Internauci skrytykowali jej fotki w bikini. Stała się twarzą firmy odzieżowej
Stephanie Redmond nosi ubrania w rozmiarze 16. Lubi swoje ciało. Niedawno na swojego Facebooka wrzuciła fotki w bikini. I tak naraziła się na nieprzyjemne komentarze internautów.
"Ciągle słyszę opinie kobiet, które wstydzą się swoich ciał. W rezultacie nie noszą strojów kąpielowych i krótkich szortów" - mówiła 39-latka dla "Daily Mail".
Kobieta postanowiła zainspirować inne dziewczyny. Swoimi zdjęciami chciała zachęcić je do pokazywania atutów kobiecego ciała – nawet tego z kilkoma kilogramami w biodrach więcej. Zdaniem Stephanie, panie nie powinny zakrywać swoich krągłości tylko dlatego, że nie noszą upragnionego rozmiaru 8 czy 10.
"Niedawno był straszny upał. Wraz z moją rodziną wybraliśmy się więc na plażę. A ja miałam na sobie czerwone bikini i nie obchodziło mnie to, jak w nim wyglądam. Czułam się świetnie i tylko to się liczyło" - mówiła Stephanie.
Inne osoby z nadwagą odpoczywały w długich spodniach i koszulkach. Wstydziły się pokazywać swoje ciało.
Przeczytaj również:
Kolonie bez komórki? Matka oburzona, że zabrali dziecku telefon. “Drżę z niepewności”
Teraz Redmond wystąpiła w profesjonalnej sesji zdjęciowej. Dlaczego? Jej fotki w bikini zostały zauważone przez lokalną firmę odzieżową.
Jak dodaje Stephanie, podczas robienia zdjęć czuła się jak milion dolarów. Kobieta prezentowała eleganckie sukienki i kostiumy. Jak widać, nawet w rozmiarze 16 można wyglądać mega seksownie, ale i elegancko. Redmond dodaje, że niedługo sama skusi się na zakupy w tym sklepie. Nowa sukienka będzie idealnym prezentem na 40. urodziny.
Jesteśmy zdania, że wyglądała obłędnie!