Koronawirus w Polsce. Kwarantanna dla uczniów. Ministerstwo zamyka szkoły
"Nie popełniajmy błędu Włochów, to nie są ferie" – mówi Minister Zdrowia, Łukasz Szumowski, dając konkretne wskazówki dla rodziców i uczniów. Najważniejsze jest, aby nie traktować czasu wolnego jak ferii, a kwarantannę.
1. Kwarantanna dla uczniów
Władze ogłosiły decyzję o zamknięciu szkół. Co z uczniami? Minister zdrowia mówi o kwarantannie, nie o czasie wolnym.
"To nie jest czas ferii. To jest czas kwarantanny naszego społeczeństwa. Czas, który powinniśmy spędzić w domu. Poważnie potraktujmy ryzyko zakażenie" – mówi Szumowski.
Młodzież w czasie kwarantanny nie powinna wychodzić z domu i spotykać się z rówieśnikami, aby zminimalizować ryzyko zakażenia. Ministerstwo podjęło również decyzje o zamknięciu kin, teatrów i wszystkich placówek, gdzie są skupiska ludzi.
"Kwarantanna to okres przejściowy. Nie popełniajmy błędów Włochów, którzy zbagatelizowali zagrożenie, a młodzież spotykała się ze sobą w czasie kwarantanny" – apeluje minister zdrowia.
2. Zamknięte szkoły. Co zrobić z dziećmi?
"W przypadku dzieci najmłodszych ciężko jest znaleźć opiekę na dłuższy czas. Placówki powinny pełnić funkcję opiekuńczo-wychowawczą" – mówi minister edukacji Dariusz Piontkowski.
Co oznacza to w praktyce dla rodziców? W sytuacji, kiedy nie mogą zostać z dzieckiem w domu lub oddać pod opiekę, mogą przyprowadzić je do szkoły, które się nimi zaopiekują. Ministerstwo ma nadzieję, że będą to skrajne przypadki.
Od poniedziałku wszystkie szkoły i przedszkola nie będą pełnić funkcji dydaktycznej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl