Trwa ładowanie...

5 lat więzienia za marnotrawstwo spermy

Avatar placeholder
30.03.2017 14:45
5 lat więzienia za marnotrawstwo spermy
5 lat więzienia za marnotrawstwo spermy (Mężczyzna za kratkami/123RF)

Aby doszło do zapłodnienia w rezultacie, którego powstanie zarodek potrzebne są: komórka jajowa i plemnik. Obecnie toczy się spór co do momentu, w którym mówimy już o człowieku, a kiedy jeszcze o zarodku. Obrońcy życia poczętego twierdzą, że w momencie połączenia się komórki jajowej z plemnikiem już możemy mówić o nowymżyciu.

1. Restrykcyjny Teksas

Prawo dotyczące aborcji jest najbardziej rygorystyczne w Teksasie. Jeżeli kobieta chce dokonać aborcji, musi przejść całą procedurę, która w swoim założeniu ma ją od niej odwieść.

Przeczytaj także:

Najpierw, na co najmniej 24 godziny przed zabiegiem, kobieta jest zmuszona do wykonania usg i słuchania bicia serca płodu, po czym otrzymuje opis badania. Przed samą aborcją otrzymuje do ręki broszurkę, która niestety posiada mylne i niepotwierdzone informacje na temat powikłań. Zgodnie z nią aborcja ma związek z rakiem piersi – jednak naukowcy nie potwierdzili takiego powiązania.

2. Marnotrawstwo spermy

Zobacz film: "Jak kąpać niemowlę w wiaderku?"

Niedawno Jessica Farrar wystąpiła z projektem „A Man’s Right to Know Act” (nazwa nawiązuje do tytułu wcześniej wspomnianej broszurki), który zakłada karanie mężczyzn za masturbację, która jest aktem godzącym w świętość życia. Za oddawanie się tej przyjemności poza kobiecym ciałem lub placówką medyczną uprawnią do dawstwa spermy, mężczyźnie groziłaby kara w wysokości 100 dolarów.

22-tygodniowe bliźnięta żyły zaledwie 30 minut. Teraz ich rodzice postanowili walczyć z aborcją, publikując kontrowersyjne zdjęcia w internecie
22-tygodniowe bliźnięta żyły zaledwie 30 minut. Teraz ich rodzice postanowili walczyć z aborcją, publikując kontrowersyjne zdjęcia w internecie [7 zdjęć]

W listopadzie 2014 roku Heather Ellis z Arizony urodziła bliźnięta. Niestety były zbyt małe, aby przeżyć.

zobacz galerię

Pomysł Farrar zakładał również zachęcanie do pełnej abstynencji oraz opiekę lekarza, którego zadaniem byłoby pilnowanie ejakulacji oraz przechowywanie nasienia w odpowiednich warunkach. Dodatkowo każdy mężczyzna, który chciałby kupić viagrę lub poddać się wazektomii musiałby przejść 24-godzinną obserwację.

Projekt Jessiki Farrar może wydawać się niedorzeczny, jednak wskazuje on na nierówne traktowanie kobiet i mężczyzn w przypadku ochrony życia. Podczas debat na ten temat uwaga zawsze poświęcana jest kobietom, a rola mężczyzn jest pomijana. Projekt jest protestem przeciw takiemu traktowaniu kobiet, przecież w plemniku również drzemie potencjalne życie.

Zobacz także:

3. Polska wcale nie jest gorsza

Podczas trwania Czarnych Marszów, trójka przedstawicieli organizacji „Dziewuchy dziewuchom” zaproponowała bardzo podobną ustawę "o umyślnym marnotrawieniu nasienia” . W swoim wydźwięku była ona jeszcze bardziej restrykcyjna niż ta proponowana przez Farrar. Zakładała ona bowiem karę więzienia od 3 do 5 lat za umyślne marnotrawienie nasienia w wyniku innej czynności seksualnej.

Ostatecznie nie udało się zebrać potrzebnych 100 tys. podpisów. Jak mówią organizatorzy, ludzie a szczególnie panowie, bali się podpisywać listę, gdyż obawiali się, że ustawa zacznie obowiązywać.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze