna jest w 3. miesiącu ciąży (carters news agency)

Podzieliła się swoją historią, aby pokazać, że przyszłe mamy mogą nadal wyglądać świetnie. ''Dziecko każdego miesiąca zdrowo się rozwija, tak jak każde, i nic złego nie dzieje się z moim lub jego zdrowiem'' - mówi kobieta. Reanna regularnie pokazuje swój ciążowy brzuszek na Facebooku.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"
18-latka twierdzi, że to zasługa dobrej diety, ćwiczeń oraz genów
18-latka twierdzi, że to zasługa dobrej diety, ćwiczeń oraz genów (carters news agency)

18-latka spotyka się z bardzo nieprzyjemnymi komentarzami pod swoim adresem. Oskarżana jest o to, że albo udaje ciążę, albo jej maluch jest chory lub o niego nie dba. Niektórzy twierdzą, że dziewczyna głodzi swoje dziecko i powinna udać się do lekarza, bo jej wygląd nie jest normalny. Oceniają ją, choć nie znają jej sposobu odżywiania. Dziewczyna mówi, że od 6 lat uprawiała mieszane sztuki walki – w tym boks, kick-boxing, jujitsu, treningi siłowe, jogę oraz cardio.

Kobieta twierdzi, że jej dziecko prawidłowo się rozwija
Kobieta twierdzi, że jej dziecko prawidłowo się rozwija (carters news agency )

Teraz Reanna Stephens stawia na dietę pozbawioną produktów pochodzenia zwierzęcego. Unika śmieciowego jedzenia, słodkich, gazowanych napojów i słodyczy. Uprawia tylko jogę i ćwiczenia typu cardio, żeby zachować sylwetkę. Studentka twierdzi, że jej mały brzuszek jest zasługą nie tylko stylu życia, ale również świetnych genów, ponieważ jej mama również była wysportowana w ciąży i wyglądała podobnie jak córka.

Zobacz też

Polecane dla Ciebie