Nowe badanie potwierdza, że ponad 8 godzin w żłobku to stanowczo za długo
Małe dzieci, które spędzają zbyt dużo czasu w żłobku, mogą cierpieć z powodu stresu, co grozi nieśmiałością w przyszłości. W badaniu stwierdzono, że poziom stresu wśród małych dzieci w żłobkach jest o około jedną trzecią wyższy niż ten, którego doświadczają maluchy w domu.
Podczas gdy dzieci pozostające pod opieką rodzica w ciągu dnia stają się coraz bardziej odprężone, u tych w żłobkach narasta niepokój. Poziom stresu u dzieci, które spędzają więcej niż osiem godzin poza domem, stwierdzono na podstawie próbek śliny pobranych przez naukowców i zbadanych w kierunku poziomu kortyzolu, hormonu stresu.
Badanie sugeruje, że stres u dzieci wywołany jest tęsknotą za opiekunami i konfliktami z rówieśnikami. Napięcie nerwowe w tak młodym wieku może zmienić sposób rozwoju mózgu, czyniąc je bardziej nieśmiałymi. Jednak dobra wiadomość dla pracujących rodziców jest taka, że niektóre skutki stresu można odwrócić, spędzając czas z pociechami po powrocie do domu.
Badanie przeprowadzone przez Norweski Uniwersytet Nauki i Technologii zbadał 112 dzieci w wieku 12-18 miesięcy.
Główna autorka badania, profesor Mary Britt Drugli, powiedziała, że małe dzieci, które nie mają w pełni rozwiniętych umiejętności społecznych i językowych, najczęściej cierpią z powodu stresu w żłobku.
"Brakuje im ich rodziców, są od nich oddzielone, a to dla nich tak samo trudne, jak przebywanie z opiekunką w domu" - mówi prof. Drugli.
Nie wiadomo dokładnie, w jak dużym stopniu stres wpływa na organizm dziecka, ale rodzice mogą ograniczyć jego konsekwencje, spędzając czas ze swoimi pociechami po popołudniu i w weekendy. Warto wspólnie spożywać posiłki, bawić się z maluchami, czytać książki - zapewnić dziecku kontakt, którego brakuje mu w żłobku.
Badane dzieci przebywały w żłobku codziennie przez 5-6 miesięcy, a poziom kortyzolu w ich ślinie mierzono rano i po południu. Hormon stresu jest markerem reakcji emocjonalnych i wzrasta, gdy wymagania dotyczące dziecka przekraczają jego zdolności do radzenia sobie w danej sytuacji.
Odczyty były o 32 proc. wyższe u dzieci, które przebywały w żłobku niż u tych, które zostawały w domu. Kortyzol zwykle wydziela się w podobnym rytmie, osiągając najwyższy poziom około 30 minut po przebudzeniu, a następnie spada w ciągu dnia i wieczorem.
ZOBACZ TAKŻE:
Jednak prof. Drugli powiedziała, że podczas gdy poziom hormonu malał w ciągu dnia u dzieci przebywających w domu, w stabilnym środowisku, u maluchów uczęszczających do żłobka stopniowo wzrastał. Po ponad 8 godzinach, co jest typowym czasem pracy rodziców, poziom stresu był najwyższy.
Odkrycia uzupełniają wcześniejsze doniesienia, wskazujące, że małe dzieci są bardziej zestresowane w większych zróżnicowanych wiekowo grupach w żłobku niż w małych grupach dzieci w zbliżonym wieku.
Nie jest jasne, czy poziom stresu spowodowany długim przebywaniem w żłobku jest na tyle wysoki, aby spowodować problemy, ale kortyzol może zmienić sposób rozwoju mózgu.
Badanie, opublikowane w czasopiśmie "Early Child Development and Care", stwierdza, że nieśmiałość, słaba samokontrola i negatywne emocje wydają się wynikać z podwyższonego poziomu kortyzolu wśród starszych dzieci w żłobku.