Jak budować dobre relacje Maluszka z Tatą? Jak kąpanie dziecka przez partnera pozwala budować silną więź?
Kontakt mamy z dzieckiem jest wręcz intuicyjny. Gdy noworodek przychodzi na świat, to z mamą spędza najwięcej czasu. Jednak również tata chciałby (i powinien) być bardzo blisko swojego dziecka już od chwili jego narodzin.
Na gruncie funkcjonowania polskiej rodziny wiele się zmieniło. Rola taty nie sprowadza się już jedynie do zapewnienia rodzinie finansowej stabilności, bo i kobieta często doskonale radzi sobie na rynku pracy. Mężczyźni angażują się ponadto w domowe obowiązki.
Coraz więcej przyszłych ojców z wielkim zapałem uczestniczy w zajęciach szkoły rodzenia (średnio 20 proc., w wielkich miastach prawie 40 proc.). Panowie sięgają po porady ekspertów czy poradniki dedykowane rodzicom. Chcą w ten sposób wspierać swoje partnerki i od samego początku aktywnie uczestniczyć w życiu mającego przyjść na świat dziecka.
– Ojcowie także coraz częściej uczestniczą w porodzie. I wcale nie są biernymi obserwatorami. Jedną z praktyk podczas porodu jest kładzenie pieluszki tetrowej na klatce ojca, aby zaraz po narodzinach dziecka położyć je na nim, by jak najszybciej poznało jego zapach – mówi dr Agata Grabowska, socjolog, ekspert kampanii Emolium „Wspieramy Was od 1. dnia”.
1. W ramionach taty
Ojcowie również z coraz większym zapałem wykonują obowiązki pielęgnacyjne przy dziecku. Chcą w ten sposób nie tylko nawiązać relację ze swoim potomkiem, ale również nieco odciążyć swoją partnerkę, dając jej chwilę tylko dla siebie. Nadal jednak są kobiety, które z trudem dzielą się rodzicielskimi obowiązkami. Nie należy się temu dziwić, skoro przez całe pokolenia istniało przeświadczenie, że tylko mama jest w stanie prawidłowo zająć się niemowlęciem.
– Bardzo często ojcowie nie czują się kompetentni, żeby przejąć utrwalone przez stulecia obowiązki mam, a mamy boją się tymi obowiązkami podzielić. Pojawiają się też różnice zdań – 35 proc. tatusiów wskazuje, że nie mogą dogadać się z partnerkami, jak dzielić obowiązki. Nie jest to wcale łatwe, kiedy wszystko się zmienia – wyjaśnia dr Agata Grabowska.
Jak zatem osiągnąć kompromis? Warto, by tata włączył się aktywnie w codzienne rytuały dziecka, z których najważniejsza jest kąpiel i wykonywane w jej czasie zabiegi pielęgnacyjne. Rodzic w ten sposób nawiązuje z maluchem relacje już od pierwszych dni życia.
Kąpiel najczęściej kojarzy się z czymś przyjemnym, miłym. W przypadku dzieci nabiera ona szczególnego znaczenia. Noworodkowi daje sygnał i pomaga mu z czasem odróżnić moment przygotowywania się do nocy i snu. To również moment, kiedy opiekun, wykonując wydawałoby się bardzo proste zabiegi pielęgnacyjne, delikatnie nawilża skórę dziecka, nie szczędząc mu przy tym delikatnego dotyku. Jest on dla małego człowieka bardzo ważny, gdyż daje poczucie bezpieczeństwa, miłości i akceptacji.
2. Radosna kąpiel z tatą
Wielu mężczyzn na początku boi się kąpać niemowlę. W ich oczach jest ono kruche i delikatne. Gdy jednak włączą się aktywnie w ten wieczorny rytuał, najczęściej chcą wykonywać go codziennie. Pamiętają przy tym o wszystkich szczegółach, choćby o tym, by po kąpieli zastosować emulsję do ciała lub oliwkę, która umożliwi wykonanie przyjemnego masażu na dziecku i jednocześnie nawilży skórę dziecka. Ojcowie wiele bowiem wiedzą na temat pielęgnacji małych dzieci. Są świadomi, że w ich przypadku należy stosować preparaty do pielęgnacji noworodka i niemowlęcia o sprawdzonym składzie, posiadające pozytywne opinie ośrodków badawczych lub towarzystw naukowych (np. Polskie Towarzystwo Pediatryczne czy Polskie Towarzystwo Położnych).
Do pielęgnacji noworodków często wybierają produkty apteczne, które mogą być stosowane już od 1. dnia życia i zawierają obniżoną ilość potencjalnych składników alergizujących, jak np. substancje zapachowe, skutecznie nawilżają i natłuszczają skórę. Tatusiowe dopytują, dowiadują się, czytają. Chcą w pełni angażować się w opiekę nad dzieckiem.
Co jednak równie ważne, mężczyźni pragną być rodzicami zaangażowanymi. Na przestrzeni wielu pokoleń to ogromna zmiana. Ojcowie chcą, by ich dziecko miało z nimi jak najlepszy kontakt. Zdają sobie jednak sprawę z tego, że zbudowanie dobrej relacji jest procesem długotrwałym, wymagającym dużego nakładu pracy. Nic zatem dziwnego, że z całych sił pragną aktywnie uczestniczyć w życiu swojej pociechy.
SAPL.EMO.17.05.1007