Bliźniaczki otrzymały nietypowy prezent urodzinowy
10-letnie bliźniaczki – Audrey Doering i Gracie Rainsberry dowiedziały się o swoim istnieniu dzięki mocy społeczności Facebooka. Dziewczynki zostały rozdzielone w 2007 roku w jednym z chińskich sierocińców. Obie nie mogą się doczekać, kiedy będą mogły się do siebie przytulić.
1. Wyjątkowy prezent urodzinowy
Audrey niedawno świętowała swoje 10. urodziny. Z tej okazji Jennifer Doering z Wisconsin, jej przybrana matka, podarowała córce jedyny w swoim rodzaju prezent.
W sierocińcach znajdujących się w Chinach istnieje zasada zgłaszania adoptowanych dzieci do lokalnych gazet. Dzięki temu dziennikarze otrzymują informacje o podopiecznych domów dziecka. W rezultacie każde dziecko ma swój artykuł adopcyjny.
Mama Audrey chciała znaleźć artykuł, aby podarować go córeczce w prezencie urodzinowym. Napisała do organizacji, która zajmuje się sprawami związanymi z przysposobieniem dzieci. Kobieta odnalazła to, czego szukała. A nawet jeszcze więcej – była w szoku, gdy zobaczyła zdjęcie przy artykule. Okazało się, że adoptowana przez Jennifer dziewczynka ma siostrę bliźniaczkę.
Doering od razu zajęła się poszukiwaniem zaginionego dziecka. Pierwszą wskazówką były imiona dziewczynek – Dong Min Gui oraz Tong Min Mei. Te dwa słowa w połączeniu dają jedno – róża. Nazywanie tak bliźniąt w Chinach zdarza się bardzo często.
2. Pomógł Facebook
Jennifer, po zebraniu wszystkich dostępnych informacji, umieściła na portalu społecznościowym Facebook post z prośbą o pomoc w poszukiwaniach. Wielu użytkowników udostępniało i komentowało przesłany wpis. Dzięki temu Doering poznała Andrei Duke Olson – kobietę, która pomaga chińskim dzieciom zmagającym się z wrodzonymi chorobami serca.
Jennifer poczuła, że to może być kluczowe spotkanie. Jej adoptowana córka również ma problemy z sercem.
- Wewnętrzny głos mówił mi, że powinnam udostępnić post na tym profilu – mówi Doering.
Intuicja nie zawiodła. Okazało się, że Olson leczyła dziecko o takiej samej dacie urodzenia jak Audrey. Opis podany przez Jennifer również się zgadzał – obie dziewczynki zostały adoptowane w 2007 roku, w 15. miesiącu ich życia. Kolejnym krokiem było skontaktowanie się z nową rodziną bliźniaczki.
Przeczytaj koniecznie
3. Znalazłam bliźniaczkę
Poszukiwania zakończyły się sukcesem. Okazało się, że siostra Audrey nazywa się Gracie Rainsberry i mieszka w Waszyngtonie.
Jennifer przesłała państwu Rainsberry zdjęcie, na którym jest wraz ze swoją adoptowaną córką. - Gdy je zobaczyłam, powiedziałam mężowi: to jest Gracie, ale kim jest ta pani obok niej? - mówi Nicole Rainsberry, mama jednej z bliźniaczek.
Obie rodziny bardzo chcą, by dziewczynki mogły spotkać się na nowo. Na razie Audrey i Gracie komunikują się dzięki kamerkom internetowym. - Gdy dziewczynki zobaczyły się po raz pierwszy, wszyscy płakaliśmy – dodaje Doering.
Bliźniaczki są niemal identyczne. I to nie tylko z wyglądu. Siostry uwielbiają sport, zwierzęta oraz matematykę. Lubią nawet te same potrawy. Obie rodziny planują spotkać się na żywo.