Antyaborcyjny konkurs dla dzieci?
Rysunek Jana Pawła II ze zniekształconym płodem w sercu, plakat z Janem Pawłem II z wizerunkiem płodu w sercu oraz kompozycja wydruków z badania USG w towarzystwie rysunku kobiety i dziecka. Takie prace zostały zgłoszone do konkursu pt. "Piękni od poczęcia". - To godzi w zasadę neutralności poglądowej placówek publicznych – mówi Dorota Wójcik, prezes Fundacji Wolność od Religii. - Według nas to tylko promocja wychowania do wartości – ripostuje Aleksandra Belicka ze Stowarzyszenia Realitas.pl, organizator konkursu.
1. Kontrowersyjny konkurs
Konkurs pt. "Piękni od poczęcia" wystartował w styczniu, jego finał miał miejsce w ubiegły piątek (24 marca 2017). W Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim odbyła się uroczysta gala wręczenia nagród. Konkurs przeznaczony był dla dzieci i młodzieży ze szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Zadaniem najmłodszych dzieci było przygotowanie prac plastycznych.
Przeczytaj także:
- 7 prostych sposobów na wzmocnienie odporności - znasz je wszystkie?
- Cierpi na nią co piąta kobieta i co dziesiąty mężczyzna - jeden składnik decyduje o skuteczności terapii
- Jedna z najczęściej diagnozowanych chorób skóry u dzieci - jak zmienia życie?
- Internetowa gra wabi dzieci. Odkręcają gaz i idą spać, bo chcą zostać wróżkami
- Żaden rodzic się do tego nie przyzna, ale wszyscy tak robią
Honorowy patronat nad konkursem objęła Teresa Misiuk, lubelska kurator oświaty. Przeciwko organizacji tego typu wydarzeń w szkołach publicznych głośno mówiły natomiast środowiska antyklerykalne, feministyczne i lewicowe.
"Założenia konkursu promują zideologizowany i wykluczający model rodziny, przyczyniając się do utrwalania stereotypów dotyczących ról społeczno-kulturowych czy praw reprodukcyjnych" – pisali do Kuratorium Oświaty w Lublinie członkowie partii Razem.
"Zwracamy również uwagę, że zaprezentowane ujęcie tematu prowadzi do wykluczenia dzieci i młodzieży bezwyznaniowych oraz reprezentujących inne religie, co godzi w ideę wolności sumienia, różnorodności oraz szacunku dla wielokulturowości" - twierdzili.
Organizatorem konkursu było prawicowe Stowarzyszenie Realitas.pl oraz Szkoła Podstawowa nr 7 w Lublinie. - Naszym celem było zwrócenie uwagi na wartość życia. Według nas konkurs promował wychowanie do wartości, zwracał uwagę na to, że szacunek należy się każdemu, niezależnie od wieku, płci czy stanu zdrowia – mówi Aleksandra Belicka.
2. Jawna ideologizacja?
Konkurs pt. "Piękni od poczęcia" zakończył się 17 marca 2017 roku. 24 marca odbyło się uroczyste wręczenie nagród i prezentacja zwycięskich prac. - Wpłynęło do nas 326 zgłoszeń w konkursie plastycznym dla dzieci najmłodszych od dzieci z całego województwa – wylicza Aleksandra Belicka.
Wśród wyróżnionień znalazła się praca wykonana techniką mieszaną, na której widnieje napis "Stop aborcji", na innym rysunku widać postać Jana Pawła II z płodem w sercu. - Część prac pokazuje, że idea takiego konkursu jest dla dzieci po prostu szkodliwa. Kilkulatkom wtłacza się do głów mity na temat aborcji, tymczasem z uwagi na brak rzetelnej edukacji seksualnej nie wiedzą one często nawet jak przebiega sama ciąża – mówi Piotr Trysiński, członek zarządu okręgu lubelskiego partii Razem.
Dorota Wojcik dodaje, że na temat aborcji należy z dziećmi rozmawiać, ale nie w taki sposób. - O aborcji można mówić na lekcjach etyki, pokazując, że jest to kwestia wyboru. Patronowanie kuratora oświaty nad takim wydarzeniem również jest niepokojące, ponieważ świadczy o naruszaniu neutralności światopoglądowej placówek publicznych. To jawna indoktrynacja i przekazywanie jedynego słusznego sposobu myślenia – dodaje.
Innego zdania są natomiast organizatorzy.
- To, że jeden uczeń napisał na swojej pracy "Stop aborcji" nie znaczy, że nasz konkurs miał taki wydźwięk. To miało być wydarzenie "za życiem", wspierające wartości. W regulaminie ani razu nie padło słowo "aborcja". Dlatego też nie pojmujemy konkursu w kategoriach indoktrynacji, ale kształtowania wartości u dzieci – podkreśla Aleksandra Belicka.