Trwa ładowanie...

Problem z głowy. Trycholog radzi, jak wesprzeć porost włosów po porodzie

 Dominika Mika
14.06.2024 10:39
Problem z głowy. Trycholog radzi, jak wesprzeć porost włosów po porodzie
Problem z głowy. Trycholog radzi, jak wesprzeć porost włosów po porodzie (Getty Images / mat. własne)

Po porodzie włosy mogą wypadać garściami. Nie warto jednak wpadać w panikę, tylko spokojnie przeczekać ten okres. Czy istnieją sposoby, dzięki którym włosy szybciej wrócą do siebie i zaczną rosnąć jak u Roszpunki? Trycholog ma parę rad.

spis treści

1. Zbierasz włosy po całym domu? Nie panikuj

Włos jeży ci się na głowie, gdy widzisz, ile z twojej czupryny zostaje na szczotce po jej przeczesaniu? Po porodzie, kiedy poziom estrogenów gwałtownie spada, wiele włosów przechodzi w fazę wypadania. To dlatego około dwóch do czterech miesięcy po urodzeniu dziecka, można zauważyć je wszędzie - na szczotce, poduszce, pod prysznicem. Jest to trochę przerażające, ale też całkowicie normalne. Czy ten proces da się powstrzymać lub wcześniej na niego przygotować?

- Niestety badania jasno pokazują, że wypadanie poporodowe dotyka większości świeżo upieczonych mam. Zjawisko to wynika z nagłego spadku estrogenów, których poziom znacznie obniża się w okresie połogu. Nie wymyślono jak dotąd metod, które można by zastosować jako profilaktykę w poporodowym wypadaniu telogenowym - wyjaśnia w rozmowie z WP parenting trycholog i dietetyk Magdalena Furga, która na Instagramie prowadzi profil @trycho.logicznie.

Zobacz film: "Pytanie mamy - dlaczego po ciąży wypadają włosy?"

Najważniejsze jednak, że ten stan jest tymczasowy. W większości przypadków włosy zaczynają odrastać po kilku miesiącach i wracają do normy w ciągu roku. - Jest to fizjologiczne zjawisko i zazwyczaj ustępuje samoistnie w okresie sześciu miesięcy od porodu - potwierdza trycholog.

1.1. Włosy docenią zdrowe jedzenie

Chociaż nie można całkowicie zatrzymać poporodowego wypadania włosów, można podjąć pewne kroki, aby zminimalizować jego wpływ. Pierwszym i jednym z istotniejszych kroków powinno być zwrócenie uwagi na to, co jemy. Odpowiednia dieta sprawi, że dostarczymy organizmowi najcenniejszych składników, co wpłynie na wygląd i wzrost włosów.

archiwum prywatne
archiwum prywatne

Niestety młode mamy w ferworze nowych obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem, często jedzą w pośpiechu, wybierają produkty, które można szybko podgrzać, często zapominają o zjedzeniu wartościowego posiłku.

- Podstawową sprawą jest podaż odpowiedniej liczby kalorii, w szczególności u kobiet karmiących piersią, oraz posiłków bogatych w witaminy i minerały. Mamy, które skupiają się na nowych obowiązkach, zaniedbują potrzeby własnego organizmu, doprowadzając często do skrajnych niedoborów. Taka sytuacja nie służy zarówno włosom, jak i całemu ciału, które w tym niezwykłym czasie potrzebuje paliwa do regeneracji po porodzie i do opieki nad noworodkiem - tłumaczy trycholog i dietetyk Magdalena Furga.

1.2. Odpowiednia pielęgnacja podstawą

Zanim zostawimy połowę wypłaty w drogerii, warto zastanowić się, czy nasza codzienna pielęgnacja motywuje włosy do odbudowy i wzrostu.

- Nie musimy sięgać po wyszukane metody, najistotniejsze jest, żebyśmy dawały skórze głowy warunki do prawidłowego wzrostu włosa. Starajmy się myć skórę głowy zawsze wtedy, kiedy tego potrzebuje. Nie odkładajmy mycia na jutro, pojutrze. Mamy niemowląt częściowo zaniedbują włosy na rzecz szybkiej kąpieli, w której głowy po prostu nie myją, bo tak jest szybciej. Skóra głowy produkuje pot, łój, zanieczyszcza się dokładnie tak, jak reszta ciała. Nie traktujmy jej po macoszemu - apeluje Furga.

Wskazuje, że każdy składnik, który wykazuje korzystne właściwości dla włosów, będzie wartością dodaną w pielęgnacji. Najistotniejszą kwestią jest, żeby przed użyciem jakiegokolwiek produktu, który możemy odnaleźć w domu, sprawdzić jego skład i właściwości.

- Pomocniczo warto stosować preparaty, które będą wspomagać prawidłowy wzrost i zdrowy wygląd włosa. Warte uwagi są chociażby aktualnie popularne wcierki z rozmarynu, które będą poprawiać mikrokrążenie w skórze głowy, a także maska z siemienia lnianego, bogata w witaminy z grupy B oraz kwasy Omega, wpływająca korzystnie na kondycję łodygi - poleca trycholog Furga.

Dodaje też: - Wśród metod pielęgnacyjnych, które istotnie wpływają na kondycję włosów, wyróżniamy też z pewnością peeling skóry głowy. Zanieczyszczenia zalegające w ujściach mieszków włosowych uniemożliwiają prawidłowe wchłanianie substancji aktywnych z szamponów, lotionów, wcierek czy ampułek. Dlatego regularne wykonywanie peelingu gwarantuje nam oczyszczanie skóry głowy ze wszelkich zalegających preparatów stylizacyjnych, kurzu i potu, co będzie wpływało na dużo bardziej efektywne wykorzystanie produktów odżywczych.

1.3. Rozważna suplementacja w przypadku niedoborów

Suplementy mogą być pomocne w okresie poporodowego wypadania włosów, szczególnie jeśli występują niedobory niektórych składników odżywczych. - Istnieje grupa białek, makro- i mikroelementów, których zazwyczaj u kobiet w połogu panuje niedobór, a których zmniejszona liczba może wprost wpływać na wypadanie włosów. Mowa tu o żelazie, cynku, magnezie, miedzi, selenie, kwasach Omega i aminokwasach - wymienia Magdalena Furga.

Nie znaczy to jednak, że od razu po porodzie powinniśmy pojechać do apteki i uzupełnić apteczkę o każdy z nich. Zawsze warto wcześniej upewnić się, że w ogóle takie niedobory występują i przyjmujemy odpowiednie suplementy w odpowiednich ilościach.

- Prowzrostowe właściwości wykazują także wyciągi roślinne, takie jak ekstrakt z zielonej herbaty, skrzypu polnego, pokrzywy, dyni zwyczajnej, palmy sabałowej czy śliwy afrykańskiej. Warto jednak pamiętać, że każdą suplementację należy celować pod niedobory w organizmie, a kobiety karmiące powinny decyzję o przyjęciu takiego preparatu skonsultować z lekarzem.

2. Najgorsze dla twoich włosów. Możesz im tylko zaszkodzić

W internecie można znaleźć wiele “babcinych sposobów” na to, by włosy po porodzie zaczęły szybko odrastać. Jednak trycholog przestrzega, by ślepo w nie nie wierzyć.

- "Babcine metody", takie jak nafta kosmetyczna, maska z jajek, olej rycynowy i podobne, mogą przynieść więcej szkody, niż pożytku. Większość "cudownych mikstur", o których legendy krążą w internecie, nie służy zarówno skórze głowy, jak i mieszkom włosowym, z których włos wyrasta. A w wypadaniu poporodowym chodzi właśnie o to, żeby nie dodawać mechanizmów, które mogą wpłynąć niekorzystnie na wzrost włosa.

Ostrzega też przed jednym z najgorszych czynników, który wpływa na to, że włosów zacznie wypadać jeszcze więcej. A pojawia się właśnie wtedy, gdy zaczynamy się mocno przejmować stanem naszej czupryny. - Pod żadnym pozorem nie wolno stresować się faktem okresowego wypadania włosów. Każdy stres, a w szczególności przewlekły, będzie dodatkowym czynnikiem potęgującym ich utratę.

Chociaż problem wypadających włosów powinien ustąpić do roku od porodu, w niektórych przypadkach może być objawem poważniejszych problemów. - Jeśli w tym czasie nadmierne wypadanie nie ustąpi, należy wdrożyć diagnostykę. Warto wykonać badania krwi, tj. morfologię z rozmazem, OB i CRP, żelazo i ferrytynę, panel lipidowy, poziom witaminy D oraz witaminy B6, B9 i B12. Interpretację badań oraz ocenę skóry głowy warto powierzyć doświadczonemu specjaliście trychologii - apeluje Magdalena Furga.

Dominika Mika, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze