Rozpoznawanie znanych marek producentów żywności przez dzieci może być związane z wyższym BMI
Okazuje się, że dzieci, które rozpoznają w czasie zakupów marki produktów na sklepowych półkach, mają częściej wyższe BMI niż ich rówieśnicy, którzy tego nie potrafią.
Odkrycia dokonane przez naukowców wskazują również, że dzieci często błędnie interpretują informacje na opakowaniach znanych z reklam produktów, ponieważ przypominają one im maskotki i inne postaci z bajek, z którymi mają kontakt we wczesnych latach szkolnych. To sprawia, że kojarzą te niezdrowe produkty z pozytywnymi wspomnieniami.
Producenci żywności prześcigają się w tworzeniu interesujących opakowań produktów. Jest to szczególnie ważne w przypadku produktów dla dzieci. Tutaj ważne jest, aby szybko wpadało w oko i było łatwo kojarzone przez dziecko z czymś przyjemnym. Najlepiej więc, aby przedstawiało bohatera bajki czy popularną maskotkę. Dzięki temu dziecko chętniej sięgnie po takie produkty. Niestety, zazwyczaj nie są one zbyt zdrowe, ponieważ zawierają dużo cukru i konserwantów.
Zgodnie z nowym badaniem dzieci rozpoznające markę żywności dużo częściej spożywają takie produkty, które prowadzą do wysokiego wskaźnika masy ciała, a więc nadwagi i otyłości.
Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie "Appetite".
Naukowcy próbowali ustalić, czy dla wagi dzieci w wieku przedszkolnym ma znaczenie tylko rozpoznawanie marki producenta żywności oraz, czy inne zmienne, jak np. rodzina, są podstawowym źródłem nadwagi u dzieci.
Badanie objęło próbę składającą się z 247 przedszkolaków, których średni wiek wynosił 4,5 roku. Następnie obliczono BMI dzieci i wypełniono arkusze wskaźników rozpoznawania i przypominania dla wybranych 30 marek spożywczych w Stanach Zjednoczonych.
Najbardziej uznaną wśród marek był Pepperidge Farm Goldfish (96 proc.), produkujący krakersy w kształcie małych rybek. Naukowcy zwrócili jednak uwagę na fakt, że gdy dzieci miały dopasować tylko trzy rodzaje produktów spożywczych do każdego logo marki, mogłyby uzyskać poprawną odpowiedź zgadując, ponieważ szanse były bardzo wysokie.
Nawet najmniej znana marka (SpaghettiOs – producenta gotowego makaronu z sosem w puszkach) była rozpoznana 41 proc. arkuszy, co było znacznie wyższym wynikiem niż można by oczekiwać.
Badanie wykazało, że dzieci z nadwagą częściej rozpoznały 10 produktów spożywczych niż dzieci z normalnym wskaźnikiem masy ciała. Do tych produktów należały M&M'sy, płatki śniadaniowe Cocoa Puffs, ciastka Keebler, chipsy ziemniaczane Pringles, płatki śniadaniowe Rice Krispies, płatki śniadaniowe Cap'n Crunch, Coca-Cola, orzeszki ziemne Planter's, KFC i Hamburger Helper. W przypadku restauracji McDonald's odnotowano najwyższy procent przypominania produktu (62 proc.) wśród dzieci z nadwagą.
ZOBACZ TAKŻE:
Kristen Harrison, profesor badań nad komunikacją na Uniwersytecie Michigan i autor aktualnego badania zauważa, że ciekawe jest również to, że pomimo bardzo niskich wskaźników przypominania sobie niektórych produktów spożywczych, współczynniki rozpoznawania nadal był bardzo wysoki.