Łódzki kurator oświaty zapraszał na piknik. "Agitacja polityczna w szkołach"
24 sierpnia łódzki kurator oświaty Waldemar Flajszer miał poinformować, że w Łodzi odbędzie się piknik 800 plus. Miał zrobić to za pośrednictwem systemu Librus. Radni wzywają wojewodę, by odwołał kuratora. Jak sprawę komentuje kuratorium?
1. Łódzki kurator oświaty zapraszał na piknik 800 plus?
Sprawę opisał portal wyborcza.pl.
Z informacji przekazywanych przez Marcina Gołaszewskiego, przewodniczącego łódzkiej rady miejskiej, wynika, że 24 sierpnia łódzki kurator oświaty Waldemar Flajszer poinformował, że w Łodzi odbędzie się piknik 800 plus. Miał zrobić to za pośrednictwem systemu Librus.
- Platforma edukacyjna Librus nie służy do zapraszania na partyjne imprezy rodziców z dziećmi - mówi w rozmowie z portalem wyborcza.pl Gołaszewski.
I dodaje, że w ocenie radnych rady miejskiej jest to przekroczenie uprawnień.
- Domagamy się od pana wojewody natychmiastowego odwołania pana kuratora - informuje.
W piśmie z wnioskiem o odwołanie kuratora radni napisali m.in.:
"Pikniki 800 plus budzą duże kontrowersje społeczne i medialne. Abstrahując od polemiki, czy rząd powinien lub nie organizować tego typu wydarzenia, nie pozostaje wątpliwości, że jest to element prowadzenia kampanii wyborczej. Uczestniczą w niej tylko gremia polityczne koalicji rządowej, a motywem przewodnim jest sztandarowy postulat wyborczy środowiska Zjednoczonej Prawicy. Tym samym naszym zdaniem doszło do sytuacji, w której kuratorium bezpośrednio zaangażowało się w kampanię wyborczą, co jest nieakceptowalnym precedensem".
2. "Będzie to kampania nieuczciwa, brudna"
Zachowanie kuratora krytykuje także łódzka radna Agnieszka Wieteska z Lewicy. Kobieta podnosi, że zarówno prawo, jak i dobre obyczaje mówią, że na terenie szkół nie prowadzi się kampanii wyborczej.
- PiS, niestety, łamie te zasady, co pokazuje, że będzie to kampania nieuczciwa, brudna. PiS będzie robił wszystko, by się przy władzy utrzymać. Boją się tego, że opozycja rozliczy ich z ośmiu lat rządów, które wiązały się z okradaniem państwa i łamaniem konstytucji - mówi radna w rozmowie z portalem wyborcza.pl.
- To pokazuje, że ta kampania przeniesie się w zupełnie inny wymiar, boimy się tego, co jeszcze PiS wykorzysta w kampanii wyborczej. Kampania prowadzona jest w sposób nieuczciwy i chcielibyśmy, żeby się to zmieniło. Apelujemy do Państwowej Komisji Wyborczej, żeby się temu przyjrzała - dodaje.
Sprawę skomentował również radny Marcin Hencz (KO).
- Można naiwnie zakładać, że jest to piknik rządowy, który nie ma nic wspólnego z polityką, ale zapraszani są tam tylko politycy PiS. My - jako samorządowcy - zostaliśmy wyproszeni, można nawet powiedzieć - brutalnie wyrzuceni. Ten piknik jest związany z flagowym programem, ma charakter polityczny. Łódzki kurator oświaty, który wyraził na to zgodę, powinien zostać ukarany utratą stanowiska - mówi w rozmowie z portalem wyborcza.pl.
3. "Kurator nie zrobił nic złego"
Jak sprawę komentuje kuratorium?
Anna Skopińska, rzeczniczka Kuratorium Oświaty w Łodzi, w rozmowie z portalem wyborcza.pl zaznacza, że kurator nie rozesłał zaproszeń za pośrednictwem Librusa, tylko wysłał maile do dyrektorów szkół i przedszkoli.
- Informacja została przekazana tak jak w przypadku innych zaproszeń, które dotyczą uczniów. To dyrektorzy szkół przesłali je za pośrednictwem Librusa, na co kurator nie miał wpływu. Kurator nie zrobił nic złego i nie zamierza podać się do dymisji - mówi Skopińska.
Dziennikarze portalu wyborcza.pl zapytali rzecznika prasowego wojewody, czy kurator zostanie odwołany. Łukasz Dedyński poinformował, że wojewoda zapoznał się ze stanowiskiem kuratora. Otrzymał także pismo od radnych. Jednak nie podjął jeszcze decyzji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl