Miesiąc na uratowanie serca Bartka. Chłopiec czeka na zagraniczną operację
Bartosz ma 2 lata. Cierpi na bardzo rzadką i złożoną wadę serca oraz zespół Ebsteina. Potrzebuje skomplikowanej operacji, którą może przeprowadzić w Niemczech profesor Edward Malec. Koszt zabiegu wynosi ponad 75 tysięcy złotych. Na uzbieranie tej sumy rodzice Bartka mają miesiąc.
1. Diagnoza i strach o życie Bartka
Chłopiec jest poważnie chory. Stwierdzono u niego wady serca: inwersję, czyli zamianę komory prawej i lewej, L-TGA, czyli skorygowane przełożenie wielkich pni tętniczych, a poza tym zespół Ebsteina (niedomykalność zastawki), jak również ASD II, co oznacza ubytek w przegrodzie międzykomorowej. Trudno uwierzyć, że wszystkie te schorzenia dotyczą tylko jednej osoby.
Promykiem nadziei na lepsze jutro dla Bartka jest zagraniczna operacja. Polscy lekarze (rodzice szukali pomocy we wszystkich krajowych placówkach medycznych) zalecili zaczekać z jej przeprowadzeniem do momentu, gdy chłopiec nieco podrośnie (jest wydolny krążeniowo, dlatego, ich zdaniem, nie ma powodu, by się spieszyć).
Przeczytaj koniecznie
Jednak każdy dzień zwłoki podnosi ryzyko pogorszenia się stanu chłopca. Bartek może stać się zupełnie niewydolny (wydolność serca będzie się zmniejszać z wiekiem), może mieć zapaść. Obciążenie słabszej komory z czasem będzie coraz większe, czego jego serce nie będzie w stanie wytrzymać.
Mama Bartka boi się o przyszłość dziecka: — Oddałabym za niego życie, ale nikt nie pójdzie na taki układ ze mną, matką, która powinna chronić, a sama drży jak liść na wietrze ze strachu — mówi. — Strachu o własne dziecko nie da się okiełznać, obłaskawić, wyprzeć, zapomnieć o nim — dodaje.
2. Serce Bartka w rękach profesora Malca
Konieczna jest skomplikowana operacja Double Switch, korelacja napływu na poziomie przedsionków i połączeń komorowo-tętniczych, która może zostać przeprowadzona w Klinice Uniwersyteckiej w Münster przez jednego z najlepszych kardiochirurgów na świecie, profesora Edwarda Malca. Bartek został do niej zakwalifikowany, ale aby mogła się odbyć, konieczne jest przejście przez kilka etapów. Pierwszym z nich jest banding, który ma przygotować lewą komorę do pełnienia funkcji komory systemowej.
Mama Bartka jest bardzo zdeterminowana, aby pomóc synowi, a z drugiej strony zaniepokojona krótkim czasem przeznaczonym na zebranie niezbędnych środków. — Boję się, że nie zdążymy, nie damy rady zjawić się na czas u profesora Malca — mówi.
Przeczytaj koniecznie
Zbiórka pieniędzy potrwa do 30 kwietnia 2017 roku. Dowolnej wysokości sumy można wpłacać za pośrednictwem strony internetowej siepomaga.pl. Liczy się każda złotówka!