Dlaczego dzieci nie powinny spać w fotelikach samochodowych?
Twoje dziecko nie chce usnąć? Włóż je do fotelika, uśnie podczas jazdy samochodem - takie rady daje wiele osób. Eksperci nie mają wątpliwości, że to bardzo niebezpieczne.
1. Sen dziecka a podróż autem
O tym, jak trudno jest czasem uśpić niemowlę lub małe dziecko, przekonuje się większość rodziców. Bywa, że jedyną szansą, by dziecko w końcu zamknęło oczy i usnęło, jest podróż autem. Dla niektórych dłuższa podróż samochodem to jedyna szansa na wyspanie się. Niestety, może to stanowić zagrożenie. Dlaczego?
Wsadzając niemowlę lub dziecko powyżej roku życia do fotelika, wymuszamy pozycję ciała, która jest niekorzystna podczas snu. Winny jest fotelik samochodowy.
Przeczytaj koniecznie
- Kluczowy element wyprawki dla dziecka. Sprawdź, czy na pewno kupujesz bezpieczny produkt
- 5 faktów na temat karmienia piersią, o których nie miałaś pojęcia
- Tran czy olej z wątroby rekina? Poznaj różnicę i wybierz świadomie
- Te kolory będą stymulowały rozwój Twojego dziecka
- Większość rodziców w okresie jesienno-zimowym popełnia ten błąd. Skutki mogą być fatalne
Jeśli podróż śpiącego dziecka trwa nie więcej niż pół godziny – nie powinno stać się nic złego. W przypadku, gdy jazda samochodem trwa dłużej – możemy niechcący doprowadzić do trudności w oddychaniu dziecka. Tak twierdzą naukowcy z Great Western Hospitals NHS Foundation (GWH).
2. Sen w aucie to ryzyko śmierci
Naukowcy z GWH poddali badaniom 40 niemowląt, które nie ukończyły jeszcze 2. miesiąca życia. Przyjrzeli się poziomowi tętna, szybkości oddechu, analizowali poziom nasycenia krwi tętniczej tlenem u dzieci, które leżą w fotelikach mających 40-stopniowe nachylenie. Badania odbyły się w symulatorze pojazdu, który imitował drgania poruszającego się samochodu.
Wyniki pomiarów zestawiono z danymi uzyskanymi podczas takich samych badań wykonanych u dzieci, które spały na płasko. Co się okazało?
U tych niemowląt, które leżały w fotelikach samochodowych zaobserwowano oznaki potencjalnie groźnych zaburzeń krążenia. Dzieciom wzrosło tętno, przyspieszył oddech, a jednocześnie spadł poziom tlenu we krwi.
Eksperci podkreślają, że analizy dotyczące wpływu drgań samochodowych na dziecko były badaniem pilotażonym, jednak jego wnioski są dość oczywiste. Należy unikać podróży samochodem trwających dłużej niż 30 minut.
3. Wcześniejsze badania
Fotelikom samochodowym wcześniej przyglądał się także inny zespół naukowców. W czasopiśmie "The Journal of Pediatrics" wskazują, że sen w aucie, a także w popularnych dziecięcych huśtawkach lub bujaczkach, może podnosić ryzyko wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej.
Naukowcy stwierdzili to na podstawie analizy przyczyn śmierci 47 dzieci, które zmarły właśnie w foteliku samochodowym lub innych akcesoriów używanych do przenoszenia niemowląt. Naukowcy stwierdzili, że przyczyną aż 46 zgonów było niedotlenienie. Ponad 60 proc. dzieci zmarło podczas snu w foteliku, a ponad 50 proc. - w efekcie uduszenia ramiączkami.
4. Jak bezpiecznie wozić dziecko w foteliku?
Polacy mają problem z prawidłowym przewożeniem dzieci. Z badań wynika, że aż 90 proc. rodziców niemowląt robi to nieprawidłowo. Policja zwraca uwagę, że wielu opiekunów nie zapina dzieciom prawidłowo pasów bezpieczeństwa lub zapina pasy fotelika na kurtkę.
Nagminnym błędem jest także wożenie niemowlęcia w foteliku do jazdy tyłem na przednim siedzeniu (w aucie z poduszkami powietrznymi po stronie pasażera). To bardzo niebezpieczna sytuacja, która przy gwałtownym zahamowaniu auta może skutkować silnym uderzeniem poduszki w fotelik i oparcie fotela, a dalej – obrażeniami ciała lub nawet śmiercią.
Fotelik dla niemowlęcia powinien być zamontowany tyłem do kierunku jazdy, przypięty pasami bezpieczeństwa. Niemowlę przypinamy pasami zamontowanymi w foteliku tak, by przylegały one do ciała, ale nie zaciskały się na nim.