Trwa ładowanie...

3-latka zmarła w hotelu. Setki gości wystawiają złe recenzje

Avatar placeholder
Karolina Błaszkiewicz 02.05.2019 11:53
Zepsute jedzenie w hotelu mogło być przyczyną śmierci małej dziewczynki
Zepsute jedzenie w hotelu mogło być przyczyną śmierci małej dziewczynki (gofundme.com)

Hotel Thomas Cook w Turcji dostaje same złe recenzje po nagłej śmierci 3-letniej Brytyjki. Goście piszą o biegunce czy zawrotach głowy przez jedzenie pokryte muchami.

1. Śmierć dziecka na wakacjach

Po tym, jak mała Brytyjka zmarła w luksusowym ośrodku wypoczynkowym, goście opisują liczne choroby oraz zatrucia pokarmowe i apelują do trzymania się z daleka od ośrodka. Strona na TripAdvisor puchnie od wpisów, które dla 4-gwiazdkowego Thomas Hook w Mugla w Turcji oznacza jedno – rychłe zamknięcie.

Lily Gibson zmarła w zeszłym roku. Do dziś nie wiadomo, dlaczego. Brytyjskie media, w tym "The Sun", podały, że rodzice 3-latki chcą dowiedzieć się, czy ta mogła zarazić się infekcją bakteryjną, taką jak E.coli, shigella lub salmonella.

Rodzice Lily, Lisa i Chris, szukali dla niej pomocy w miejscowym szpitalu. Dziewczynka dostała leki, ale niestety nie udało się jej uratować. Dziś państwo Gibson żądają odpowiedzi ze strony hotelu na pytania dotyczące higieny w rodzinnym ośrodku wypoczynkowym.

Zobacz film: "Jak rozpoznać zepsute mięso?"

Przyjaciele i rodzina zebrali ponad 7 tys. dolarów dla Gibsonów, a jeden z krewnych opisał tragedię jako "najgorszy możliwy scenariusz, jaki można sobie wyobrazić". Wujek Lily napisał o bólu rodziny po śmierci małej dziewczynki na stronie GoFundMe dla rodziny. "Bez żadnego wyjaśnienia trzyletnia piękna szczęśliwa dziewczynka została zabrana miłej rodzinie" – czytamy.

"Lily odeszła bez żadnego ostrzeżenia i nie było możliwości przygotowania się na stratę. Utrata dziecka w każdych okolicznościach jest przerażająca, utrata dziecka podczas wakacji rodzinnych, kiedy to powinien być czas radości, trudno nawet pojąć" – dodał.

2. Śledztwo w sprawie śmierci dziecka

Nie ustalono jeszcze pełnej daty dochodzenia, ale następne przesłuchanie ma odbyć się 1 lipca.

Rzeczniczka tureckiego hotelu po wstępnym dochodzeniu złożyła rodzinie dziecka kondolencje. – Dostarczyliśmy koronerowi wszystkie informacje, które udało nam się zgromadzić w hotelu i placówkach opieki zdrowotnej – podkreśliła. – Przyczyna śmierci pozostaje niejasna. Nadal wspieramy koronera i rodzinę w każdy możliwy sposób i czekamy na wynik śledztwa – skwitowała.

Goście hotelowi nie mają jednak wątpliwości, co się stało. Pojawiające się w sieci opinie mówią jedno: hotel nie dba o jakość przygotowywanych posiłków. Piszą, że na jedzeniu siadały muchy i że mieli później kłopoty żołądkowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze