Seks zabawy nastolatków. Jakie są najpopularniejsze w Polsce?
Czy pamiętacie grę w butelkę, którą kiedyś młodzież traktowała jako dobrą zabawę na koloniach? Fascynacja tą grą już dawno minęła. Teraz wśród nastolatków znane są zupełnie inne formy gier. Najzwyklejszy całus już dawno stał się niemodny i nudny. A to prowadzi do poważnych konsekwencji.
1. Zaczęło się od "słoneczka"
Zaczęło się od niewinnie nazwanej gry "słoneczko”, która według psychologów jest niczym innym jak zwykłą orgią. Z upływem lat jej forma była zmieniana, przez co powstawały zupełnie nowe odmiany gry. Wszystkie jednak opierają się na przekraczaniu seksualnych granic, które wciąż obowiązują młodych ludzi.
Psycholodzy i szkolni pedagodzy podkreślają, że takie gry są popularne. Młodzi ludzie bezmyślnie decydują się na udział w takiej "zabawie", ponieważ nie chcą odstawać od grupy. Specjaliści ostrzegają, że jedną z przyczyn jest brak przywiązania współczesnej młodzieży do bliskich kontaktów emocjonalnych z równieśnikami.
Duży wpływ ma na to kultura masowa. Świat jest przepełniony półnagimi celebrytkami. Seksowne ubrania, piękne ciało i szalone życie młodych gwiazd to wszystko, co według ekspertów bardzo łatwo kojarzy się z erotyzmem.
Na forach internetowych można odnaleźć wiele wątków dotyczących erotycznych zabaw nastolatków. Pytamy: Jakie znacie erotyczne zabawy dzisiejszej młodzieży?
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Oczywiście na pierwszym miejscu znalazło się "słoneczko", kolejne to "holenderski ster", "kamienna twarz" (seks oralny, obserwatorzy muszą odgadnąć, kto przeżywa rozkosz mimo kamiennej twarzy graczy), "tęcza" (malowanie ust kolorowymi pomadkami, odbycie stosunku oralnego), "pociąg" (przypomina "słoneczko", jedyną różnicą jest to, że gracze ograniczają się wyłącznie do seksu oralnego).
Najbardziej popularna to "Wymiękasz". Początkowo uczestnicy zostają losowo dobierani w pary. Następnie rozbierają się do naga, a wylosowana osoba dotyka konkretnych części ciała partnera (od góry do dołu). Przesuwając się coraz niżej z każdym etapem zadaje pytanie: "Wymiękasz?". Jak łatwo wywnioskować, osoba, która zastopuje rozgrywkę, przegrywa.
- Młodzież wykorzystuje różnego rodzaju zabawy seksualne, np. próbując realizować jakieś wcześniej nieznane techniki seksualne lub powtarzać zachowania zaobserwowane m.in. w filmach pornograficznych. Jeśli nastolatkowie nie mają odpowiednich wzorców, pornografia może określać dla nich normy w zachowaniach seksualnych.
- Moim zdaniem oprócz edukacji seksualnej, potrzebna jest edukacja na temat bezpieczeństwa w internecie, bo właśnie tam toczy się życie nastolatków. Dzieci czy osoby nastoletnie tak teraz rozwijają znajomości, czy przeżywają dramaty odrzucenia, upokorzenia. Chcąc zyskać popularność i aprobatę pokazują siebie za dużo, bez świadomości w jaki sposób ich zdjęcia i informacje o nich mogą być wykorzystane - komentuje dla WP parenting seksuolog Anna Golan.
2. Badania wśród polskich nastolatków
Współcześnie młodzież do erotycznych zabaw nie musi spotykać się wyłącznie w tzw. realu. Wszechobecność internetu, mediów społecznościowych i niezliczonych aplikacji sprzyja rozwojowi innych rodzajów gier. Teraz życie seksualne nastolaktów bardzo często rozpoczyna się od wejścia do sieci i poszukiwania tam rożnorodnych przygód.
Jedna z dziewczyn na forum opisuje: "u mnie w klasie i w szkole dziewczyny masowo robią sobie rozbierane fotki. A to dla zabawy, a to właśnie bo przegrały zakład albo grę albo bo kolega chciał. Zresztą ja też się dałam namówić dwa razy, ale to z głupoty i byłam po kilku piwach (...)".
To zachowanie jest niezwykle popularne wśród nastolatków. Jest to tzw. seksting, czyli przesyłanie znajomym selfie w seksownych pozach lub ukazujących intymne miejsca. Według badań przeprowadzonych przez GfK Polonia już 11 proc., czyli co dziewiąty polski nastolatek (15-18 lat) przesyła innym swoje nagie lub półnagie zdjęcia.
Aż jedna trzecia młodzieży przyznaje, że dostaje takie zdjęcia od swoich rówieśników. Według badań Krajowego Centrum ds. AIDS życie seksualne w Polsce rozpoczyna 19 proc. nastolatków w wieku 15-16 lat, a 51 proc. między 17-18 rokiem życia. Raport Centrum Profilaktyki Społecznej informuje zaś, że już siedmiu na dziesięciu gimnazjalistów ma za sobą "pierwszy raz".
- Badania prof. Izdebskiego wskazują, że statystyczny Polak po raz pierwszy uprawia seks, gdy ma 18 lat, Polka tuż po ukończeniu osiemnastego roku życia. Wiek inicjacji stopniowo obniża się. W 1997 r. wynosił 18,4 lat u mężczyzn i 19,3 u kobiet. Rzeczywiście, jeśli przeanalizujemy odpowiedzi na to pytanie w grupach wiekowych, to piętnasto-, szesnasto- i siedemnastolatkowie deklarują, że pierwszy stosunek odbyli w wieku 15 lat, podczas gdy już w grupie wiekowej od 18 do 24 lat inicjacja wydarzyła się w wieku 17 lat. Ale nadal nie są to tak alarmujące i dramatyczne dane - dodaje seksuolog Anna Golan.
Analizując wcześniejsze badania, można wywnioskować, że z roku na rok średni wiek inicjacji seksualnej wśród polskiej młodzieży spada. A ryzykowne zachowania seksualne, między innymi brak prezerwatywy, podczas stosunku dotyczą aż 40 proc. nastolatków. Czy powinno to zaniepokoić rodziców i nauczycieli?
- Warto zwrócić uwagę, że to, co opóźnia inicjację seksualną, to edukacja seksualna. Młody człowiek, który ma odpowiednie informacje na temat swojej seksualności i zmian zachodzących w jego ciela i psychice, podejmie decyzję o pierwszym seksie bardziej świadomie. Jest szansa, że podejmie ją sam, nie pod presją grupy, chłopaka itp. Poza tym pierwszy stosunek, to nic innego niż eksperymentowanie, odkrywanie sfery seksualnej, pieszczoty - jest to naturalne w okresie nastoletnim i nie niesie zagrożenia niechcianej ciąży.
- Najlepsza rzecz, którą mogą zrobić rodzice to pokazywanie swoim życiem, że seks, bliskość z drugą osobą, są ważną i piekną sferą życia, do której należy podchodzić z szacunkiem. Jeśli seks nie będzie w domu tematem tabu, młody człowiek nie powinien szukać informacji na jego temat, np. korzystając z pornografii. A nawet jeśli na nią trafi, to będzie miał do niej jakiś krytyczny stosunek - poleca seksuolog.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl