Lekarz zaproponował aborcję. Wszystko przez otyłość matki
Po kilku latach starań o drugie dziecko Ange w końcu zaszła w upragnioną ciążę i to w dodatku z trojaczkami. Jednak zamiast gratulacji usłyszała propozycję usunięcia ciąży. Wszystko przez chorobliwą otyłość i zagrożenia z nią związane.
1. Otyłość a ciąża
Ange z Somerset (Wielka Brytania) zawsze borykała się z otyłością III stopnia. Mając zaledwie 1,5 metra wzrostu, waży ponad 133 kilogramy. Dlatego też, kiedy zaszła w ciążę z pierwszą córką była pod stałą obserwacją lekarza prowadzącego.
- Lekarze byli wobec mnie okropnie szczerzy. Uważali, że ciąża w moim przypadku jest po prostu niebezpieczna i grozi mi cukrzyca, nadciśnienie i stan przedrzucawkowy. Skupili się tylko na BMI. To było okropne - mówi.
Szczęśliwie, ciąża przebiegła książkowo. Żadna z chorób przytaczanych przez lekarzy się nie rozwinęła, a mała Dottie urodziła się w lutym 2016 roku.
2. Starania o dziecko
Ange i Chris byli bardzo szczęśliwi, wychowując córeczkę. Postanowili więc starać się o kolejnego malucha. Niestety latami nie udawało im się zajść w ciążę i porzucili marzenia o powiększeniu rodziny.
Wszystko zmieniło się na początku 2022 roku. Nagle Ange poczuła się źle, a zapachy, które do tej pory sprawiały jej przyjemność, zaczęły ją drażnić. W związku z tym sięgnęła po test ciążowy. Okazało się, że faktycznie jest w ciąży.
- Kiedy byłam w 12. tygodniu, czułam się okropnie. Zupełnie inaczej niż w poprzedniej ciąży - wspomina. - Mimo to pędziłam na badanie USG, żeby wreszcie zobaczyć dziecko na ekranie - dodaje.
38-latka spodziewała się, że podczas badania pozna płeć dziecka. Jednak słowa, które wypowiedział medyk, wytrąciły ją z równowagi.
- Zapytał, czy miałam in vitro - mówi Ange. - Uznałam, że to naprawdę niegrzeczne i znowu zaczyna się temat mojej wagi - dodaje.
Tak jednak nie było, a pytanie mężczyzny okazało się zasadne. Na ekranie ultrasonografu widać było bowiem trzy płody.
3. Ciąża z trojaczkami
Ciąża mnoga jest dużym zagrożeniem w przypadku zdrowej kobiety, ponieważ pojawiają się znacznie silniejsze objawy i komplikacje. Dlatego też obciążenia Ange były powodem niepokoju lekarzy. Kobieta twierdzi, że zaproponowali jej nawet usunięcie jednego lub dwojga dzieci.
- Absolutnie nie mogłam się zgodzić. Te dzieci to cud, na który czekaliśmy - mówi.
Na szczęście podobnie jak w przypadku Dottie, ciąża przebiegła bez komplikacji. Co więcej, trojaczki urodziły się całkowicie zdrowe w 35. tygodniu ciąży i każde z nich (Olive, Ada i Tucker) ważyło około dwóch kilogramów.
- Gdy tylko je zobaczyłam, ogarnęła mnie miłość. Są idealne - mówi mama. - Nie śpimy dużo, ale niczego bym nie zmieniła. Trojaczki są niesamowite, a widok Dottie, która się nimi opiekuje, jest wspaniały - dodaje.
Kobieta zaznacza, że dzieli się swoją historią, by dać nadzieję, że bez względu na przeciwności nie można się poddawać, ponieważ marzenia naprawdę się spełniają.
Maria Krasicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl