Trwa ładowanie...

Każdy ma sukces w genach. Wywiad z Tomem Corley’em

Avatar placeholder
01.12.2020 10:28
Płatna współpraca z marką Wydawnictwo Kompania Mediowa
Każdy ma sukces w genach. Wywiad z Tomem Corley’em
Każdy ma sukces w genach. Wywiad z Tomem Corley’em

Bogactwo to nie tylko pieniądze i władza. To przede wszystkim spełnianie marzeń poprzez wewnętrzną siłę, konsekwencję i spotykanie właściwych ludzi na drodze. To również właściwe nawyki, które z każdym, kolejnym dniem przybliżają nas do upragnionego celu.

Książek motywacyjnych na rynku jest bez liku. Jednak ten przewodnik zdecydowanie różni się od pozostałych. Dlaczego? Ponieważ został napisany z myślą o osobach, które dopiero wkraczają w świat dorosłych. Tom Corley, autor książki „Bogate dzieci. Przewodnik dla mądrych rodziców” udowadnia, że źródło naszych sukcesów i porażek leży w naszych codziennych nawykach. Te dobre nie tylko przyczyniają się do osobistego rozwoju, ale pomagają również budować lepsze społeczeństwo. Czy rzeczywiście ludzi biednych i bogatych dzieli aż tak wiele (nie tylko pod względem finansowym)? Na czym polega dysonans i czy istnieje gotowy przepis na życiowe spełnienie? Pytamy autora książki.

Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska, Wirtualna Polska: Pisze pan, że zdolność do tworzenia mamy zapisaną w genach, a największy wpływ na sukces w życiu mają nasi rodzice. W Pana przypadku mentorem okazał się "dziadek". Jak tamto lato w New Jersey odmieniło Pana życie?

Toma Corley: JC Jobs (dziadek) to postać fikcyjna i moje alter ego. Uosabia mnie samego z przyszłości. Taki właśnie chciałbym być dla moich wnuków. Podczas wspólnych wakacji JC dzieli się z wnukiem swoimi odkryciami dotyczącymi nawyków bogatych ludzi. Chce być dla chłopca mentorem i przyczynić się do tego, by w przyszłości wiódł on szczęśliwe życie pełne sukcesów. Młody człowiek zapisuje wszystko w dzienniku. Dzięki tym notatkom i naukom dziadka już jako dorosły człowiek osiągnie bogactwo, zachowa zdrowie i spełnienie. Zatem wakacje spędzone pod okiem dziadka-mentora nakierowały chłopca na ścieżkę prowadzącą do życiowego sukcesu.

WP: W książce mamy sporo odniesień do sportu. Pana ulubiony film „Rudy” opowiada o chłopaku, który marzy o grze w futbolowej drużynie uniwersyteckiej, ale utrudnia mu to jego pochodzenie. Jakie jeszcze lubi Pan filmy o podobnej tematyce?

TC: O, jest ich całkiem sporo: „Rocky”, „Wielki Mike. the Blind Side”, „Człowiek ringu”, „Vince niepokonany”, „Szkoła Rocka”, „W pogoni za szczęściem”, „Ukryte działania”, „Karate Kid”, „Tytani”, „Rekrut”, „Reggae na lodzie”, „The Jackie Robinson Story”, „Niepokonany”, „Fighter”, „Erin Brockovich”, „Najwspanialsza gra w dziejach, „Za wszelka cenę”, „Niepokonany Seabiscuit”.

Osoby, które nie uaktywniają swojego genu geniusza, czują się nieszczęśliwe. Z trudem wiążą koniec z końcem i nigdy nie osiągają w życiu pełni swoich możliwości. W jaki spobób tworzenie listy celów, eksperymentowanie, czytanie motywujących książek i działalność dobroczynna mogą przybliżyć nas do bogactwa?

Już wyjaśniam...

CELE – to nic innego, jak tworzenie scenariuszy. Wyobraź sobie siebie za 20 lat – prowadzisz cudowne życie. Osiągnąłeś wszystko, o czym kiedykolwiek marzyłeś. Zapisz w dzienniku to, co byś napisał o sobie za te 20 lat. Opisz, co zrobiłeś przez minione lata, by wieść wspaniałe życie. Opisz też wydarzenia, dzięki którym twoje życie jest takie wspaniałe. Ile rocznie zarabiasz, jak wygląda twój dom, gdzie mieszkasz, dokąd wyjeżdżasz na wakacje, marzenia, które udało ci się zrealizować. Cele, jakie osiągnąłeś. Wszystko, co sprawiło, że marzenia stały się rzeczywistością.

EKSPERYMENTOWANIE – większość z nas odkrywa swoje wrodzone talenty dzięki eksperymentowaniu w różnych dziedzinach. Co trzy miesiące próbuj czegoś nowego, czegoś, co pewnego dnia może przynieść ci wymierne korzyści (na czym będziesz zarabiać). Po trzech miesiącach przekonasz się, czy masz do tego naturalne zdolności, ponieważ doświadczysz pasji lub ekscytacji za każdym razem, kiedy zabierzesz się do odkrywania nowej dziedziny. Pasja, ekscytacja i entuzjazm to sygnały, jakie wysyła ci mózg, kiedy odkryje twój wrodzony talent.

MOTYWUJĄCE KSIĄŻKI – czytaj biografie zamożnych ludzi sukcesu wywodzących się z ubogich rodzin lub z klasy średniej. Przykłady? Choćby John D. Rockefeller, Andrew Carnegie, Thomas Edison, Elon Musk, Steve Jobs.

DZIAŁALNOŚĆ DOBROCZYNNA – zgłoś się do miejscowej organizacji non-profit. W zarządzie z pewnością zasiadają okoliczni mieszkańcy, którzy odnieśli największe sukcesy. W końcu ich poznasz i nawiążecie relacje. Otworzy przed tobą wiele drzwi.

W książce pojawia się cytat z Henry’ego Davida Thoreau, który powiedział: „Większość ludzi żyje w stanie cichej rozpaczy”. Czy Pana zdaniem dotyczy to bardziej sfery finansowej, czy emocjonalnej?

Tacy ludzie nie robią tego, co by chcieli. Oddają się czemuś, co kochają, lub do czego mają talent, ale są nieszczęśliwi w pracy, bo nie zarabiają wystarczająco dużo pieniędzy, by prowadzić życie na poziomie, jakiego pragną. Poczucie braku szczęścia może też brać się stąd, że nie podążamy ścieżką prowadząca do bogactwa, odpowiadającą naszemu charakterowi. Do bogactwa wiodą bowiem cztery ścieżki:

Inwestor. Cechy charakteru: obawia się ryzyka, introwertyk, nie chce dużo pracować (rodzina i przyjaciele są ważniejsi niż pieniądze), pozbawiony ambicji, skupiony na oszczędzaniu i inwestowaniu.

Człowiek korporacji. Cechy charakteru: otwarty, chce robić więcej, niż musi, łatwo nawiązuje i utrzymuje znajomości oraz przyjaźnie. Ambitny, zachłanny na wiedzę, stawia na rozwój osobisty, dobrze znosi stres. Może odpuszczać sprawy rodzinne i poświęcać przyjaciół.

Wirtuoz. Cechy charakteru: dąży do perfekcji w swojej dziedzinie, by zostać ekspertem. Posiada wiedzę lub wystarczająco rozwinął własne umiejętności. Taka ścieżka kariery wymaga gruntownego wykształcenia, co bywa kosztowne.

Przedsiębiorca. Cechy charakteru: ryzykuje, dobrze znosi nawet silny stres. Robi to, co jest jego pasją albo po prostu lubi to, czym się zajmuje. Ambitny. Ciekawy – chce się ciągle uczyć, dla pracy jest skłonny poświęcić czas, który mógłby spędzić z rodziną lub przyjaciółmi.

W książce pisze Pan, że nawyki stanowią 40 procent wszystkich czynności, jakie wykonujemy każdego dnia. Jaką rolę w dążeniu do sukcesu odgrywają dobre maniery, skromność i samokontrola?

Zdrowe, codzienne nawyki prowadzące do sukcesu, które określam jako "nawyki bogatych", to podstawa szczęśliwego, zdrowego i pełnego sukcesów życia. Dobre maniery, skromność i opanowanie to ważne zachowania, które musimy w sobie wykształcić, by powiodło się nam.

Sukces nie przychodzi łatwo. Wymaga cierpliwości, uporu, pasji i zmiany codziennych nawyków. Czy wszystkie "nawyki biednych" są złe?

Nie, oczywiście że nie. Jednak ludzie ubodzy mają więcej złych nawyków niż osoby majętne. Ich celem powinno stać się wyeliminowanie co rok jednego, dwóch złych zwyczajów. Po kilku latach, dobrych nawyków będzie więcej i wszystko zacznie iść ku lepszemu.

Dążąc do sukcesu warto codziennie wykonywać małe rzeczy. Jakiego typu dobre zmiany warto wprowadzić do naszego planu dnia na początek?

Najlepiej zacząć od pisania scenariusza swojego przyszłego życia (patrz wyżej). Zacznijmy uczyć się czegoś, przez co najmniej pół godziny dziennie. Czytajmy o sprawach związanych z pracą zawodową, o osiąganiu celów lub realizacji marzeń, do których zmierzamy. Np. 30 minut ćwiczeń fizycznych każdego dnia nie tylko poprawi stan zdrowia, lecz i funkcjonowanie mózgu.

