Tata na urlopie, czyli rekordowa popularność urlopów ojcowskich
Panowie coraz chętniej korzystają z urlopów ojcowskich. Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w 2014 roku aż 130 tysięcy młodych ojców wzięło przysługujący im dwutygodniowy urlop. Skąd taka popularność urlopów ojcowskich?
1. Popularny urlop ojcowski
Każdy tata, któremu urodziło się dziecko, ma prawo do wzięcia wolnego od pracy, aby pomóc w opiece nad niemowlęciem. Urlop ojcowski trwa 2 tygodnie. Z informacji ZUS, przygotowanej dla dziennika „Rzeczpospolita”, wynika, że liczba ojców, którzy skorzystali z urlopu, wzrosła w ubiegłym roku aż czterokrotnie!
W 2013 roku urlop ojcowski wzięło 28,5 tys. tatusiów, a w 2014 już 129,4 tys. ZUS szacuje, że statystyki wzrosną, ponieważ nie zostały w nich jeszcze uwzględnione zakłady pracy, które zatrudniają więcej niż 20 pracowników.
Skąd taki wzrost popularności urlopów ojcowskich? To wynik większej świadomości, że młodzi tatusiowie mogą skorzystać z wolnego na opiekę nad dzieckiem. Coraz więcej ojców chce to zrobić, by móc spędzić z niemowlęciem i młodą mamą więcej czasu, poznać swojego potomka, a przy okazji pomóc w codziennych obowiązkach.
2. Co to jest urlop ojcowski?
Urlopy macierzyńskie w pigułce
Wszystko, co musisz wiedzieć o urlopach macierzyńskich, znajdziesz tutaj . Przeczytaj koniecznie!
Urlop ojcowski jest płatny i niezależny od normalnego urlopu wypoczynkowego. Tata może go wziąć w ciągu 12 miesięcy od narodzin dziecka. Można z niego korzystać w tym samym czasie, w którym kobieta jest na macierzyńskim. Pracodawca ma obowiązek udzielenia urlopu ojcowi, który zgłosi taką chęć. Wniosek o urlop ojcowski należy złożyć 7 dni przed planowanym rozpoczęciem wolnego.
Mężczyźni, którym niedawno powiększyła się rodzina, chętnie idą na dwutygodniowy urlop, ale bardzo rzadko korzystają z urlopu rodzicielskiego. Każdej mamie, która pracowała w oparciu o umowę o pracę, przysługuje 20 tygodni urlopu macierzyńskiego. Może jednak część wolnego (6 tygodni) oddać swojemu partnerowi. W Polsce urlop macierzyński dla ojca to wciąż margines – w grudniu zasiłek z tego tytułu pobierało 130 tys. osób, z czego mężczyzn było zaledwie 1600.
Urlop dla ojca to świetna okazja do lepszego poznania dziecka, pomocy w opiece nad niemowlakiem i zacieśniania rodzinnych więzi. Czy wasi mężczyźni wykorzystali urlop ojcowski? Czy urlop dla młodych tatusiów powinien być obowiązkowy, czy powinien nadal być fakultatywny? A może władze powinny zwiększyć liczbę dni przysługujących ojcom po narodzinach dziecka? Czekamy na wasze komentarze.