Na czym polega zaprzeczenie ojcostwa i kto może je przeprowadzić?
W polskim prawie istnieje tzw. domniemanie, że dziecko pochodzi od męża jego matki i ma to miejsce w dwóch sytuacjach:
- gdy dziecko urodziło się podczas trwania ich małżeństwa;
- gdy dziecko urodziło się przed upływem 300 dni od ustania (np. w wyniku rozwodu) albo unieważnienia małżeństwa.
Mąż matki, który ma wątpliwości czy jest ojcem dziecka (a czasami nawet pewność, że nim nie jest), musi wytoczyć przed sądem opiekuńczym powództwo o zaprzeczenie ojcostwa. Jest to sposób na obalenie tego przypuszczenia. Na złożenie pozwu ma sześć miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o narodzinach dziecka przez żonę, ale nie później niż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności.
Formalnie wygląda to tak, że mężczyzna, który składa pozew musi oskarżyć w nim matkę i dziecko, a jeśli matka nie żyje – wyłącznie potomka. Na nim będzie spoczywał ciężar wykazania przed sądem, że to nie on jest ojcem. W piśmie powinien przytoczyć faktyczne zdarzenia, np. udowodnić, że w okresie poczęcia dziecka, nie było go w kraju lub matka dopuściła się zdrady w czasie trwania małżeństwa.
Zwykle sąd dopuszcza dowód z badania DNA, który ostatecznie wyklucza ojcostwo. Zgodnie z art. 68 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zaprzeczenie ojcostwa nie jest dopuszczalne, jeżeli dziecko urodziło się w następstwie procedury medycznie wspomaganej prokreacji (in vitro), na którą mąż matki wyraził zgodę.
Należy pamiętać, że matka także może wnieść podobne powództwo w ciągu sześciu miesięcy od porodu. Taką możliwość posiada również samo dziecko po osiągnięciu wieku 18 lat (nie później jednak niż w ciągu trzech lat od tego momentu). Zaprzeczenie ojcostwa nie jest dopuszczalne po śmierci dziecka.
Wniosek o zaprzeczenie ojcostwa może wytoczyć również prokurator, gdy wymaga tego dobro dziecka lub ochrona interesu społecznego. Co ważne, nie musi on przestrzegać żadnych terminów związanych z wytoczeniem powództwa. W sytuacji, gdy mężczyzna nie zastosował się do terminu złożenia pisma, o którym mowa jest wyżej, może zwrócić się do prokuratora z wnioskiem, by ten skorzystał ze swego uprawnienia.
Tekst autorstwa Kancelarii radcy prawnego Dorota Kupper