Czemu nie potrafimy się zmotywować? Czy dlatego, że wybieramy łatwo dostępną, ale fałszywą "przyjemność" np. w postaci telewizji i niezdrowej żywności, czy jednak podświadomie boimy się porażki?

Każdy mózg ma ochotę poleniuchować, gdyż skupienie na dodatkowej czynności wymaga zastrzyku paliwa. W motywacji najważniejsze jest działanie krok po kroku, podejmowanie nawet drobnych działań, którym sprostamy. Im skromniej, tym lepiej. Mózg nie będzie walczył, jeśli będzie musiał tylko trochę się wytężyć. Nie rzucajmy się na nagłe, wielkie zmiany w życiu. Zwykle mózg zacznie je zwalczać. Jedyny wyjątek stanowi sytuacja, kiedy czujesz obrzydzenie do trybu życia, jaki prowadzisz. W takich okolicznościach najłatwiej przezwyciężyć skłonność mózgu do lenistwa.

Jak uświadomić dzieciom, że to co sprawia przyjemność "tu i teraz", w przyszłości może być źródłem naszej porażki?

Rodzice powinni być mentorami sukcesu dzieci. Jednym ze sposobów jest nakłanianie dzieci, by robiły to, co może im się przydać w przyszłości, lecz wymaga pewnego poświęcenia. Na przykład – niech przeczytają polecaną przez ciebie, wartościową książkę, z której czegoś się nauczą. Kiedy skończą lekturę, przygotuj nagrodę. Niech to się powtarza, w końcu dziecko nabierze nawyku czytania. Może cię to kosztować trochę pieniędzy i czasu, ale zabieraj dzieci do kina, wszędzie tam, gdzie chcą iść. To opłacalna inwestycja.

Rodzice mogą uczyć na własnych przykładach. Dzieci naśladują ich zachowanie, przyzwyczajenia, emocje i sposób myślenia. Jeżeli rodzice chcą, by dziecko postępowało w określony sposób, sami powinni tak się zachowywać. Dzieci mają masę neuronów lustrzanych. To komórki mózgu, dzięki którym dziecko potrafi naśladować rodziców. Służą temu, by dzieci robiły to samo, co rodzice – to mechanizm przetrwania.

Według J.C. Jobsa istnieją trzy cechy ludzi sukcesu: skupienie, wytrwałość i cierpliwość. Brak tych cech jest głównym powodem życiowych porażek, ale nie tylko. Zabójcami naszych marzeń są często osoby z najbliższego otoczenia. Jak podążać za marzeniami, wiedzą, że nie możemy liczyć na wsparcie rodziny?

Dopiero, jako dorośli ludzie potrafimy odgrodzić się od wpływu rodziców. Wszystkie książki poświęcone nawykom ludzi bogatych piszę po to, by pokazać czytelnikom, co powinni robić, niezależnie od tego, czego nauczyli ich rodzice. Każdy powinien przystawić do ściany własną drabinę, podążać za swoimi marzeniami. Powinien realizować własne cele i pasje, a nie te, które by chcieli narzucić rodzice czy inni członkowie rodziny.

Jeżeli żaden z rodziców nie nadaje się na mentora, czy można go znaleźć gdzie indziej? Np. uczestnicząc w wolontariacie lub innej organizacji?

Mentorów można znaleźć w róznych miejscach. Np. w pracy, lokalnych organizacjach non-profit, książkach, na wykładach TED czy nawet na YouTube.

Czytałam książki Josepha Murphy, a Dale Carnegie zmienił moje podejście do nawiązywania kontaktów z ludźmi! Nauczył tego, że kluczem do udanych relacji jest przede wszystkim zainteresowanie drugim człowiekiem. Czy książka również może stać się naszym „mentorem"?

Tak, zwłaszcza biografie ludzi sukcesu.

Nie zapominamy, że oprócz pracy nad sobą i wytyczaniu celów, powinniśmy pamiętać o odpoczynku, prawda. Na tym w końcu polega cieszenie się życiem, prawda?

Jeśli chcesz dążyć do bogactwa ścieżką kariery w korporacji lub jako przedsiębiorca, musisz się liczyć z tym, że zabierze ci to czas, który mógłbyś poświęcić rodzinie czy znajomym. Jeżeli chcesz tego uniknąć, jedyną drogą, jaka ci pozostaje, jest ścieżka Oszczędzającego Inwestora lub Wirtuoza.

W książce „Bogate dzieci. Przewodnik dla mądrych rodziców” mamy nie tylko całe mnóstwo praktycznych wskazówek, ale również serię pytań do autorefleksji czy gotową listę rzeczy do zrobienia na każdy dzień. Na które urodziny najlepiej podarować dziecku Pana książkę?

To książka przede wszystkim dla osób młodych. Ludzi w wieku 13–17 lat.

Płatna współpraca z marką Wydawnictwo Kompania Mediowa
Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze