Ból zębów u dziecka – skąd się bierze i jak sobie z nim radzić?
Dane dotyczące stanu zębów naszych pociech są zatrważające: już co drugi trzylatek ma próchnicę. Do stomatologa trafiają dzieci, które skarżą się na silny ból zęba. Dolegliwość jest bardzo bolesna, jak więc ją złagodzić? I co najważniejsze – w jaki sposób jej zapobiec?
Jeśli choć raz w życiu doświadczyliśmy bólu zęba, wiemy, jak bardzo jest to uciążliwe. Trudno cokolwiek zjeść oraz normalnie funkcjonować. Dzieci szczególnie silnie odczuwają dolegliwości bólowe. Są zdezorientowane, nierzadko przerażone. W takiej sytuacji można podać lek przeciwbólowy z ibuprofenem lub paracetamolem.
W przypadku silnego bólu należy działać szybko. Odpowiedni preparat warto więc mieć zawsze pod ręką. Dobrze też wybrać taki lek, który przyniesie ulgę w ciągu kilkunastu minut. W łagodzeniu dolegliwości bólowych sprawdzi się więc ten z ibuprofenem.
Pamiętajmy jednak o prawidłowym dawkowaniu. W każdym przypadku, odmierzając dawkę leku, trzeba uwzględnić wagę dziecka. Leki z ibuprofenem mają tę zaletę, że trzeba podawać je rzadziej niż leki z paracetamolem, gdyż działają aż do 8 godzin. Objętość leku do podania jest również aż do 3 razy mniejsza niż w przypadku paracetamolu.
Jeśli policzek malucha będzie obrzękły, można przyłożyć do niego zimny okład, co przyniesie chwilową ulgę. Eliminacja bólu to jednak nie wszystko. Jak najszybciej udajmy się z dzieckiem do stomatologa, by specjalista znalazł przyczynę dolegliwości. W przeciwnym razie ból powróci, i to ze zdwojoną siłą.
1. Dlaczego dziecko boli ząb?
Stan zębów naszych pociech jest zatrważający. Wiele osób uważa, że zębów mlecznych nie trzeba leczyć, ponieważ i tak wypadną. Nie kontrolujemy ich, nie zachęcamy maluchów do prawidłowej higieny. Problemem jest również dieta, która obfituje w cukier. To wszystko sprawia, że szkliwo zębów ulega demineralizacji.
Na początku próchnicę na zębach najmłodszych daje się zaobserwować w formie kredowobiałej matowej plamy. Wyróżnia się ona na błyszczącej powierzchni szkliwa. Z czasem ciemnieje i staje się szorstka. W zębie powstaje ubytek, który stomatolog musi wypełnić plombą.
Szybka reakcja w przypadku próchnicy pozwala dziecku uniknąć bólu. Jeśli jednak obejmie ona szkliwo, zębinę i z czasem dotrze do nerwu zęba, ubytek staje się bolesny. Leczenie również nie jest komfortowe. Próchnica zębów mlecznych może ponadto uszkadzać zęby stałe, dlatego nie wolno jej bagatelizować.
2. Jak dbać o higienę jamy ustnej u dzieci?
O jamę ustną naszej pociechy należy dbać już od pierwszych dni życia. W czasie wieczornej toalety zaleca się przemywać dziąsła wacikiem nasączonym przegotowaną, letnią wodą. Gdy pojawią się pierwsze ząbki, trzeba je myć za pomocą specjalnej szczoteczki z dodatkiem pasty przeznaczonej dla najmłodszych.
Z czasem czynność tę będzie chciało wykonywać samo dziecko. Warto mu na to pozwolić – w ten sposób codzienne mycie zębów wejdzie mu w nawyk i będzie stałym elementem dnia. Oczywiście powinno to odbywać się pod kontrolą rodziców.
Gdy dziecko będzie już potrafiło wypluwać pastę i dobrze płukać jamę ustną, może zacząć stosować pastę z fluorem. Na szczoteczkę nakłada się jej niewielką ilość.
Bardzo ważna jest również prawidłowa dieta. Jeśli obfituje w dodawany do pożywienia cukier, łatwo o zmiany próchnicowe. A znaleźć go można w wielu produktach, nie tylko w cukierkach i lizakach, ale też płatkach śniadaniowych, sokach, dżemach. Warto czytać etykiety produktów i unikać tych, które w swoim składzie zawierają syrop glukozowy lub glukozowo-fruktozowy.
Niezdrowe cukry czy konserwanty znajdują się nawet w lekach dla dzieci – warto szukać takich, które nie mają w składzie cukru, sztucznych barwników czy benzoesanu sodu.
Najwięcej szkody zębom wyrządzają lizaki, landrynki oraz rozpuszczalne gumy do żucia. Wszystkie te produkty są lepkie, a czas ich rozpuszczania się w jamie ustnej jest stosunkowo długi.
O zęby lepiej prawidłowo dbać, niż je później leczyć. Zaoszczędzi to naszemu dziecku bólu i dyskomfortu, nam zaś stresu.