Trwa ładowanie...

Napady złości. Jak nauczyć dziecko kontrolować emocje?

 Agnieszka Gotówka
22.08.2023 09:08
Napady złości. Jak nauczyć dziecko kontrolować emocje?
Napady złości. Jak nauczyć dziecko kontrolować emocje? (https://stock.adobe.com/)

Napady złości u dziecka stresują rodziców, zwłaszcza jeśli dochodzi do nich w miejscu publicznym. Boimy się oceny innych, czujemy się zawstydzeni. Musimy jednak wiedzieć, że złość to emocja jak każda inna i nie należy jej tłumić. Tylko jak nauczyć dziecko wyrażać ją w mniej frustrujący sposób?

spis treści

1. Napady złości. Jak mogą wyglądać?

Wybuchy złości u dziecka mogą przybierać różne formy. Na początku wyrażają się one poprzez krzyk, wymachiwanie rączkami, płacz. Z czasem do tego repertuaru dołączają m.in.:

  • tupanie,
  • rzucanie się na podłogę,
  • popychanie, bicie, szarpanie,
  • niszczenie książek, zabawek,
  • autoagresja,
  • używanie sformułowań typu „nienawidzę Cię!”, „nie kocham Cię".

Złość u dziecka mogą wywołać różne czynniki. Wiele z nich dorośli postrzegają jako błahe, tymczasem dla kilkulatka przerwanie zabawy w najlepszym momencie, odmowa kupna słodyczy czy konieczność pójścia do domu z podwórka mogą być na tyle ważne, że spotkają się z gwałtownym sprzeciwem. Ma to związek ze stresem, który jest nieodłącznym elementem życia każdego z nas, również noworodków, niemowląt i małych dzieci.

Zobacz film: "Jak rozwija się przedszkolak?"

Zapytacie, czym stresują się takie maluchy? Powodów jest całe mnóstwo – wrażenia sensoryczne, które trudno dziecku zrozumieć czy konflikty w grupie rówieśniczej to tylko początek długiej listy stresorów. Jeśli dodamy do tego np. brak snu, nieodpowiednią dietę czy zmęczenie, to otrzymamy emocjonalny koktajl, który potrzebuje iskry, by wybuchnąć ze zdwojoną siłą.

2. Self-reg, czyli sposoby na złość dla dzieci

Od pierwszych chwil życia odczuwamy emocje, jednak nasz mózg nie potrafi ich odpowiednio regulować. A dookoła tyle się dzieje: świat jest głośny i kolorowy. Potrzeba mądrego przewodnika, który pomoże się w nim odnaleźć i nauczy młodego człowieka samoregulacji. Pokaże, jak się uspokoić i jak odbierać sygnały wysyłane nam przez organizm. Taką osobą w życiu dziecka jest najczęściej rodzic.

W zakresie nauki samoregulacji przełomem okazało się wydanie książki "Self-reg. Jak pomóc dziecku (i sobie) nie dać się stresowi i żyć pełnią możliwości", w której prof. Stuart Shanker przekonuje, że "nie istnieje ani jedno dziecko, które traktowane ze zrozumieniem i cierpliwością nie mogłoby odnaleźć pod naszym kierunkiem ścieżki prowadzącej do życia pełnego sensu".

Naszym zadaniem jest nauczenie dziecka kierowania złością w taki sposób, aby nie ona rządziła nimi, lecz aby one mogły ją mieć pod kontrolą.

"Stan nadmiernego lub zbyt małego pobudzenia może u dziecka wywołać różne rzeczy. Kiedy to się dzieje, niezmiernie ważne jest, byśmy mogli mu odzyskać równowagę, zachowując spokój i niezależnie od wszystkiego nie przyczyniając się dodatkowo do narastania problemu" – wskazuje prof. Stuart Shanker.

3. Jak reagować na złość dziecka?

Zanim wskażemy sposoby radzenia sobie ze złością u dzieci zapamiętajmy, że takie reakcje ze strony rodziców jak krzyk, dawanie klapsów, używanie raniących komentarzy, groźby czy szanrażowanie, nic nie dają, przeciwnie – wzmagają niewłaściwe zachowania dziecka. Rodzą też agresję i nie pomagają radzić sobie z trudnymi emocjami.

A zatem jak reagować na złość dziecka?

  • Staraj się zapobiegać histeriom. Przed wybuchem złości pojawiają się sygnały alarmowe: płacz, drażliwość, problemy z koncentracją. Kiedy je zauważymy, warto zrobić co w naszej mocy, by dziecko mogło się uspokoić i zrelaksować.
  • Bądź konsekwentna. Ostatnia bajka to ostatnia bajka. Idziecie z placu zabaw w ustalonym czasie, np. gdy zadzwoni budzik ustawiony w telefonie, a nie godzinę później.
  • Nie mów za dużo w chwili histerii, bo dziecko i tak nie będzie słuchać.
  • Kiedy dziecko chce uderzyć siebie lub innych, złap je za rękę albo się odsuń i stanowczo powiedz "stop".
  • Zadbaj o siebie i swoje emocje. Złość dziecka na pewno jest frustrująca, ale nauczenie go samoregulacji to inwestycja w przyszłość. Warto więc powtarzać sobie w myślach kojące frazy, np. "Poradzimy sobie", "Damy radę". Starajmy się też spowolnić nasze ruchy.
  • Kiedy atak złości minie, porozmawiaj z dzieckiem. Nie oskarżaj go, nie oceniaj. Zapytaj, jak się czuło i co wywołało w nim złość. Nazywaj emocje, np. "Zdenerwowałeś się, bo wyłączyłam bajkę?" albo "Byłeś zły, bo nie pozwoliłam zjeść cukierka przed obiadem?".

Inne sposoby na rozładowanie złości u dzieci znajdziesz we wspomnianej książce "Sel-reg". Prezentowane tam techniki poparte naukową wiedzą niosą wiele korzyści. Nie tylko uczą dziecko samoregulacji, ale też pozwalają lepiej się koncentrować i przezwyciężać frustrację. To lektura obowiązkowa dla rodziców dzieci z ADHD lub sprawiających problemy wychowawcze. Okazuje się bowiem, że wiele z nich może wynikać ze stresu i odnalezienie ich źródła może diametralnie odmienić życie dziecka i całej rodziny.

Warto też czytać książki pokazujące sposoby radzenia sobie z emocjami. Godne uwagi tytuły (przetestowane na moich dwóch synach) to: "Wrr" Eoin McLaughlin i Polly Dunbar oraz "Kolorowy potwót. Doktor od emocji" Anny Llenas.

Pierwsza z nich to opowieść pełna empatii o żółwiu, który ma gorszy dzień. Upadł na plecy i nie może się podnieść. Jest mu bardzo smutno i nie chce niczego – ani przytulenia, ani dobrych rad. W jego sytuację próbuje wczuć się jeż, który podejmuje rozmowę z żółwiem, leży z nim i śmieje się. Jest obok i czeka...

Z kolei "Kolorowy potwór. Doktor od emocji" to bajka, która podpowiada, jak radzić sobie z emocjami. Przedstawia cały wachlarz narzędzi, które mogą w tym pomóc. I wyraźnie zaznacza, że to dziecko decyduje, które z nich wybierze. Książka zawiera także treści kierowane do rodziców i nauczycieli.

Przeczytaj również:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze