4-latek zmarł po wizycie w szpitalu. "Powiedzieli nam, że możemy wracać do domu"
Ronaldo bardzo źle się czuł. Chłopiec skarżył się na wysoką gorączkę i dreszcze. Zaniepokojeni jego stanem rodzice pojechali z nim do szpitala. Tata czterolatka twierdzi, że pielęgniarka odesłała chłopca do domu. Następnego dnia maluch...