Tragedia na sankach. 16-latka zginęła ratując 3-latka przed uderzeniem w drzewo
Kiedy 16-letnia Renee udała się razem ze swoim małym kuzynem na sanki, nie sądziła, że niewinna zabawa skończy się tragicznie. Widząc, że ich sanki jadą prosto na niezabezpieczone drzewo, wywróciła je, ratując dziecko.
1. Wypadek na sankach
16-letnia Renee Hill zjeżdżała na sankach razem ze swoim trzyletnim kuzynem w Clude L. Burmaster Park w Buffalo w stanie Nowy Jork. Niestety trasa zjazdowa nie była dobrze zabezpieczona. U podnóża wzgórza znajdowało się drzewo, w które uderzyli.
Według świadków wypadku nastolatka uchroniła trzylatka przed śmiercią, odwracając saneczki i przyjmując na siebie całe uderzenie.
"Zjeżdżała ze wzgórza na sankach razem z moim 3-letnim siostrzeńcem. Kiedy zobaczyła, że jadą prosto na drzewo i nie mają szans go minąć, jej jedynym odruchem było postawienie stopy i odwrócenie sanek w taki sposób, żeby mój siostrzeniec nie został skrzywdzony. Sama uderzyła prosto w drzewo" – powiedziała mama dziewczyny, Alexis Kraft.
Dziewczyna została natychmiast przewieziona do szpitala dziecięcego Buffalo. Według biura szeryfa hrabstwa Niagara, zgon nastolatki stwierdzono dopiero w placówce. Władze zamknęły stok natychmiast po tragicznym wypadku. Lokalna policja pracuje nad sprawą, badając czy zostały zachowane wszelkie środki ostrożności.
"Wszyscy nazywają ją bohaterką, ale to było moje dziecko" - powiedziała Kraft.
2. Śmierć dziecka
Renee była najstarszą z czwórki rodzeństwa. Uczęszczała do drugiej klasy w Niagara Wheatfield High School i według jej mamy była obiecującą zawodniczką lacrosse, której obawiano się na boisku. Jak zaznacza Alexis, poza boiskiem jej córka "była absolutnie kochana".
"Nie traktuj swoich dzieci jak oczywistość. Powiedz im, że je kochasz. Co minutę. Przy każdej okazji" - powiedziała.
Rodzina tragicznie zmarłej 16-latki podziękowała lokalnej społeczności za wsparcie w trudnym dla nich czasie. Mieszkańcy Buffalo utworzyli zbiórkę charytatywną, by pomóc najbliższym Renee pokryć koszty jej pogrzebu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl